Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
dziękuję pięknie kochani za organizację rekolekcji wielkopostnych
Mirko, Malek i Giaur byliście swietnymi gospodarzami spotkania
Homilie o Mieczysława były kwintesencją naszej drogi i też pasowały nam ;) do 12 krokow
niebawem będą na forum do odsluchania,
znalazlo sie tez pare kwestii do przedyskutowania z Ojcem
świadectwo i konferencje p Marii otwierały oczy
czułam się z Wami jak w domu :) w rodzinie
a oprocz spotkan w kosciele duzo sie działo podczas rozmów w podrozy samochodem, oraz wspolnego biesiadowania!
Brawo ognisko Bydgoszcz!
Juz piszę się na nastepny raz
Jola90 [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-20, 21:09
Tak, to były cudowne rekolekcje i bardzo mile spędzony czas z sycharkami.
Dziękuję bardzo za organizację, gościnność, wycieczkę i rozmowy.
Tak bardzo wielu z nas tego brakowało..., do następnego razu .
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
maryniaa [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-20, 23:20
Osobisty kontakt z Sycharkami okazął się tym czego spodziewałam się, o.Mieczysław spokojną mową docierał spójnie z p. Maria prosto w serce.
z Jurkiem jesteśmy na trudnej drodze, mnie rekolekcje bardzo pomogły w utwierdzeniu sie w definicji miłości i małżeństwa i trwaniu na drodze Pana.
Dziękuje za gościnność i perfekcyjną organizację.
Tadeusz K. [Usunięty]
Wysłany: 2011-04-21, 21:09
Witam Wszystkich , chciałbym też uczestniczyć w rekolekcjach w Górce Klasztornej 6-8 maja , czy miogę prosić o wskazówki : gdzie , komu , ile wpłacić? Zgłoszenie wysłałem na stosownym formularzu ale nie otrzymałem informacj dot. przedpłaty . Pozdrawiam Wszystkich , zwłaszcza uczestników "rekolekcji dla małżeństw w kryzysie " w Bydgoszczy. Tadeusz.
Mamy w samochodach wolne miejsca, jeżeli ktoś chciałby się z nami zabrać, proszę o kontakt.
Pozdrawiam! Mirka
[ Dodano: 2011-06-14, 22:59 ]
Serdecznie zapraszamy na Rekolekcje do Suchej k. Bydgoszczy.
Zaczynają się 24 czerwca(piątek) o godz. 18.00, a kończą w niedzielę po obiedzie.
W planie są zajęcia warsztatowe prowadzone przez Ojca Mieczysława, ale też czas na spacer, odpoczynek no i w sobotę planujemy wieczorem wspólne ognisko.
Temat rekolekcji jest niespodzianką.
Całkowity koszt to 90 zł. od osoby, dziecko 45 zł(płacimy tylko za jedno dziecko, następne mają pobyt gratis!!)
Swój udział należy potwierdzić u mnie i zrobić przedwpłate do końca tygodnia na konto Domu Rekolekcyjnego w Suchej. ( z dopiskiem: Rekolekcje SYCHAR)
W sferze relacji małżeńskich, miłość ma swoje korzenie w rodzinie pochodzenia. Nieprzepracowane obszary życia wewnętrznego wpływają na jakość relacji w małżeństwie.
Miłość dwojga sięga szczytu wraz z odkryciem powołania do wzajemnego uzdrawiania ran wyniesionych z domów rodzinnych, aby w efekcie zbudować silniejszą więź.
Możemy pozwolić, aby zranienia zatruły nasze życie, szczególnie bliskie więzi, możemy jednak być świadomi ich istnienia i pozwolić, by nasze doświadczenia wyniesione z domu zaowocowały nową świadomością i pełniejszym zrozumieniem tego, kim naprawdę jesteśmy i jakiej więzi z naszym współmałżonkiem pragniemy.
Tematy warsztatu:
1. Rodzina pochodzenia- źródło wzorców relacji.
2. Dlaczego wybrałem (am) właśnie Ciebie?
3. Koniec miodowego miesiąca.
4. Odbudowywanie więzi
- komunikacja w małżeństwie
- etapy przebaczenia
- więź seksualna
Zajęcia będą odbywać się w kameralnej atmosferze (tylko 10 par małżeńskich) w nowo odrestaurowanym klasztorze, każde małżeństwo we własnym pokoju z łazienką.
Obok zajęć psychologiczno-duchowych będzie czas na Eucharystię, możliwość skorzystania
z sakramentu pojednania, indywidualnych i małżeńskich konsultacji z prowadzącą.
Warsztaty rozpoczynają się 17.07.11 o godz. 17.00
Miejsce: Nieszawa koło Ciechocinka, ul. Maksymiliana Kolbe 9
(informacje na temat klasztoru i dojazdu można znaleźć na stronie: Klasztorwnieszawie.pl)
Koszt: 750zł od osoby ( w tym nocleg + wyżywienie + warsztaty )
Z racji ograniczonej liczby miejsc decyduje kolejność zgłoszeń.
Warunkiem rezerwacji jest wniesienie przedpłaty w wysokości 50% kosztu uczestnictwa na konto podane w zakładce: Kontakt na stronie : poradnia-metanoia.pl
W zgłoszeniu proszę o podanie danych:
1.Imię i nazwisko, wiek, miejscowość zamieszkania
2.Nr telefonu
3.Adres mailowy
Osoby zakwalifikowane zostaną poinformowane o szczegółach warsztatu indywidualnie mailem lub telefonicznie.
Uwaga:
Termin nadsyłania zgłoszeń
potwierdzonych przedpłatą mija 12.07.11
ZAPRASZAMY SERDECZNIE!
( Dla osób z naszej Wspólnoty ceny promocyjne !!!)
[ Dodano: 2011-07-10, 23:31 ]
Jutro (11 lipca) w Bydgoszczy u Kapucynów jest o 18.30 jest Msza sw. z modlitwą o uzdrownie odprawiana przez Ojca Egzorcystę. Po Mszy modlitwa nad każdym indywidualna z nałożeniem rąk.
[ Dodano: 2011-08-26, 16:37 ]
W Suchej odbędą się dla osób, które przeżywają kryzys małżeński rekolekcje, które poprowadzi Ojciec Mieczysław Łusiak oraz Pani Maria Danielewska.
Oto terminy tych rekolekcji:
Dokładne tematy rekolekcji będą podane do naszej informacji w późniejszym terminie.
W Suchej będzie odbywać się dużo ciekawych i wartych uwagi Rekolekcji, Akademie Szczęśliwego Życia, Sesje Psychologiczno – Duchowe, Warsztaty z komunikacji, Weekendy dla uzależnionych i współuzależnionych od alkoholu.
Wszystkie informacje pojawią się niebawem na stronie Ośrodka Rekolekcyjnego w Suchej, oraz na naszym forum, w dziale Rekolekcje.
Mirka,czy trzeba wypelnic jakis formularz zgloszeniowy ?
Mirka5 [Usunięty]
Wysłany: 2011-11-17, 10:16
Adwentowe spotkania dla małżeństw
Wydział Duszpasterstwa Rodzin Diecezji Bydgoskiej
zaprasza na Adwentowe spotkania dla małżeństw prowadzone przez Akademię miłości i płciowości fundacji Czyste Serca.
Spotkania odbędą się w kolejne niedziele Adwentu, w szkole - pomniku Jana Pawła II przy ul. Nowodworskiej 17
Rozpoczęcie zawsze Mszą Św. o godz. 15:00, a następnie zajęcia tematyczne:
27.11.2011 Kobiecość i męskość – źródło niewyczerpane ...
„Mój miły jest mój, a ja jestem jego” (PnP. 2,10)
4.12.2011 Nasze małżeństwo jest trójwymiarowe
„Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i Kościoła” (Ef. 5,32)
11.12.2011 Pożycie małżeńskie: między eros i agape …
„Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą.” (1 Kor. 7, 5)
18.12.2011. Co powiemy naszym dzieciom
„…dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną i będą oboje jednym ciałem” (Mk.10.7-8)
Wcześniejsze zapisy nie są konieczne - mamy nadzieję pomieścić w szkole wszystkich zainteresowanych.
adresowana jest do wszystkich osób żyjących w małżeństwie lub przygotowujących się do małżeństwa (zalecany jest udział obojga małżonków/narzeczonych, ale można też uczestniczyć w pojedynkę). Pomyślane są jako pomoc małżeństwom przeżywającym trudności (kryzys) lub jako pomoc w lepszym przeżywaniu małżeńskiej więzi.
Najbliższy termin 27-29 stycznia 2012 r. temat: "Komunikacja w małżeństwie"
Rozpoczynamy w piątek o godz. 19:00, a kończymy w niedzielę obiadem o godz. 13:00.
Skupienie prowadzą: p. Maria Danielewska i o. Mieczysław Łusiak SJ
Kolejne terminy:
16-18. 03 .2012 - temat: "Przebaczenie w małżeństwie"
8-10. 06. 2012 - temat: "Przebaczenie i co dalej... O miłości dojrzałej"
Zgłoszenia:
mailowo: sucha@jezuici.pl
telefonicznie: p. Małgorzata tel. 501 289 869
listownie: Dom Rekolekcyjny "Oaza", 89-525 Sucha na Pomorzu
koszt całkowity uczestnictwa: 150 zł od osoby lub 250 zł od małżeństwa (jeśli uczestniczą oboje małżonków)
obowiązuje przedpłata 50 zł na konto:
Dom Zakonny Towarzystwa Jezusowego
PKO BP, nr 14 1020 1475 0000 8002 0089 1978
[ Dodano: 2012-01-13, 09:15 ]
Jeżeli ktoś chce wybrać się do Suchej, to trzeba napisać do Ojca w tej sprawie, by on wiedział ile osób jest chętnych.
Piszemy na ten adres:
sucha@jezuici.pl
[ Dodano: 2012-03-06, 19:17 ] Rekolekcje Wielkopostne dla małżeństw w kryzysie – 09-11.03.2012
W dniach 09-11 marca odbędą się Rekolekcje Wielkopostne dla małżeństw przeżywających kryzys małżeński.
Zapraszamy na te Rekolekcje małżeństwa, ale również osoby samotne,żyjące w małżeństwach sakramentalnych, pragnące ratować swoje małżeństwo.
Plan Rekolekcji:
Piątek – 9 marca, godz. 18.00
Sobota -10 marca, godz. 16.o0
Niedziela – 11 marca, godz. 16.00
Prowadzący:
o. Mieczysław Łusiak SJ wraz z zespołem osób przygotowanych do pomocy małżeństwom w kryzysie.
Akademia Miłości Małżeńskiej w Suchej
adresowana jest do wszystkich osób żyjących w małżeństwie lub przygotowujących się do małżeństwa (zalecany jest udział obojga małżonków/narzeczonych, ale można też uczestniczyć w pojedynkę). Pomyślane są jako pomoc małżeństwom przeżywającym trudności (kryzys) lub jako pomoc w lepszym przeżywaniu małżeńskiej więzi.
Najbliższy termin 16 – 18. 03. 2012 r. temat: „Przebaczenie w małżeństwie”
Rozpoczynamy w piątek o godz. 19:00, a kończymy w niedzielę obiadem o godz. 13:00.
Skupienie prowadzą: p. Maria Danielewska i o. Mieczysław Łusiak SJ
Kolejne terminy:
8-10. 06. 2012 – temat: „Przebaczenie i co dalej… O miłości dojrzałej”
Zgłoszenia:
mailowo: sucha@jezuici.pl
telefonicznie: p. Małgorzata tel. 501 289 869
listownie: Dom Rekolekcyjny „Oaza”, 89-525 Sucha na Pomorzu
koszt całkowity uczestnictwa: 150 zł od osoby lub 250 zł od małżeństwa (jeśli uczestniczą oboje małżonków)
obowiązuje przedpłata 50 zł na konto:
Dom Zakonny Towarzystwa Jezusowego
PKO BP, nr 14 1020 1475 0000 8002 0089 1978
ZAPRASZAMY!!
[ Dodano: 2012-08-16, 13:33 ]
W ten wakacyjny czas zapraszamy wszystkich chętnych na jednodniowy wypad do Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach.
W dniu 25 sierpnia 2012 roku wyruszamy wcześnie rano do Obór . Czekamy na Was przed sanktuarium w godz od 9;00 do 10;00
Chcemy wspólnie uczestniczyć w sobotnim czuwaniu modlitewno-ewangelizacyjnym
od 10.00 możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania
od 11.00 czuwanie modlitewno – ewangelizacyjne z udziałem pielgrzymóww programie czuwania: godzinna adoracja Najświętszego Sakramentu połączona z modlitwą różańcową, Msza św. w intencji pielgrzymów, po przerwie – Godzina Miłosierdzia, nabożeństwo przyjęcia szkaplerza św., liturgiczny obrzęd błogosławieństwa chorych. Dojazd we własnym zakresie.
Zapraszamy „sycharki” z ogniska trójmiejskiego, ale z innych ognisk np. Bydgoszczy i wszystkich chętnych .
Czekam na chętnych, zorganizujmy się by zabrać się wpólnie naszymi samochodami.
Mój telefon: 605 573 317
Zapraszamy! Mirka
Giaur73 [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-03, 13:30 Grupa wsparcia dla mężczyzn
Zapraszamy mężczyzn do tworzącej się grupy wsparcia.
Chcemy wspólnie poszukiwać męskiej tożsamości. Będziemy się od siebie nawzajem uczyć, wspierać w trudnościach, dzielić radością.
Spotkanie organizacyjne 20 września br. w salce w domu zakonnym oo. jezuitów przy parafii św. Andrzeja Boboli w Bydgoszczy o godz. 19.00
Więcej informacji na stronach Ogniska Bydgoszcz.
Serdecznie zapraszamy!
Mirakulum [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-03, 17:27
Brawo Bydgoszcz
Mirka5 [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-03, 21:32 12 kroków w Bydgoszczy!
Od października planujemy ruszyć w naszym Ognisku w Bydgoszczy z warsztatem 12 kroków dla chrześcijan
”Wreszcie żyć”.
W miesiącu wrześniu przyjmujemy zapisy do tej grupy 12 krokowej.
Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy!
W październiku podamy dalsze informacje dotyczące spotkań tej grupy.
[ Dodano: 2012-09-24, 17:10 ] 1o pażdziernika mijają dwa lata działalności naszego Ogniska.
Na najbliższym naszym spotkaniu, 14 października, będziemy Panu Bogu dziękować za tan miniony czas, za to co dokonało się w naszej bydgoskiej Wspólnocie przez te dwa lata.
Do wspólnego świętowania w tym dniu z nami, serdecznie zapraszamy!!:-)
A oto małe podsumowanie z działalności Ogniska:
10 październik – 2010 – Otwarcie Ogniska
Druga niedziela miesiąca – Msza Św. w intancji ratowania małżeństw, oraz spotkanie Ogniska.
Ostatni czwartek miesiąca – spotkania tematyczne, odbywały się: Adoracje Najświętszego Sakramentu z rozważaniem, spotkania z panią Marią Danielewską, doradcą rodzinnym z Torunia, a także spotkania, na których rozmawialiśmy o modlitwie.
15-17 kwiecień 2011 – Rekolekcje Wielkopostne
24-26.06. 2011 – Rekolekcje w Suchej
Akademie Miłości Małżeńskiej w Suchej, które prowadził Ojciec M. Łusiak oraz p. Maria Danielewska (listopad – 2011, styczeń, kwiecień i czerwciec- 2012)
9-11.03.2011 – Rekolekcje Wielkopostne
25 sierpień 2012 – Wakacyjny wyjazd do Obór
Obecnie:
- spotykamy się w drugie niedziele miesiąca by uczestniczyć w Mszy Św. w intencji naszych małżeństw.
- w trzeci czwartek miesiąca spotyka się grupa wsparcia dla mężczyzn.
- od października ruszamy z Warsztatem 12 kroków dla chrześcijan ” Wreszcie żyć”.
- działa również Punkt Wsparcia Małżeństwa i Rodziny.
Dziękujemy Panu Bogu za to co dokonało się przez te dwa lata i prosimy o Boże błogosławieństwo na dalszą działalność naszego Ogniska w Bydgoszczy
[ Dodano: 2013-09-09, 23:01 ] 10 października mijają 3 LATA działalności Ogniska Wiernej Miłości Małżeńskiej, Wspólnoty SYCHAR w Bydgoszczy.
W związku z tym, pragniemy zaprosić wszystkich do modlitwy dziękczynnej za te 3 lata naszej działalności, ale także pragniemy prosić Pana Boga o Jego błogosławieństwo, opiekę, potrzebne dary i łaski na dalszą naszą działalność. Prośmy także by On nas prowdził i wskazywał kierunek, w którym mamy dalej kroczyć.
Proponujemy Nowennę do Miłosierdzia Bożego, którą zaczniemy odmawiać 2 października, a zakończymy 10 października, czyli w dokładnie w 3 rocznicę rozpoczęcia działalności Ogniska. Serdecznie zapraszamy do wspólnej modlitwy w naszej intencji.
Zapraszamy również na najbliższe spotkanie naszego Ogniska, które tradycyjnie rozpoczniemy Mszą Św. -13 października o godz. 17.00, gdzie będziemy również polecać Panu Bogu wszystkie nasze sprawy, a także wspólnie świętować.
Imię małżonka/i: Kama
Wiek: 31 Dołączył: 22 Mar 2006 Posty: 345 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-03, 22:40
Zapraszamy na najbliższe spotkanie naszego Ogniska, które tradycyjnie rozpoczniemy Mszą Św. -13 października o godz. 17.00, gdzie będziemy również polecać Panu Bogu wszystkie nasze sprawy, a także wspólnie świętować. W trakcie Mszy Św. będzie możliwość odnowienia swoich przyrzeczeń małżeńskich, dla par małżeńskich,ale też dla jednego z małżonków, wyrażającego w tym przyrzeczeniu swoją wolę wiernego trwania w Sakaramencie Małżeństwa.
_________________ "Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a działaj, jakby wszystko zależało tylko od ciebie" (Święty Ignacy Loyola)
"Najpierw modlitwa, potem przebłaganie, dopiero na trzecim miejscu - daleko "na trzecim miejscu"- działanie" (Święty Josemaria Escriva)
„Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (List św. Pawła do Filipian 4:13)
„I nie uczynił tam wielu cudów z powodu ich niewiary” (Ew. Mateusza 13:58)
"Przysięga małżeńska i jej konsekwencje" - ks. dr Marek Dziewiecki www.sychar.org ::: www.skype.sychar.org ::: www.rws.sychar.org
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
„Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał!” (Łk 24,5-6) "To się Bogu podoba, jeżeli dobrze czynicie, a przetrzymacie cierpienia" (1 P 2,20b) "Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat” (J 16,33)
„Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!” (Mk 16,15)
To może być także Twoje zmartwychwstanie - zmartwychwstanie Twojego małżeństwa!
Jan Paweł II:
Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje „Westerplatte". Jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można zdezerterować. Wreszcie — jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to Westerplatte, w sobie i wokół siebie. Tak, obronić — dla siebie i dla innych.
Dla tych, którzy kochają - propozycja wzoru odpowiedzi na pozew rozwodowy
W odpowiedzi na pozew wnoszę o oddalenie powództwa w całości i nie rozwiązywanie małżeństwa stron przez rozwód.
UZASADNIENIE
Pomimo trudności jakie nasz związek przechodził i przechodzi uważam, że nadal można go uratować. Małżeństwa nie zawiera się na chwilę i nie zrywa w momencie, gdy dzieje się coś niedobrego. Pragnę nadmienić, iż w przyszłości nie zamierzam się już z nikim innym wiązać. Podjąłem (podjęłam) bowiem decyzję, że będę z żoną (mężem) na zawsze i dołożę wszelkich starań, aby nasze małżeństwo przetrwało. Scalenie związku jest możliwe nawet wtedy, gdy tych dobrych uczuć w nas nie ma. Lecz we mnie takie uczucia nadal są i bardzo kocham swoją żonę (męża), pomimo, iż w chwili obecnej nie łączy nas więź fizyczna. Jednak wyrażam pragnienie ratowania Naszego małżeństwa i gotowy (gotowa) jestem podjąć trud jaki się z tym wiąże. Uważam, że przy odrobinie dobrej woli możemy odbudować dobrą relację miłości.
Dobro mojej żony (męża) jest dla mnie po Bogu najważniejsze. Przed Bogiem to bowiem ślubowałem (ślubowałam).
Moim zdaniem każdy związek ma swoje trudności, a nieporozumienia jakie wydarzyły się między nami nie są powodem, aby przekreślić nasze małżeństwo i rozbijać naszą rodzinę. Myślę, że każdy rozwód negatywnie wpływa nie tylko na współmałżonków, ale także na ich rodziny, dzieci i krzywdzi niepotrzebnie wiele bliskich sobie osób. Oddziaływuje również negatywnie na inne małżeństwa.
Z moją (moim) żoną (mężem) znaliśmy się długo przed zawarciem naszego małżeństwa i uważam, że był to wystarczający czas na wzajemne poznanie się. Po razem przeżytych "X" latach (jako para, narzeczeni i małżonkowie) żona (mąż) jest dla mnie zbyt ważną osobą, aby przekreślić większość wspólnie spędzonych lat. Według mnie w naszym związku nie wygasły więzi emocjonalne i duchowe. Podkreślam, iż nadal kocham żonę (męża) i pomimo, że oddaliliśmy się od siebie, chcę uratować nasze małżeństwo. Osobiście wyrażam wolę i chęć naprawy naszych małżeńskich relacji, gdyż mam przekonanie, że każdy związek małżeński dotknięty poważnym kryzysem jest do uratowania.
Orzeczenie rozwodu spowodowałoby, że ucierpiałoby dobro wspólnych małoletnich dzieci stron oraz byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Dzieci potrzebują stabilnego emocjonalnego kontaktu z obojgiem rodziców oraz podejmowania przez obie strony wszelkich starań, by zaspokoić potrzeby rodziny. Rozwód grozi osłabieniem lub zerwaniem więzi emocjonalnej dzieci z rodzicem zamieszkującym poza rodziną. Rozwód stron wpłynie także niekorzystnie na ich rozwój intelektualny, społeczny, psychiczny i duchowy, obniży ich status materialny i będzie usankcjonowaniem niepoważnego traktowania instytucji rodziny.
Jestem katolikiem (katoliczką), osobą wierzącą. Moje przekonania religijne nie pozwalają mi wyrazić zgody na rozwód, gdyż jak mówi w punkcie 2384 Katechizm Kościoła Katolickiego: "Rozwód znieważa przymierze zbawcze, którego znakiem jest małżeństwo sakramentalne", natomiast Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego w punkcie 347 nazywa rozwód jednym z najcięższych grzechów, który godzi w sakrament małżeństwa.
Wysoki Sądzie, proszę o danie nam szansy na uratowanie naszego małżeństwa. Uważam, ze każda rodzina, w tym i nasza, na to zasługuje. Nie zmienię zdania w tej ważnej sprawie, bo wtedy będę niewiarygodny w każdej innej. Brak wyrażenia mojej zgody na rozwód nie wskazuje na to, iż kierują mną złe emocje tj. złość czy złośliwość. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że nie zmuszę żony (męża) do miłości. Rozumiem, że moja odmowa komplikuje sytuację, ale tak czuję, takie są moje przekonania religijne i to dyktuje mi serce.
Bardzo kocham moją (mojego) żonę (męża) i w związku z powyższym wnoszę jak na wstępie.
List Episkopatu Polski na święto św. Rodziny
Warto jeszcze raz podkreślić, że u podstaw każdej rodziny stoi małżeństwo. Chrześcijańskie patrzenie na małżeństwo w pełni uwzględnia wyjątkową naturę tej wspólnoty osób. Małżeństwo to związek mężczyzny i niewiasty, zawierany na całe ich życie, i z tej racji pełniący także określone zadania społeczne. Chrystus podkreślił, że mężczyzna opuszcza nawet ojca i matkę, aby złączyć się ze swoją żoną i być z nią przez całe życie jako jedno ciało (por. Mt 19,6). To samo dotyczy niewiasty. Naszym zadaniem jest nieustanne przypominanie, iż tylko tak rozumianą wspólnotę mężczyzny i niewiasty wolno nazywać małżeństwem. Żaden inny związek osób nie może być nawet przyrównywany do małżeństwa. Chrześcijanie decyzję o zawarciu małżeństwa wypowiadają wobec Boga i wobec Kościoła. Tak zawierany związek Chrystus czyni sakramentem, czyli tajemnicą uświęcenia małżonków, znakiem swojej obecności we wszystkich ich sprawach, a jednocześnie źródłem specjalnej łaski dla nich. Głębia duchowości chrześcijańskich małżonków powstaje właśnie we współpracy z łaską sakramentu małżeństwa. więcej >>
Wszechświat na miarę człowieka
Wszechświat jest ogromny. Żeby sobie uzmysłowić rozmiary wszechświata, załóżmy, że odległość Ziemia - Słońce to jeden milimetr. Wtedy najbliższa gwiazda znajduje się mniej więcej w odległości 300 metrów od Słońca. Do Słońca mamy jeden milimetr, a do najbliższej gwiazdy około 300 metrów. Słońce razem z całym otoczeniem gwiezdnym tworzy ogromny system zwany Droga Mleczną (galaktykę w kształcie ogromnego dysku). W naszej umownej skali ten ogromny dysk ma średnicę około 6 tysięcy kilometrów, czyli mniej więcej tak, jak stąd do Stanów Zjednoczonych. Światło zużywa na przebycie od jednego końca tego dysku do drugiego - około 100 tysięcy lat. W tym dysku mieści się około 100 miliardów gwiazd. To jest ogromny dysk! Jeszcze mniej więcej sto lat temu uważano, że to jest cały wszechświat. Okazało się, że tak wcale nie jest. Wszechświat jest znacznie, znacznie większy! Jeżeli te 6 tysięcy kilometrów znowu przeskalujemy, tym razem do jednego centymetra, to cały wszechświat, który potrafimy zaobserwować (w tej skali) jest kulą o średnicy 3 kilometrów. I w tym właśnie obszarze, jest około 100 miliardów galaktyk (czyli takich dużych systemów gwiezdnych, oczywiście różnych kształtów, różnych wielkości). To właśnie jest cały wszechświat, który potrafimy badać metodami fizycznymi, wykorzystując techniki astronomiczne. (Wszechświat na miarę człowieka >>>)
Musicie zawsze powstawać!
Możecie rozerwać swoje fotografie i zniszczyć prezenty. Możecie podeptać swoje szczęśliwe wspomnienia i próbować dzielić to, co było dla dwojga. Możecie przeklinać Kościół i Boga.
Ale Jego potęga nie może nic uczynić przeciw waszej wolności. Bo jeżeli dobrowolnie prosiliście Go, by zobowiązał się z wami... On nie może was "rozwieść".
To zbyt trudne? A kto powiedział, że łatwo być
człowiekiem wolnym i odpowiedzialnym. Miłość się staje Jest miłością w marszu, chlebem codziennym.
Nie jest umeblowana mieszkaniem, ale domem do zbudowania i utrzymania, a często do remontu. Nie jest triumfalnym "TAK", ale jest mnóstwem "tak", które wypełniają życie, pośród mnóstwa "nie".
Człowiek jest słaby, ma prawo zbłądzić! Ale musi zawsze powstawać i zawsze iść. I nie wolno mu odebrać życia, które ofiarował drugiemu; ono stało się nim.
Klasycznym tekstem biblijnym ukazującym w świetle wiary wartość i sens środków ubogich jest scena walki z Amalekitami. W czasie przejścia przez pustynię, w drodze do Ziemi Obiecanej, dochodzi do walki pomiędzy Izraelitami a kontrolującymi szlaki pustyni Amalekitami (zob. Wj 17, 8-13). Mojżesz to Boży człowiek, który wie, w jaki sposób może zapewnić swoim wojskom zwycięstwo. Gdyby był strategiem myślącym jedynie po ludzku, stanąłby sam na czele walczących, tak jak to zwykle bywa w strategii. Przecież swoją postawą na pewno by ich pociągał, tak byli wpatrzeni w niego. On zaś zrobił coś, co z punktu widzenia strategii wojskowej było absurdalne - wycofał się, zostawił wojsko pod wodzą swego zastępcy Jozuego, a sam odszedł na wzgórze, by tam się modlić. Wiedział on, człowiek Boży, człowiek modlitwy, kto decyduje o losach świata i o losach jego narodu. Stąd te wyciągnięte na szczycie wzgórza w geście wiary ramiona Mojżesza. Między nim a doliną, gdzie toczy się walka, jest ścisła łączność. Kiedy ręce mu mdleją, to jego wojsko cofa się. On wie, co to znaczy - Bóg chce, aby on wciąż wysilał się, by stale wyciągał ręce do Pana. Gdy ręce zupełnie drętwiały, towarzyszący Mojżeszowi Aaron i Chur podtrzymywali je. Przez cały więc dzień ten gest wyciągniętych do Pana rąk towarzyszył walce Izraelitów, a kiedy przyszedł wieczór, zwycięstwo było po ich stronie. To jednak nie Jozue zwyciężył, nie jego wojsko walczące na dole odniosło zwycięstwo - to tam, na wzgórzu, zwyciężył Mojżesz, zwyciężyła jego wiara.
Gdyby ta scena miała powtórzyć się w naszych czasach, wówczas uwaga dziennikarzy, kamery telewizyjne, światła reflektorów skierowane byłyby tam, gdzie Jozue walczy. Wydawałoby się nam, że to tam się wszystko decyduje. Kto z nas próbowałby patrzeć na samotnego, modlącego się gdzieś człowieka? A to ten samotny człowiek zwycięża, ponieważ Bóg zwycięża przez jego wiarę.
Wyciągnięte do góry ręce Mojżesza są symbolem, one mówią, że to Bóg rozstrzyga o wszystkim. - Ty tam jesteś, który rządzisz, od Ciebie wszystko zależy. Ludzkiej szansy może być śmiesznie mało, ale dla Ciebie, Boże, nie ma rzeczy niemożliwych. Gest wyciągniętych dłoni, tych mdlejących rąk, to gest wiary, to ubogi środek wyrażający szaleństwo wiary w nieskończoną moc i nieskończoną miłość Pana.
„Ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że ciebie nie opuszczę aż do śmierci" - to tekst przysięgi małżeńskiej wypowiadany bez żadnych warunków uzupełniających. Początek drogi. Niezapisana karta z podpisem: „aż do śmierci". A co, gdy pojawią się trudności, kryzys, zdrada?...
„Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, zadali Mu pyta-nie: «Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?» On im odpowiedział: «czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich mężczyzną i kobietą? Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i będą oboje jednym ciałem. A tak nie są już dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela»"(Mt 19, 3-5). Dwanaście lat temu nasilający się kryzys, którego skutkiem byt nowy związek mojego męża, separacja i rozwód, doprowadził do rozpadu moje małżeństwo. Porozumienie zostało zerwane. Zepchnięta na dalszy plan, wyeliminowana z życia, nigdy w swoim sercu nie przestałam być żoną mojego męża. Sytuacje, wobec których stawałam, zda-wały się przerastać moją wytrzymałość, odbierały nadzieję, niszczyły wszystko we mnie i wokół mnie. Widziałam, że w tych trudnych chwilach Bóg stawał przy mnie i mówił: „wystarczy ci mojej łaski", „Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata". Był Tym, który uczył mnie, jak nieść krzyż zerwanej jedności, rozbitej rodziny, zdrady, zaparcia, odrzucenia, szyderstwa, cynizmu, własnej słabości, popełnionych grzechów i błędów. Podnosił, nawracał, przebaczał, uczyt przebaczać. Kochał. Akceptował. Prowadził. Nadawał swój sens wydarzeniom, które po ludzku zdawały się nie mieć sensu. Byt wierny przymierzu, które zawarł z nami przed laty przez sakrament małżeństwa. Teraz wiem, że małżeństwo chrześcijańskie jest czym innym niż małżeństwo naturalne. Jest wielką łaską, jest historią świętą, w którą angażuje się Pan Bóg. Jest wydarzeniem, które sprawia, „że mąż i żona połączeni przez sakrament to nie przypadkowe osoby, które się dobrały lub nie, lecz te, którym Bóg powiedział «tak», by się stały jednym ciałem, w drodze do zbawienia".
Ja tę nadzwyczajność małżeństwa sakramentalnego zaczęłam widzieć niestety późno, bo w momencie, gdy wszystko zaczęto się rozpadać. W naszym małżeństwie byliśmy najpierw my: mój mąż, dzieci, ja i wszystko inne. Potem Pan Bóg, taki na zasadzie pomóż, daj, zrób. Nie Ten, ku któremu zmierza wszystko. Nie Bóg, lecz bożek, który zapewnia pomyślność planom, spełnia oczekiwania, daje zdrowie, zabiera trudności... Bankructwo moich wyobrażeń o małżeństwie i rodzinie stało się dla mnie źródłem łaski, poprzez którą Bóg otwierał mi oczy. Pokazywał tę miłość, z którą On przyszedł na świat. Stawał przy mnie wyszydzony, opluty, odepchnięty, fałszywie osądzony, opuszczony, na drodze, której jedyną perspektywą była haniebna śmierć, I mówił: to jest droga łaski, przez którą przychodzi zbawienie i nowe życie, czy chcesz tak kochać? Swoją łaską Pan Bóg nigdy nie pozwolił mi zrezygnować z modlitwy za mojego męża i o jedność mojej rodziny, budowania w sobie postawy przebaczenia, pojednania i porozumienia, nigdy nie dał wyrazić zgody na rozwód i rozmyślne występowanie przeciwko mężowi. Zalegalizowanie nowego związku mojego męża postrzegam jako zalegalizowanie cudzołóstwa („A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę (...) a bierze inną popełnia cudzołóstwo, I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo" (Mt,19.9)). I jako zaproszenie do gorliwszej modlitwy i głębszego zawierzenia. Nasza historia jest ciągle otwarta, ale wiem, że Pan Bóg nie powiedział w niej ostatniego Słowa. Jakie ono będzie i kiedy je wypowie, nie wiem, ale wierzę, że zostanie wypowiedziane dla mnie, mojego męża, naszych dzieci i wszystkich, których nasza historia dotknęła. Będzie ono Dobrą Nowiną dla każdego nas. Bo małżeństwo sakramentalne jest historią świętą, przymierzem, któremu Pan Bóg pozostaje wierny do końca.
"Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy" (Mk 9,23) "Nie bój się, wierz tylko!" (Mk 5,36)
Słowa Jezusa nie pozostawiają żadnych wątpliwości: "Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie" (J 6, 53). Ile tego życia będziemy mieli w sobie tu na ziemi, tyle i tylko tyle zabierzemy w świat wieczności. I na bardzo długo możemy znaleźć się w czyśćcu, aby dojść do pełni życia, do miary nieba.
Pamiętajmy jednak, że w Kościele nic nie jest magią. Jezus podczas swojego ziemskiego nauczania mówił:
- do kobiety kananejskiej:
«O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz!» (Mt 15,28)
- do kobiety, która prowadziła w mieście życie grzeszne:
«Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!» (Łk 7,37.50)
- do oczyszczonego z trądu Samarytanina:
«Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła» (Łk 17,19)
- do kobiety cierpiącej na krwotok:
«Ufaj, córko! Twoja wiara cię ocaliła» (Mt 9,22)
- do niewidomego Bartymeusza:
«Idź, twoja wiara cię uzdrowiła» (Mk 10,52)
Modlitwa o odrodzenie małżeństwa
Panie, przedstawiam Ci nasze małżeństwo – mojego męża (moją żonę) i mnie. Dziękuję, że nas połączyłeś, że podarowałeś nas sobie nawzajem i umocniłeś nasz związek swoim sakramentem. Panie, w tej chwili nasze małżeństwo nie jest takie, jakim Ty chciałbyś je widzieć. Potrzebuje uzdrowienia. Jednak dla Ciebie, który kochasz nas oboje, nie ma rzeczy niemożliwych. Dlatego proszę Cię:
- o dar szczerej rozmowy,
- o „przemycie oczu”, abyśmy spojrzeli na siebie oczami Twojej miłości, która „nie pamięta złego” i „we wszystkim pokłada nadzieję”,
- o odkrycie – pośród mnóstwa różnic – tego dobra, które nas łączy, wokół którego można coś zbudować (zgodnie z radą Apostoła: zło dobrem zwyciężaj),
- o wyjaśnienie i wybaczenie dawnych urazów, o uzdrowienie ran i wszystkiego, co chore, o uwolnienie od nałogów i złych nawyków.
Niech w naszym małżeństwie wypełni się wola Twoja.
Niech nasza relacja odrodzi się i ożywi, przynosząc owoce nam samym oraz wszystkim wokół. Ufam Tobie, Jezu, i już teraz dziękuję Ci za wszystko, co dla nas uczynisz. Uwielbiam Cię w sercu i błogosławię w całym moim życiu. Amen..
Święty Józefie, sprawiedliwy mężu i ojcze, który z takim oddaniem opiekowałeś się Jezusem i Maryją – wstaw się za nami. Zaopiekuj się naszym małżeństwem. Powierzam Ci również inne małżeństwa, szczególnie te, które przeżywają jakieś trudności. Proszę – módl się za nami wszystkimi! Amen!
Modlitwa o siedem Darów Ducha Świętego
Duchu Święty, Ty nas uświęcasz, wspomagając w pracy nad sobą. Ty nas pocieszasz wspierając, gdy jesteśmy słabi i bezradni. Proszę Cię o Twoje dary:
1. Proszę o dar mądrości, bym poznał i umiłował Prawdę wiekuistą, ktorą jesteś Ty, moj Boże.
2. Proszę o dar rozumu, abym na ile mój umysł może pojąć, zrozumiał prawdy wiary.
3. Proszę o dar umiejętności, abym patrząc na świat, dostrzegał w nim dzieło Twojej dobroci i mądrości i abym nie łudził się, że rzeczy stworzone mogą zaspokoić wszystkie moje pragnienia.
4. Proszę o dar rady na chwile trudne, gdy nie będę wiedział jak postąpić.
5. Proszę o dar męstwa na czas szczególnych trudności i pokus.
6. Proszę o dar pobożności, abym chętnie obcował z Tobą w modlitwie, abym patrzył na ludzi jako na braci, a na Kościół jako miejsce Twojego działania.
7. Na koniec proszę o dar bojaźni Bożej, bym lękał się grzechu, który obraża Ciebie, Boga po trzykroć Świętego. Amen.
Akt poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi
Obieram Cię dziś, Maryjo, w obliczu całego dworu niebieskiego, na moją Matkę i Panią. Z całym oddaniem i miłością powierzam i poświęcam Tobie moje ciało i moją duszę, wszystkie moje dobra wewnętrzne i zewnętrzne, a także zasługi moich dobrych uczynków przeszłych, teraźniejszych i przyszłych. Tobie zostawiam całkowite i pełne prawo dysponowania mną jak niewolnikiem oraz wszystkim, co do mnie należy, bez zastrzeżeń, według Twojego upodobania, na większą chwałę Bożą teraz i na wieki. Amen.