Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Zaopatrzyłem się w podręcznik 12 kroków- wreszcie żyć, a także płytkę 12 kroków dla chrześcijan (nie tylko). Bardzo podoba mi się ta droga. Oczywiście najlepsze wyjście to cotygodniowe spotkania w grupie pod opieką fachowca (np. na Skaryszewskiej). No ale jak mieszka się daleko to sprawy komplikują się – lecz przecież zawsze można zrobić coś dla siebie.
Tak więc próbuję, póki co sam stawiać kroki. Może ktoś z forumowiczów ma ochotę podążać ze mną? a przede wszystkim z P. Bogiem
Zapraszam.
Jakie mam motywacje – chęć przemiany siebie. Co mi przeszkadza – to, że podstawową moją relacją ze światem jest lęk, niepewność.
Myślę też o tym by przenieść „swój środek wszechświata” borykania się ze swoimi problemami na dostrzeżenie i radowanie się miłością Boga i Jego działaniem.
gogol [Usunięty]
Wysłany: 2010-01-03, 09:03
marek!chętnie ruszyłabym te droga ale widzisz u mnie w okolicy nie znam miejsc takich spotkan a do Warszawy za daleko.Płyty i ksiązki nie moge dostać bo zabrakło w sklepie?Mam nadzieje ,że jednak kiedyś nabędę te pozycje,chce teraz wypełnic wolny czas dla siebie to jedyne co moge zrobic w mojej sytuacji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum