Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  AlbumAlbum  NagraniaNagrania  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  StowarzyszenieStowarzyszenie  Chat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  12 kroków12 kroków  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Poszkodowani.
Autor Wiadomość
EL.
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-24, 19:42   

Malek, ja Cię nie chcę męczyć...bo wiem, że TY masz teraz trudny okres...ale wiesz....ja osobiście jestem przeciwna nawet separacji. Owszem, separacja w sytuacji zagrożenia drowia czy życia....ale w Twojej sytuacji .....Zastanawiam się, bo wiesz...separacja to chyba kosztuje...a zaraz potem kolejna sprawa o alimenty i też dodatkowa kasa !
A z separacji to mąż będzie się cieszył...bo od separacji to już szybko i bliska droga do rozwodu....a o to Mu chodzi !!
A nam chyba chodzi bardziej o to, żeby właśnie Twoimi rękami tego rozwodu sobie nie załatwił ! Za to, żeby poczuł się wreszcie odpowiedzialny za rodzinę i płacił na nią = konsekwencje !!

Ale ja się nie znam....niech inni się wypowiedzą.
Martwię się tylko,. że Ty podświadomie czujesz to co ja i dlatego nie czujesz spokoju i ukojenia !

Wiesz....odmówię dzisiaj za Ciebie dziesiątkę Różańca. Za spokój i ciszę w Twoim sercu, za odpocznienie, uspokojenie skołatanych nerwów i serca !

Co tam Malek....cokolwiek się stanie jesteśmy z Tobą !! Cmoooooook !!! EL.
 
     
malek
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-24, 20:11   

Niestety bez separacji nie zostaną na mnie przyznane alimenty, nie zostanie załatwiona sprawa kredytu na dom, który zostawił mi na głowie...tutaj rzeczywiście nie przeskoczę. Wiem, że jest chory...ciągłe powtarzanie córce, ze nic im nie zrobił jakby to potwierdza. Nie ma świadomosci czy sobie wmawia? Muszę sprzedać dom, kupić małe mieszkanie, bo mnie zwyczajnie nie stać na utrzymanie duzego domu, a tego nie da się zrobić bez podziału majątku.
Wiesz El...ja myślę, że jemu nie będzie zależało wówczas na rozwodzie, bo i po co. Instytucja małżeństwa nic dla nich nie znaczy, tym bardziej cywilna, a rozdzielność majatku będzie, kredyt dostanie. Nadal mam nadzieję, że się opamięta, ciągle modlimy się o jego nawrócenie...a ja El...jestem już innym człowiekiem, choć dużo pracy przede mną.
Co do odpuszczenia win Jarku, moze się mylę, ale mam taką swoją myślowo-obrazkową teorię. Zdrada i oszustwa to wielki głaz, który mnie przygniótł, ale dałam radę go z siebie zrzucić..boli jeszcze, ale czuję się juz dobrze i nagle spadają mniejsze wszakże, ale kolejne kamienie...jeden trafia w oko, drugi w głowę i tracę równowagę, siły, upadam. Mam nadzieję, ze będę jednak coraz silniejsza.
 
     
gogol
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-24, 23:02   

EL. Zgadzam się z Toba ! ja tez zawdzięczam dużo Nałogowi on sam nawt nie wie ile.
Dzielę sie z wami wielka radościa ,MĄŻ ZGODZIŁ SIE NA REKOLEKCJE - SPOTKAŃ MAŁŻEŃSKICH. TO CUD.Błagam was dalej o modlitwe w tej intencji,bo jesteśmy na liście rezerwowych,wyproście dla nas te łaske u Pana.aby znalazło sie dla nas miejsce w grudniu.
 
     
EL.
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-25, 15:31   

Gogol, Ty jesteś Wielka !! A więc ruszyłaś się z tego swojego pokoju i ruszyłaś na rozmowę do sąsiada = męża ?? Brawo !!
Ok, modlimy sie o to miejsce dla Was na rekolekcjach !! Cmoooook !!

Malek....myślisz, że zakładając sprawę o separację obudzisz męza i zachęcisz tym do powrotu ?
No, to jest własnie typowe rozumowanie kobiet !

Kobieta mówi do męża - odczep sie ode mnie i mnie nie dotykaj ....CO OZNACZW WG KOBIETY - przytul mnie mocno !!

Kobieta składa pozew o rozów ( separacj), co zczany wg kobiety - on sie opamięta i wróci.

Malek, ale przecieżą to jest absurd !

Jeżeli założysz sprawę o seprację dla mężyczny oznacza to jednoznacznie - ona składa sprawę o seprację i nic więcej - chce sie ze mna rozstać, wygania, wypędza, dokonuje dzieła, nie chce mnie, koniec itp.

Malek, faceci myślą inaczej niż my. Oni myślą prosto i zwyczajnie...nie gmatwają tak jak my- kobiety !

Ale modlitwa tak...!! Modlitwa ma siłę, jak do modlitwy dołączają dzieci..to jest potężna siła. A jak dzieci modlą się do Matki Bożej albo do Sw. Anny.....One zawsze wysłuchuja dzieci.
To dobry pomysł !
Malek, pamiętam o Was w modlitwie !
Widzę, ze trochę sie pozbierałaś i zaczynasz już dbać o swoje życie ! Idź do przodu prostą drogą i trzymaj się Boga....wiem, że dasz radę !! Cmooooooooooooooooook !! EL.
 
     
gogol
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-25, 15:46   

EL!
Dziekuję ci za teraz i prosze o jeszcze,zamówiłam sobie "Urzekającą" spróbuję cos zrobic ,bo tak dalej nie może byc to mnie juz męczy.Dziekuje El i pozdrawiam.
 
     
trojka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-25, 15:55   

[quote="EL."]

Malek....myślisz, że zakładając sprawę o separację obudzisz męza i zachęcisz tym do powrotu ?
No, to jest własnie typowe rozumowanie kobiet ! [quote]

EL, może i typowe, ale i tu na forum było kilku takich Panów, którzy dopiero po wniesieniu pozwu obudziło się. Więc może czasem to jest rozwiązanie. Może na niektórych mężczyzn jednak dopiero taki radykalny krok działa?
 
     
malek
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-25, 17:13   

Separację, potem rozwód wymuszał na mnie mój mąż od samego początku, dlatego ja na żaden wstrząs u niego nie liczę. Pewnie będzie mu nawet na rękę...no może prócz wyższych alimentów. Ja niestety potrzebuję tych pieniędzy...nigdy już więcej nie będę zarabiać (no chyba, że jakaś nowa reforma :-> ), a muszę myśleć o naszej przyszłości.
El dziękuję za modlitwę...dzieci cały czas czekają na powrót ojca.
 
     
EL.
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-25, 18:45   

Gogol, Trojka, Malek - Wy jesteście Urzekające !!! Ale jeżeli jeszcze ta lektura nie przeczytana - to koniecznie !! Po jej przeczytaniu uwierzyłam, że nawet ja jestem urzekająca....ale mi z tym dobrze !! Cmoooook !! EL.
 
     
gogol
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-25, 19:51   

EL! Moc modlitwy jest wielka,sprawy przybrały tak szybki obrót,że nie umie sie wnich odnaleźc,wiesz czuje straszną tremę.Wystarczył jeden telefon ,jedna rada,prosba i oczywiście modlitwy ,modlitwy i ta ogromna chęc i nadzieja ,że to musi sie zdarzyć.Dzis otrzymałam e-meila,że jedziemy juz teraz piatek .Nie wiem jakim cudem to się stało ale sie stało.Tak rozbolał mnie żoładek,jak nigdy.patrząc na to co sie dzieje tu to sobie wyobrażam co może się stać z pomocą ludzi zajmującymi sie tekimi teudnymi małżeństwami jak my.Wyobraź oni tam wszyscy za nas sie podlili abysmy sie u nich zjawili.Czyż nie jest to cudowne,a najbardziej cudowne jest to ,ze tak naprawde to mąz inaczej niz zwykle zareagował na te propozycję ,od samego początku nie powiedział nie.Atakowalam ,jego Anioła stróża,aby przestał byc bezrobotny,że nigdy Go o nic dla mnie nie prosiłam ,no i prosze wziął sie do pracy!!! :lol: :mrgreen: :-)
Nadal prosze was o modlitwy aby zaistniły chociaz maleńkie kroki do przodu.
Pozdrawiam!
 
     
EL.
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-26, 08:26   

Gogol i to jest cudowne !!
Od piątku będziecie już razem ! od jutra !!
Wspólna podróż !
Wspólny pokój....fiu, fiu !!
Nie uciekaj i nie bocz się.....pogadaj , przytul, zrób kawkę !
No i Wy we wspólnej kolalicji....bo tam na rekolekcjach będą nieznane Wam osoby...i WY....
Ech Ten Bóg wie co robi !
Uczcie się, bawcie się dobrze, przeżywajcie wspólnie, doświadczajcie siebie ! Spokojnie i bez leku....sam Bóg się Wami zajął. Cmooooook !! EL.
 
     
trojka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-26, 12:55   

EL. napisał/a:
Gogol, Trojka, Malek - Wy jesteście Urzekające !!! Ale jeżeli jeszcze ta lektura nie przeczytana - to koniecznie !! Po jej przeczytaniu uwierzyłam, że nawet ja jestem urzekająca....ale mi z tym dobrze !! Cmoooook !! EL.


EL. zamówiłam tydzień temu... :-D
Więc lada chwila przystąpie do lektury, choc przy moich wymagających będzie ciężko, ale ... dam radę, choc po kilka stron dziennie.
 
     
EL.
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-26, 14:09   

Trojak co- kto to są Twoi wymagający ?
Twoje życie i Ty jesteś dyrektorem !! Pozdro!! EL.
 
     
trojka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-26, 14:18   

coś mi wcięło tekst ;-) dzieciach oczywiście!
Jestem dyrektorem, ale moi podwładni baaardzo absorbujący! (4,5 i 1,5lat) i wymagający wielu wizyt u lekarzy i ćwiczeń indywidualnych w domu.

pozdrawiam serdecznie
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 8