[twardy]

Chciałem podzielić się z Wami tym, co spotkało mnie gdy pierwszy raz założyłem naszą Sycharowską koszulkę.
Było to na rekolekcjach z Johnem Bashoborą na Stadionie Narodowym w Warszawie. Gdy przyjechałem pod stadion, poszedłem najpierw spotkać się z warszawskimi Sycharkami, czyli na ulicę na Skaryszewską. Tam odebrałem wcześniej zamówione koszulki, a jedną z nich od razu założyłem. Tak samo zrobiły pozostałe obecne tam osoby. Razem grupą przeszliśmy na stadion. Już w drodze zauważyłem, że napisy na naszych koszulkach wzbudzają duże zainteresowanie, szczególnie napis z tyłu koszulki: „Każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania”..

Podczas rekolekcji gdy w przerwach chodziłem po terenie stadionu zwiedzając go, również widziałem ciekawość ludzi.
Jak później się okazało, nie dla wszystkich osób była to tylko ciekawość.
Gdy stałem przy stoliku coś jedząc, podeszły do mnie dwie kobiety. Jedna z nich, rozpromieniona, z wyraźnym szczęściem na twarzy powiedziała, że chciała mi bardzo podziękować za to, że założyłem dzisiaj koszulkę z tym napisem. Jej wdzięczność była tak jasno wypisana na jej twarzy, że aż głupio mi się zrobiło.
Porozmawialiśmy o Sycharze, dałem obydwu paniom nasze ulotki. Jedna z pań dała mi swoją wizytówkę i poprosiła mnie abym odezwał się na jej e-maila. Wymieniliśmy między sobą kilka e-maili. W e-mailu podałem linki do wielu wartych odwiedzenia miejsc na stronie Sycharu jak i innych stronach w sieci. W odpowiedzi moja rozmówczyni napisała, że przekazała przesłane przez mnie informacje do innych osób, aby i one mogły z tego skorzystać.

Myślę, że moja rozmówczyni nie pogniewa się na mnie gdy przytoczę jej (jakby nie było anonimowe) słowa skierowane do mnie w e-mailu.
Napisała pisząc o rekolekcjach:
"DZIĘKUJĘ TOBIE ZA TĄ CZĄSTKĘ CIEBIE - TAK BYŁEŚ CEGIEŁKĄ W CAŁEJ TEJ UKŁADANCE I DOPEŁNIENIEM TO WIEM POJECHAŁAM PO TO BY CIEBIE TAM SPOTKAĆ"

oraz:
"DZIĘKI ZA DAR SZCZĘŚCIA, KTÓRY DOJRZAŁAM W TWYCH OCZACH".

Pomyślałem - przecież ja tylko założyłem koszulkę. Tylko? ..............dziś wiem, że to nie jest "tylko".

Gdy na początku roku dowiedziałem się o tych rekolekcjach poczułem, że muszę na nich być. Zapisałem się. Na dodatek pojechałem z córką i jej narzeczonym, którzy są w głębokim kryzysie wiary.
Jadąc tam nie oczekiwałem uzdrowienia. Jechałem aby z pomocą Ducha Świętego być bliżej Boga. Teraz wiem ................... nie jechałem tam dla siebie. Ufam Panu, że to za Jego przyczyną pojechałem na te rekolekcje. Cel mojej obecności na tym stadionie został spełniony.
"Bądź wola Twoja" - słowa te, powtarzane co dziennie właśnie się wypełniły.
Dziękuję Ci Panie, że wysłałeś mnie na ten stadion.

Pomogłem jednej osobie. Czy na pewno tylko jednej?

Przecież ja tylko założyłem naszą Sycharowską koszulkę. TYLKO?



PS. Do każdej koszulki Sycharowskiej dołączona jest specjalna "instrukcja obsługi" dla wszystkich jej użytkowników - kartka z wyjaśnieniem dlaczego każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania. Może okazać się ona bardzo pomocna dla tych osób, które nosząc koszulkę zostaną zapytane: "Skąd wiesz, że każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania?".
Odpowiedź jest na kartce i jest ona następująca:
"Każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania, gdyż z Ewangelii wynika, że każdy człowiek ma szansę się nawrócić i wypełnić wolę Bożą zapisaną w ślubowanej przed Bogiem przysiędze małżeńskiej".

Chciałem podzielić się z Wami tym, co spotkało mnie gdy pierwszy raz założyłem naszą Sycharowską koszulkę.
Było to na rekolekcjach z Johnem Bashoborą na Stadionie Narodowym w Warszawie. Gdy przyjechałem pod stadion, poszedłem najpierw spotkać się z warszawskimi Sycharkami, czyli na ulicę na Skaryszewską. Tam odebrałem wcześniej zamówione koszulki, a jedną z nich od razu założyłem. Tak samo zrobiły pozostałe obecne tam osoby. Razem grupą przeszliśmy na stadion. Już w drodze zauważyłem, że napisy na naszych koszulkach wzbudzają duże zainteresowanie, szczególnie napis z tyłu koszulki: „Każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania”..

Podczas rekolekcji gdy w przerwach chodziłem po terenie stadionu zwiedzając go, również widziałem ciekawość ludzi.
Jak później się okazało, nie dla wszystkich osób była to tylko ciekawość.
Gdy stałem przy stoliku coś jedząc, podeszły do mnie dwie kobiety. Jedna z nich, rozpromieniona, z wyraźnym szczęściem na twarzy powiedziała, że chciała mi bardzo podziękować za to, że założyłem dzisiaj koszulkę z tym napisem. Jej wdzięczność była tak jasno wypisana na jej twarzy, że aż głupio mi się zrobiło.
Porozmawialiśmy o Sycharze, dałem obydwu paniom nasze ulotki. Jedna z pań dała mi swoją wizytówkę i poprosiła mnie abym odezwał się na jej e-maila. Wymieniliśmy między sobą kilka e-maili. W e-mailu podałem linki do wielu wartych odwiedzenia miejsc na stronie Sycharu jak i innych stronach w sieci. W odpowiedzi moja rozmówczyni napisała, że przekazała przesłane przez mnie informacje do innych osób, aby i one mogły z tego skorzystać.

Myślę, że moja rozmówczyni nie pogniewa się na mnie gdy przytoczę jej (jakby nie było anonimowe) słowa skierowane do mnie w e-mailu.
Napisała pisząc o rekolekcjach:
"DZIĘKUJĘ TOBIE ZA TĄ CZĄSTKĘ CIEBIE - TAK BYŁEŚ CEGIEŁKĄ W CAŁEJ TEJ UKŁADANCE I DOPEŁNIENIEM TO WIEM POJECHAŁAM PO TO BY CIEBIE TAM SPOTKAĆ"

oraz:
"DZIĘKI ZA DAR SZCZĘŚCIA, KTÓRY DOJRZAŁAM W TWYCH OCZACH".

Pomyślałem - przecież ja tylko założyłem koszulkę. Tylko? ..............dziś wiem, że to nie jest "tylko".

Gdy na początku roku dowiedziałem się o tych rekolekcjach poczułem, że muszę na nich być. Zapisałem się. Na dodatek pojechałem z córką i jej narzeczonym, którzy są w głębokim kryzysie wiary.
Jadąc tam nie oczekiwałem uzdrowienia. Jechałem aby z pomocą Ducha Świętego być bliżej Boga. Teraz wiem ................... nie jechałem tam dla siebie. Ufam Panu, że to za Jego przyczyną pojechałem na te rekolekcje. Cel mojej obecności na tym stadionie został spełniony.
"Bądź wola Twoja" - słowa te, powtarzane co dziennie właśnie się wypełniły.
Dziękuję Ci Panie, że wysłałeś mnie na ten stadion.

Pomogłem jednej osobie. Czy na pewno tylko jednej?

Przecież ja tylko założyłem naszą Sycharowską koszulkę. TYLKO?



PS. Do każdej koszulki Sycharowskiej dołączona jest specjalna "instrukcja obsługi" dla wszystkich jej użytkowników - kartka z wyjaśnieniem dlaczego każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania. Może okazać się ona bardzo pomocna dla tych osób, które nosząc koszulkę zostaną zapytane: "Skąd wiesz, że każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania?".
Odpowiedź jest na kartce i jest ona następująca:
"Każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania, gdyż z Ewangelii wynika, że każdy człowiek ma szansę się nawrócić i wypełnić wolę Bożą zapisaną w ślubowanej przed Bogiem przysiędze małżeńskiej".

[Mirakulum]

Na wakacjach sycharowskich w Jastarnie , też nosiliśmy te koszulki.

Idziemy z mężem główną ulica Jastarni ,jest chłodno więc mamy ciepłe bluzy.
Za nami idzie młode małżeństwo, z wózkiem kłóca się zawzięcie
- to ty powiedziałeś !!
- nie to ty zaczęłaś !!
itd

Oboje zdejmujemy bluzy
Para przystaje, komentuje napis na naszych koszulkach
koniec kłótni.

Tydzień później prowadziłam dwie konferencje na rekolekcjach dla rodzin w Swarzewie u Misjonarzy Krwi Chrystusa. Wystąpiłam tam w naszej Koszulce
Kilka osób mówiła że na Helu widziało kilkoro osób w takich koszulkach
To byli "nasi" 2 turnus z Lublina.
Było sporo chętnych na zakup koszulek
Naprawdę prosta Ewangelizacja
Chwała Panu

Na wakacjach sycharowskich w Jastarnie , też nosiliśmy te koszulki.

Idziemy z mężem główną ulica Jastarni ,jest chłodno więc mamy ciepłe bluzy.
Za nami idzie młode małżeństwo, z wózkiem kłóca się zawzięcie
- to ty powiedziałeś !!
- nie to ty zaczęłaś !!
itd

Oboje zdejmujemy bluzy
Para przystaje, komentuje napis na naszych koszulkach
koniec kłótni.

Tydzień później prowadziłam dwie konferencje na rekolekcjach dla rodzin w Swarzewie u Misjonarzy Krwi Chrystusa. Wystąpiłam tam w naszej Koszulce
Kilka osób mówiła że na Helu widziało kilkoro osób w takich koszulkach
To byli "nasi" 2 turnus z Lublina.
Było sporo chętnych na zakup koszulek
Naprawdę prosta Ewangelizacja
Chwała Panu

[w.z.]

[MariuszL]

Moc ukryta w koszulce ?
Czy nie wykracza to poza wiae

Moc ukryta w koszulce ?
Czy nie wykracza to poza wiae

[JooW70]

Mariusz, moc ukryta jest w ludziach, którzy tę koszulkę zakładają :) Koszulka to tylko narzędzie.
Spokojnie, nikt nie robi z niej magicznego przedmiotu! Fajnie to opisał twardy. On założył koszulkę i stworzyła się tym samym sytuacja do rozmowy na temat Sycharu, z kobietami, które zaczępiły go z własnej i nieprzymuszonej woli.
To jest piękne w chrześcijaństwie, że pomimo tak licznych symboli i całej tej otoczki z dewocjonaliów, każdy kto ma wiarę żywą i rozum, dobrze wie, jak się z daną rzeczą obchodzić. To tylko i aż! narzędzia Ducha św. abyśmy w swym ludzkim ograniczeniu mogli być przez Niego prowadzeni.

Przy okazji, pozwolę sobie zawrzeć w tym miejscu swoje maleńkie świadectwo :)
Otóż, dla mnie takim niezbitym dowodem na to, że Bóg nade mną czuwa i pragnie, abym dobrze i owocnie przepracowała swój kryzys małżeński, abym się nawróciła i modliła o nawrócenie męża, aby ten nasz trudny czas stał się okazją, drogą do Boga, miejscem prawdziwego nawrócenia, jest wspólnota Sychar.
Przez ostanie pół roku, a więc od czasu, gdy mąż nie mieszka z nami ( kryzys trwa znacznie dłużej ) szukałam pomocy dla siebie w różnych miejscach i od różnych ludzi. Dopiero w Sycharze mam to, czego potrzebowało moje serce i umysł - prawdziwe wsparcie i pociechę od osób, którzy dzielą ze mną te same wartości i poglądy. Od kórych mogę się wiele nauczyć i którzy są dla mnie ispiracją. Do tego kopalnię modlitw i wiedzy praktycznie w zasięgu ręki!!!Dziękuję Wam, drogie Sycharki :)

Mariusz, moc ukryta jest w ludziach, którzy tę koszulkę zakładają :) Koszulka to tylko narzędzie.
Spokojnie, nikt nie robi z niej magicznego przedmiotu! Fajnie to opisał twardy. On założył koszulkę i stworzyła się tym samym sytuacja do rozmowy na temat Sycharu, z kobietami, które zaczępiły go z własnej i nieprzymuszonej woli.
To jest piękne w chrześcijaństwie, że pomimo tak licznych symboli i całej tej otoczki z dewocjonaliów, każdy kto ma wiarę żywą i rozum, dobrze wie, jak się z daną rzeczą obchodzić. To tylko i aż! narzędzia Ducha św. abyśmy w swym ludzkim ograniczeniu mogli być przez Niego prowadzeni.

Przy okazji, pozwolę sobie zawrzeć w tym miejscu swoje maleńkie świadectwo :)
Otóż, dla mnie takim niezbitym dowodem na to, że Bóg nade mną czuwa i pragnie, abym dobrze i owocnie przepracowała swój kryzys małżeński, abym się nawróciła i modliła o nawrócenie męża, aby ten nasz trudny czas stał się okazją, drogą do Boga, miejscem prawdziwego nawrócenia, jest wspólnota Sychar.
Przez ostanie pół roku, a więc od czasu, gdy mąż nie mieszka z nami ( kryzys trwa znacznie dłużej ) szukałam pomocy dla siebie w różnych miejscach i od różnych ludzi. Dopiero w Sycharze mam to, czego potrzebowało moje serce i umysł - prawdziwe wsparcie i pociechę od osób, którzy dzielą ze mną te same wartości i poglądy. Od kórych mogę się wiele nauczyć i którzy są dla mnie ispiracją. Do tego kopalnię modlitw i wiedzy praktycznie w zasięgu ręki!!!Dziękuję Wam, drogie Sycharki :)

[Elżbieta]

[Mirakulum]

no to kolejna ewangelizacja

Sanktuarium w Oborach
sycharki w naszych koszulkach siedzą w kościelnych ławkach, szept z tyłu
- pisz, pisz , suchar.org
- dalej nie widzę,ale chyba organizacja, bo jest ich dużo

człowiek w sycharowej koszulce odwraca się (Andrzej)
- Sychar.org i podaje małą ulotkę




pozdrawiam suchary

no to kolejna ewangelizacja

Sanktuarium w Oborach
sycharki w naszych koszulkach siedzą w kościelnych ławkach, szept z tyłu
- pisz, pisz , suchar.org
- dalej nie widzę,ale chyba organizacja, bo jest ich dużo

człowiek w sycharowej koszulce odwraca się (Andrzej)
- Sychar.org i podaje małą ulotkę




pozdrawiam suchary

[Mirakulum]

Pielgrzymka z Gdańska Oliwy do Matemblewa

szło nas sycharków 15 osób w koszulkach

idę z Wiki , z tyłu słyszymy
- widzisz ten napis ???
"Każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania"
- i co ?
- nie wierzę w to
równocześnie odwracamy sie i zgodnym chórem
- A MY WIERZYMY

Pielgrzymka z Gdańska Oliwy do Matemblewa

szło nas sycharków 15 osób w koszulkach

idę z Wiki , z tyłu słyszymy
- widzisz ten napis ???
"Każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania"
- i co ?
- nie wierzę w to
równocześnie odwracamy sie i zgodnym chórem
- A MY WIERZYMY

[Ife]

ale milo sie czyta ,buziaki.

ale milo sie czyta ,buziaki.

[miodzio63]

[Wiki]

[quote="Mirakulum"]idę z Wiki , z tyłu słyszymy
- widzisz ten napis ??? [/quote

TAK,czuło się spojrzenia i słyszało komentarze osób spoglądających na koszulki i na nas:)

różne komentarze

[quote="Mirakulum"]idę z Wiki , z tyłu słyszymy
- widzisz ten napis ??? [/quote

TAK,czuło się spojrzenia i słyszało komentarze osób spoglądających na koszulki i na nas:)

różne komentarze