Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
|
|
alimenty |
| Autor |
Wiadomość |
ryan
[Usunięty]
|
 Wysłany: 2016-05-28, 12:20
|
|
|
landis85,
zauważyłem ze Sądy dają około 20% wynagrodzenia. |
|
 |
|
 |
mitras
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-07-09, 16:19
|
|
|
Wczoraj oglądałem Dla Ojców
I podobnie jest w moim przypadku :( |
|
 |
|
|
marcinekstar
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-09-21, 00:00
|
|
|
Dziwne piszecie tu o 20 %,
jakim cudem? jak ja place 1000 na dwoje dzieci,
a zarabiam 2000 tysie,
czyli wychodzi mi 50%,
dodatkowo dodatkowo wydaje na tzw."przyjemnosci"
dla dzieciaków wydaje okolo 350 zl miesiecznie. |
|
|
|
|
|
wertor1
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-09-21, 06:37
|
|
|
| Nawet nie wiecie jak mozna się wymigiwać od alimentów moj maz to robi w lutym skladaliśmy wniosek i do tej pory nie ma alimentów,umyślnie odracza sprawy a jednocześnie przysyła smsy ze będe płacil tyle co sąd zasądzi |
|
|
|
|
|
Krzysztof123
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-09-21, 08:26
|
|
|
| czy można ten wątek przenieść do kącika prawnego? |
|
|
|
|
|
GosiaH
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-09-21, 08:37
|
|
|
| przeniesiony (słuszna uwaga) |
|
|
|
|
|
Krzysztof123
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-09-21, 08:53
|
|
|
| wertor1 napisał/a: | | Nawet nie wiecie jak mozna się wymigiwać od alimentów moj maz to robi w lutym skladaliśmy wniosek i do tej pory nie ma alimentów,umyślnie odracza sprawy a jednocześnie przysyła smsy ze będe płacil tyle co sąd zasądzi |
Alimenty zasądza się od miesiąca w którym złożono pozew więc fakt, że mąż jest powodem odraczania rozpraw czy opóźnień w procesowaniu nie ma tu żadnego znaczenia.
Kwota alimentacji po prostu rośnie. Później będzie miał z tym po prostu problem kiedy przyjdzie mu zapłacić zaległe i bieżące w jednym terminie.
Co zaś do wysokości alimentów to nie jest zasadą jak ktoś to już ujął, że sąd zasądza 20 czy 50 % wynagrodzenia. Waznym jest to jakie są możliwości rodziców i potrzeby dziecka.
Jeśli więc małzonka przy której jest dziecko otrzymuje wynagrodzenie na tyle wysokie by sprostać podstawowym potrzebom swoim i dziecka to alimenty (oczywiście w przypadku niskiego wynagrodzenia małzonka) będą niskie. Ale tez dziecko ma prawo do życia na równej stopie społecznej ze swoimi rodzicami i tak jeśli ojcu się powodzi to winie on dzielić się swoim majątkiem poprzez alimentacje z dzieckiem.
I dalej jeśli chodzi o te właśnie możliwości to chodzi tu o wykształcenie, kwalifikacje zawodowe nie tyle wyuczone co nabyte, umiejętności i stan zdrowia zobowiązanego. Nawet więc jeśli zobowiaany zarabia 2000 zł sąd może zasądzić 1500 zł i więcej bo uzna, że możliwości jego są większe a środki jakie otrzymuje drugi małżonek sa niewystarczające. |
|
|
|
|
|
wertor1
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-09-21, 12:36
|
|
|
| Tak mój teraz przedstawił że jest chory a w toku postepowania rozwodowego zapewniał ze jest zdrowy a tak wogóle celowo przedłuza i widzę ze sie będzie migał napisał do syna bede płacił po połowie z matką ale on ma wieksza wypłatę |
|
|
|
|
|
Krzysztof123
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-09-21, 13:38
|
|
|
| wertor1 napisał/a: | | napisał do syna bede płacił po połowie z matką ale on ma wieksza wypłatę |
Po pierwsze to jego decyzja i przekonanie, że będzie płacił z Tobą i w takiej właśnie wysokości. Raz jeszcze powtarzam, że władny w tej mierze decydować jest Sąd. A swoja drogą
Art.129.§2.kodeksu rodzinnego i rodzinnego traktuje tak:
Krewnych w tym samym stopniu obciąża obowiązek alimentacyjny w częściach odpowiadających ich możliwościom zarobkowym i majątkowym.
więc nie po połowie a wedle ich możliwości.
Z kolei w ugruntowanej już doktrynie sadowej istnieje pogląd, że rodzic, któremu powierzona jest opieka nad dzieckiem przede wszystkim spełnia obowiązek alimentacyjny wobec dziecka poprzez część usługową - tj. sprawując na co dzień nad nim opiekę, przygotowując posiłki, prasując piorąc ect. W ten sposób również ma ograniczone możliwości zarobkowania.
To tez argument, że małżonek może jedynie tak sobie przypuszczać, mieć takie subiektywne przekonanie. Wyrok natomiast rozwieje i twoje i jego wątpliwości a to że obecnie unika rozpraw i również Twoim zdaniem przedłuża postepowanie nie ma wpływu na to czy będziesz dostawać te świadczenia czy nie bo zasądza się je od miesiąca złożenia pozwu.
Kolejna sprawa i już na marginesie to cokolwiek robi mąż to myślenie o tym w jakim celu czy jaki tego był powód zostaw jemu. Zauważyłem kilka słów ocennych a to np. miga się bo przynosi zwolnienie. nawet jeśli się miga to może być to spowodowane jego stanem emocjonalnym, depresją właśnie z tego powodu, że musi udać się do sądu, a tez wcale tak nie musi być bo rzeczywiście jest chory i najzwyczajniej nie może. |
|
|
|
|
|
hiacynta
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-09-21, 15:42
|
|
|
| Krzysztof123 napisał/a: | Art.129.§2.kodeksu rodzinnego i rodzinnego traktuje tak:
Krewnych w tym samym stopniu obciąża obowiązek alimentacyjny w częściach odpowiadających ich możliwościom zarobkowym i majątkowym.
więc nie po połowie a wedle ich możliwości.
Z kolei w ugruntowanej już doktrynie sadowej istnieje pogląd, że rodzic, któremu powierzona jest opieka nad dzieckiem przede wszystkim spełnia obowiązek alimentacyjny wobec dziecka poprzez część usługową - tj. sprawując na co dzień nad nim opiekę, przygotowując posiłki, prasując piorąc ect. W ten sposób również ma ograniczone możliwości zarobkowania.
To tez argument, że małżonek może jedynie tak sobie przypuszczać, mieć takie subiektywne przekonanie. Wyrok natomiast rozwieje i twoje i jego wątpliwości |
Taka jest wykładnia prawa, ale co z tego, że sąd - biorąc pod uwagę te wszystkie przesłanki - zasądzi wyższe, dużo wyższe lub całkiem wysokie alimenty niż zobowiązany/-a je sobie wymyślił/-a, jak później zobowiązany/-a będzie się uchylał/-a od ich płacenia.
Ściągalność alimentów w naszym kraju to ok. 17%, dochód na osobę w rodzinie, żeby się załapać na Fundusz Alimentacyjny załapać, to nie więcej niż 725 zł - chore to. |
|
|
|
|
|
wertor1
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-09-21, 17:02
|
|
|
| Krzysztof123 napisał/a: | Kolejna sprawa i już na marginesie to cokolwiek robi mąż to myślenie o tym w jakim celu czy jaki tego był powód zostaw jemu. Zauważyłem kilka słów ocennych a to np. miga się bo przynosi zwolnienie. nawet jeśli się miga to może być to spowodowane jego stanem emocjonalnym, depresją właśnie z tego powodu, że musi udać się do sądu, a tez wcale tak nie musi być bo rzeczywiście jest chory i najzwyczajniej nie może.
_________________ |
Na rozprawę rozwodową i o rozdzielność ktore sam wystąpił byl na czas a my informowaliśmy go ze jest rozprawa i podalśmy termin to nie pryszedł tylko jego mama przyniosła pismo ze niby jest w pracy a ja wiem ze może sie zamienić bez przeszkód,potem napisał pismo ze wniós ło rozwód przed moim wnioskiem o zaspokojenie potrzeb rodziny i całe akta przeniesiono do Gdańska bo moje i synów były połaczone w jedną więc drugą sprawę alimentacyjna odwołano bo akta są w Gdańsku i gdy zakończy sie sprawa o rozwód to gdy wróca będzie dopiero wyznaczony nowy termin a więc adwokatka doradziła meżowi jak zrobić żeby wymigać się aha jeszcze do czerwca mąż miał dodatkowy kontrakt teraz chyba przedłuzył ale już nie wiem ,Być moze ze kombinuję zeby pracować na czarno albo do końca roku i wtedy bedzie bez środków .Ja nie wierzyłam ze tak mozna gmatwać żeby sie wykrecić dopóki sama sie nie przekonałam ,a my już nie mamy skąd pozyczać ,A nie składaliśmy od razu po ucieczce męża bo na ironię płacił mało ale płacił i w sądzie na rozprawie rozwodowej mówił ze daje ,ale teraz od 3 miesięcy nic i tylko teraz ironicznie napisał na pewno będe płacił ale tyle ile sad zasadzi,tylko rozprawy od lutego nie ma, |
|
|
|
|
|
wertor1
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-09-21, 17:08
|
|
|
| A choroby to sobie wyszukał takie sprzed 2 lat i które leczył, zwolnienia lekarskiego nie ma mówił na rozprawie że pracuje,Boję się teraz bo do sprawy o alimenty zatrudnił adwokatkę która poznałam na sprawie rozwodowej , I tak jak się bałam rozwodu to teraz chcę żeby sie szybko zakończyła sprawa o rozwód zeby wyznaczono nowy termin sprawy alimentacyjnej synów |
|
|
|
|
|
marcinekstar
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-09-21, 20:15
|
|
|
Wertor ale tym kombinowaniem Twoj mąż,naprawde nic nieskora,czas leci nieublagalnie,a obowiązek alimentacyjny ciąży na nim.
Tak wiec zachowaj spokój,wiem ,ze teraz jest Ci yrudno pod wzgledem finansowym ,
znam rowniesz kilka przykładów gdzie ojcowie dzieci nie płacą,a takze jedna mama
i tak nie jest dla nich optymistycznie bo dlug ktory om rośnie z kazdym miesiacem
jest przypisany dla nich do tzw.emerytury 
Tym bardziej jezeli dobrze teraz słyszałem ma wejsc ustawa jezeli
ktos nie placi powyzej 3 miesiecy ma sie nim zajac prokurator. |
|
|
|
|
|
ryan
[Usunięty]
|
| Wysłany: 2016-09-22, 13:39
|
|
|
| marcinekstar napisał/a: | Dziwne piszecie tu o 20 %,
jakim cudem? jak ja place 1000 na dwoje dzieci,
a zarabiam 2000 tysie,
czyli wychodzi mi 50%, |
Ty masz tak - inni mają inaczej. Znam wiele ojców co ma 20%. W sumie osobiście znam tylko takich. Może mieszkasz w tzw. bogatym mieście, może masz osławione "możliwości zarobkowe" i wg Sądu możesz zarabiać więcej.
Co do tych 20% to jest to stosowane gdy są jasne dochody i jedno dziecko. Jest pewien wyrok Sądu który trochę to tłumaczy - SN z 8 grudnia 1997 r. (I CKN 319/97) "sąd zaaprobował pogląd jakoby wysokość płaconych alimentów na dziecko mogła odpowiadać 20% zarobków netto".
Podobno mają zacząć się prace nad tabelami alimentacyjnymi tak jak to jest w Niemczech. Może skończy się dowolność i uznaniowość Sądów oraz walka kosztem dziecka między rodzicami. Ojciec będzie wiedział ile ma płacić a matka ile może dostać (na dziecko!!!). |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
|
| | Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 10 |
|
|
Portal
Rejestracja
FAQ
Nagrania
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki