[Dabo]

[Rubin]

No jasne, że normalne chłopy :) A nowenna jednak pomagała, tylko jak tak żyć nowennami?
Jacek - dzięki, fajnie to rozpisałeś.

No jasne, że normalne chłopy :) A nowenna jednak pomagała, tylko jak tak żyć nowennami?
Jacek - dzięki, fajnie to rozpisałeś.

[mare1966]

Grzegorz ,
nic nie wyszło
tak było i jest .
I powyższe dotyczy oczywiście także Sycharek ,
zakonnic tudzież wszystkich pozostałych .
Człowiek w całości jest płciowy .
Cieleśnie , emocjonalnie , psychicznie i duchowo także .
To całość niewydzielna i tak został stworzony .
Występuje tylko w 2 kompatybilnych , wzajem uzupełniających się odmianach .
I każdy bez wyjątku tak ma .


Jacek , sam żal jest całkowicie naturalny , bo dzieje sie coś
niezgodnego z planami bożymi .
Nie jest grzechem , a raczej wyrazem uznania dla tegoż bożego planu ,
czy konkretnego dzieła jakim jest kobieta .
Pożądliwość jest raczej związana bardziej z ewentualnym
użyciem czy wykorzystaniem drugiej osoby ,
na którą patrzymy wyłącznie jak na obiekt seksualny .

Twój sposób "unikania" nie bedzie raczej uniwersalny .
Sorry , ale jak ładna studentka to detale architektoniczne
prędzej zauważę na niej
a botanikę na jej kiecce czy bluzce ( jakieś kwiatki , zieleń ? ) .
A rozglądać się nic nie pomoże , bo znajdę jeszcze ładniejszą
Zresztą jak wiesz , kobieta została stworzona później niż roślinki .

Ja też patrzę selektywnie , dokładnie jak ty .
Tylko na inne grupy , dokładnie przeciwne .
Popatrzę , westchę do nieba , pochwalę Pana Boga i też mam spokój .
Czy mój sposób lepszy czy gorszy , nie wiem ?

Zresztą , z kobietami problem od zawsze .
Muzułmanie pozakrywali , Żydzi odzielają , ale nikt nie znalazł
idealnego sposobu .
A ja już nie wspomnę , że ta Ewa to całkiem golutka stworzona była .
Dlaczego ?
Może nic jej nie pasowało , nie mogła się zdecydować
i w końcu Bóg stracił cierpliwość ?

Grzegorz ,
nic nie wyszło
tak było i jest .
I powyższe dotyczy oczywiście także Sycharek ,
zakonnic tudzież wszystkich pozostałych .
Człowiek w całości jest płciowy .
Cieleśnie , emocjonalnie , psychicznie i duchowo także .
To całość niewydzielna i tak został stworzony .
Występuje tylko w 2 kompatybilnych , wzajem uzupełniających się odmianach .
I każdy bez wyjątku tak ma .


Jacek , sam żal jest całkowicie naturalny , bo dzieje sie coś
niezgodnego z planami bożymi .
Nie jest grzechem , a raczej wyrazem uznania dla tegoż bożego planu ,
czy konkretnego dzieła jakim jest kobieta .
Pożądliwość jest raczej związana bardziej z ewentualnym
użyciem czy wykorzystaniem drugiej osoby ,
na którą patrzymy wyłącznie jak na obiekt seksualny .

Twój sposób "unikania" nie bedzie raczej uniwersalny .
Sorry , ale jak ładna studentka to detale architektoniczne
prędzej zauważę na niej
a botanikę na jej kiecce czy bluzce ( jakieś kwiatki , zieleń ? ) .
A rozglądać się nic nie pomoże , bo znajdę jeszcze ładniejszą
Zresztą jak wiesz , kobieta została stworzona później niż roślinki .

Ja też patrzę selektywnie , dokładnie jak ty .
Tylko na inne grupy , dokładnie przeciwne .
Popatrzę , westchę do nieba , pochwalę Pana Boga i też mam spokój .
Czy mój sposób lepszy czy gorszy , nie wiem ?

Zresztą , z kobietami problem od zawsze .
Muzułmanie pozakrywali , Żydzi odzielają , ale nikt nie znalazł
idealnego sposobu .
A ja już nie wspomnę , że ta Ewa to całkiem golutka stworzona była .
Dlaczego ?
Może nic jej nie pasowało , nie mogła się zdecydować
i w końcu Bóg stracił cierpliwość ?

[Dabo]

Rubin, teraz masz ciężko bo chciałbyś lecz nie chcesz. Po czasie jest tak że one chcą, a dalej się chce i trzeba niechcieć.
Parę tygodni temu odwiedziły mnie takie dwie anioł kocice(ok 25 i 19lat) od Jechowych. Chciały porozmawiać o mojej świadomości działania szatana na świecie, wobec nas przez innych ludzi. Strasznie się ekscytowały że tak cudnie oczekuję na żonę, kiedy zaproponowałem herbatę i zagłębienie się w temat , pojawili się ich faceci i lipa, nikogo nie nawróciłem.
Propo, to zastanawiam się czemu od 2 lat podsyłają mi młode i atrakcyjne do domu, skoro ulicą idzie ich 8-10 sztuk i ich i onych.???

Rubin, teraz masz ciężko bo chciałbyś lecz nie chcesz. Po czasie jest tak że one chcą, a dalej się chce i trzeba niechcieć.
Parę tygodni temu odwiedziły mnie takie dwie anioł kocice(ok 25 i 19lat) od Jechowych. Chciały porozmawiać o mojej świadomości działania szatana na świecie, wobec nas przez innych ludzi. Strasznie się ekscytowały że tak cudnie oczekuję na żonę, kiedy zaproponowałem herbatę i zagłębienie się w temat , pojawili się ich faceci i lipa, nikogo nie nawróciłem.
Propo, to zastanawiam się czemu od 2 lat podsyłają mi młode i atrakcyjne do domu, skoro ulicą idzie ich 8-10 sztuk i ich i onych.???

[Jacek-sychar]

Mare

Twój sposób też jest dobry, tylko trochę bardziej niebezpieczny. Coś jak w filmie "Sami swoi". "Jak się napatrzę, to potem tak nienawidzę" (czy coś w tym stylu).

A z tymi studentkami, to niestety masz rację. Na szczęście sadzam je naprzeciwko i są oddzielone biurkiem. Nie widać więc tych mini (a swoją drogą ciekawe, że czasami mam wrażenie, że przychodzą bez spódniczek, taki są one krótkie. Gorzej z dekoltami. Tego nijak nie ma jak zasłonić. Patrzę więc w oczy, które podobno są oknami duszy. I co widzę? Zwały tuszu do rzęs, nadkłady podkładu, bazy, czy jak się ta maź nazywa, którą kobiety smarują na twarzy. A i ostatnio malowane paznokcie. Ale jakoś tak dziwnie. Wiecie studentki są tak biedne, że brakuje im lakieru do paznokci (tuszu do palców, jak mawiał mój środkowy, gdy był mały), żeby pomalować wszystkie paznokcie. Dlatego malują tak, jak im zostało lakieru w buteleczkach. Czasami tylko jeden paznokieć jest inny, czasami mają resztki w kilku buteleczkach i każdy paznokieć jest inny.

Inna sprawa, że jak dziwna zależność. Im dziewczyna jest bardziej odstrojona i umalowana, tym gorzej z mówieniem. No i nie mam żadnych wtedy pokus! Jak się odezwie i zacznie mówić, to i po Viagrze miałbym problemy. Z reguły wtedy widzę, że należą tylko do grupy tych pięknych zewnętrznie.

Żeby nie było wątpliwości. Są i dobre studentki, tylko że one nie musza przychodzić do mnie na ustne zaliczenia, po zaliczają bardzo dobrze na terminach pisemnych.

Mare

Twój sposób też jest dobry, tylko trochę bardziej niebezpieczny. Coś jak w filmie "Sami swoi". "Jak się napatrzę, to potem tak nienawidzę" (czy coś w tym stylu).

A z tymi studentkami, to niestety masz rację. Na szczęście sadzam je naprzeciwko i są oddzielone biurkiem. Nie widać więc tych mini (a swoją drogą ciekawe, że czasami mam wrażenie, że przychodzą bez spódniczek, taki są one krótkie. Gorzej z dekoltami. Tego nijak nie ma jak zasłonić. Patrzę więc w oczy, które podobno są oknami duszy. I co widzę? Zwały tuszu do rzęs, nadkłady podkładu, bazy, czy jak się ta maź nazywa, którą kobiety smarują na twarzy. A i ostatnio malowane paznokcie. Ale jakoś tak dziwnie. Wiecie studentki są tak biedne, że brakuje im lakieru do paznokci (tuszu do palców, jak mawiał mój środkowy, gdy był mały), żeby pomalować wszystkie paznokcie. Dlatego malują tak, jak im zostało lakieru w buteleczkach. Czasami tylko jeden paznokieć jest inny, czasami mają resztki w kilku buteleczkach i każdy paznokieć jest inny.

Inna sprawa, że jak dziwna zależność. Im dziewczyna jest bardziej odstrojona i umalowana, tym gorzej z mówieniem. No i nie mam żadnych wtedy pokus! Jak się odezwie i zacznie mówić, to i po Viagrze miałbym problemy. Z reguły wtedy widzę, że należą tylko do grupy tych pięknych zewnętrznie.

Żeby nie było wątpliwości. Są i dobre studentki, tylko że one nie musza przychodzić do mnie na ustne zaliczenia, po zaliczają bardzo dobrze na terminach pisemnych.

[mare1966]

Cytat:

Propo, to zastanawiam się czemu od 2 lat podsyłają mi młode i atrakcyjne do domu, skoro ulicą idzie ich 8-10 sztuk i ich i onych.???

Dabo ,
podsyłają , ale WE DWIE zauważ .
Dokładnie tak jak apostołowie zostali posłani .
A jakbym był szatanem , to właśnie jakąś młodą kobietę anioł
bym ci podesłał .
Miałbyś marniutkie szanse .


Jacek ,
rozumiem , że ty prowadzisz te wykłady
w ramach uniwersytetu trzeciego wieku
i te studentki sa po 60 ?
Bo jak na twoja metodę niepatrzenia , to ty niepokojaco dużo widzisz .


Zalicząją w terminie
No fakt ..... pech .[/quote]

Cytat:

Propo, to zastanawiam się czemu od 2 lat podsyłają mi młode i atrakcyjne do domu, skoro ulicą idzie ich 8-10 sztuk i ich i onych.???

Dabo ,
podsyłają , ale WE DWIE zauważ .
Dokładnie tak jak apostołowie zostali posłani .
A jakbym był szatanem , to właśnie jakąś młodą kobietę anioł
bym ci podesłał .
Miałbyś marniutkie szanse .


Jacek ,
rozumiem , że ty prowadzisz te wykłady
w ramach uniwersytetu trzeciego wieku
i te studentki sa po 60 ?
Bo jak na twoja metodę niepatrzenia , to ty niepokojaco dużo widzisz .


Zalicząją w terminie
No fakt ..... pech .[/quote]

[Dabo]

[grzegorz_]

Toście się rozmarzyli......
stop !!! raczki złożyć i do pacierza !

Toście się rozmarzyli......
stop !!! raczki złożyć i do pacierza !

[mare1966]

[Dabo]

[mare1966]

[Rubin]

Bo gdzie diabeł nie może tam babę pośle :P

Cytat:

potrzebuje niektóre sprawy rozebrać, przyjrzeć się dokładnie

Dabo, lepiej nic nie rozbieraj i się nie przyglądaj

Eh, a tu wiosna idzie, spódniczki zakwitną. Panowie, różańce w kieszenie!

Jakiegoś smoka nam trzeba do ubicia. Jakiegoś celu wzniosłego, ponętnego w którym się zakochamy bardziej jak w kobietach. Swiat uratować na przykład było by w sam raz.

Bo gdzie diabeł nie może tam babę pośle :P

Cytat:

potrzebuje niektóre sprawy rozebrać, przyjrzeć się dokładnie

Dabo, lepiej nic nie rozbieraj i się nie przyglądaj

Eh, a tu wiosna idzie, spódniczki zakwitną. Panowie, różańce w kieszenie!

Jakiegoś smoka nam trzeba do ubicia. Jakiegoś celu wzniosłego, ponętnego w którym się zakochamy bardziej jak w kobietach. Swiat uratować na przykład było by w sam raz.

[Dabo]

Ok.

Ok.

[Jacek-sychar]

Rubin

Z moim kręgosłupem po operacji wysyłasz mnie na smoka. Miej litość chłopie. Jam wam mogę co najwyżej mapę wyrysować na tego smoka siedząc (czasami bez bólu) w sztabie.

Rubin

Z moim kręgosłupem po operacji wysyłasz mnie na smoka. Miej litość chłopie. Jam wam mogę co najwyżej mapę wyrysować na tego smoka siedząc (czasami bez bólu) w sztabie.