[Moniczka]

Witam,
Mam ogromną prośbę. Moja bardzo dobra koleżanka ma duże problemy w małżeństwie. Oboje z meżem chcieli pojechać na rekolekcje weekendowe dla małżeństw. oboje pracują i okazało się ze następny tydzień będzie najlepszy, ale ciężko już ze znalezieniem wolnych miejsc. Mam pytanie czy można w jakiś inny sposób dać szansę pobyć temu małżeństwu gdzieś z dala od całego świata najlepiej pod opieką jakiejś osoby duchownej.

Witam,
Mam ogromną prośbę. Moja bardzo dobra koleżanka ma duże problemy w małżeństwie. Oboje z meżem chcieli pojechać na rekolekcje weekendowe dla małżeństw. oboje pracują i okazało się ze następny tydzień będzie najlepszy, ale ciężko już ze znalezieniem wolnych miejsc. Mam pytanie czy można w jakiś inny sposób dać szansę pobyć temu małżeństwu gdzieś z dala od całego świata najlepiej pod opieką jakiejś osoby duchownej.

[Nirwanna]

Może w jakimś zakonie? Wrzucając w wyszukiwarkę "weekend w zakonie" trochę wyników się wyświetla...

Może w jakimś zakonie? Wrzucając w wyszukiwarkę "weekend w zakonie" trochę wyników się wyświetla...

[tereska]

W Tyńcu pod Krakowem u Benedyktynów, jest możliwość spędzenia czasu w spokoju.

W Tyńcu pod Krakowem u Benedyktynów, jest możliwość spędzenia czasu w spokoju.

[nutka]

Moniczko,
jeśli chcą razem jechać na rekolekcje - to chwała Panu i wielka nadzieja, że kryzys nie jest wielki i że go z mocą Bożą pokonają szybko. Można szukać ogniska Sycharu i nawet na dwie godziny spotkać się z ludźmi (poszukaj najbliższego), niektóre spotkania są prowadzone przy udziale kapłanów, można im się przyjrzeć, potem umówić indywidualnie. Są też rodzinne poradnie przyparafialne - można szukać i gdzieś na kogoś trafić... psycholog, doradca psychologiczny, duchowny, może mediator... a może po prostu jakiś Sycharek zechce się spotkać, po prostu pogadać... (najważniejsze, aby człowiek do człowieka trafił, aby ukazać szanse i wartość porozumienia)
Sieciowo - każde rekolekcje Sycharu są do odnalezienia w necie i można je sobie zrobić domowo , słuchając razem, czy oddzielnie (jeśli wiedzą gdzie jest problem kryzysu mogą tematycznie sobie znaleźć - wśród Pulikowskiego, Ks. Dziewieckiego, o.Salija) a kościół i konfesjonały wszędzie dostępne...
To taki plan awaryjny, gdyby "spotkania małżeńskie" na wyjeździe nie wypaliły...
Otulam modlitwą i Ciebie jako dobrego anioła ich małżeństwa, i ich także.

Moniczko,
jeśli chcą razem jechać na rekolekcje - to chwała Panu i wielka nadzieja, że kryzys nie jest wielki i że go z mocą Bożą pokonają szybko. Można szukać ogniska Sycharu i nawet na dwie godziny spotkać się z ludźmi (poszukaj najbliższego), niektóre spotkania są prowadzone przy udziale kapłanów, można im się przyjrzeć, potem umówić indywidualnie. Są też rodzinne poradnie przyparafialne - można szukać i gdzieś na kogoś trafić... psycholog, doradca psychologiczny, duchowny, może mediator... a może po prostu jakiś Sycharek zechce się spotkać, po prostu pogadać... (najważniejsze, aby człowiek do człowieka trafił, aby ukazać szanse i wartość porozumienia)
Sieciowo - każde rekolekcje Sycharu są do odnalezienia w necie i można je sobie zrobić domowo , słuchając razem, czy oddzielnie (jeśli wiedzą gdzie jest problem kryzysu mogą tematycznie sobie znaleźć - wśród Pulikowskiego, Ks. Dziewieckiego, o.Salija) a kościół i konfesjonały wszędzie dostępne...
To taki plan awaryjny, gdyby "spotkania małżeńskie" na wyjeździe nie wypaliły...
Otulam modlitwą i Ciebie jako dobrego anioła ich małżeństwa, i ich także.

[zaleś]

Polecam rekolekcje dla małżeństw w Zalesiu Górnym.Wiecej na http://www.swietarodzina.org/
Warto zainwestowac w swą rodzinę.

Polecam rekolekcje dla małżeństw w Zalesiu Górnym.Wiecej na http://www.swietarodzina.org/
Warto zainwestowac w swą rodzinę.