Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
|
żona zdradza i jest w ciąży z kochankiem nie przyznaje się |
Autor |
Wiadomość |
Sinner [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-12-23, 22:56
|
|
|
AKA napisał/a: | Witam Utka..
wiem gdzie mieszka kowalski, chciałem namierzyć żony telefon aby z nią się skontaktować w biurze numeró ale pod tym adresem co on mieszka..
jedyna możliwość namierzenia jego zony to zwrócenie się obecnie do specjalistów..a to może słono kosztować.. a do mieszkania jechać i czekać pod tym numerem co znam to nie wiem czy dobry pomysł bo może na niego się napatoczę a żony nie znam... |
jedyne wyjście to zabawienie się w detektywa
możesz spróbować porozmawiać z sąsiadami, podpytać czy nie znają nr tlf do żony, itp
może obserwacja samochodu jakim jeździ i zostawienie kartki za wycieraczką z prośbą o kontakt lub wrzucenie listu z prośbą o kontakt pod nr tlf - tylko jest szansa że może to podchwycić kowalski |
|
|
|
|
Hania-żona [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-01-02, 10:55
|
|
|
AKA, jak Wasze Święta minęły?
Jak się czujesz?
Pamiętam w modlitwie. |
|
|
|
|
AKA [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-01-02, 23:28
|
|
|
cześć, swięta jak święta, w drugie święto wieczorem spotkała sie z kowalskim...i tak robi co drugi dzien i dzisiaj w historii kompa ustalone dwa hotele na spotkania... 3 godziny nieobecna od 18-tej najbardzeiej mi szkoda że okłamuje syna.. wyprowadza sie na wynajem z kowalskim 16 stycznia.. A SYN raz u mamy raz u taty.... jak patrze na nią to ciagle jest jakas nie do końca szczesliwa .. ale to jej sumienie /.. w starym rok 31 gudnia poweiedzialem jej że jeśli tego zwiazku z kowalskim nie zaprzestanie jest zgodnie z prawempowiedziałem że jest oddalona od mojej osoby.. oburzona następnie była moimi wypowiedziami 1 stycznia... wiecie dla mnie to juz ona musi odejśc tym bardziej że nosi w łonie jego dziecko...i ciągle sie zn im spotyka a mnie nie kocha... |
|
|
|
|
utka2 [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-01-03, 10:39
|
|
|
AKA napisał/a: | w starym rok 31 gudnia poweiedzialem jej że jeśli tego zwiazku z kowalskim nie zaprzestanie jest zgodnie z prawempowiedziałem że jest oddalona od mojej osoby.. |
mógłbyś rozwinąć??
przepraszam, ale mam wrażenie, ze nie do końca panujesz nad tym co piszesz |
|
|
|
|
andrzej62 [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-01-03, 11:03
|
|
|
Na tym etapie kontrolowanie i sprawdzanie żony jest bezcelowe. Jedyne co osiągniesz to dalsza utrata zaufania i szacunku do niej oraz pogorszenie Twojego samopoczucia. Co powinieneś wiedzieć już wiesz. Musisz mieć na uwadze, że po urodzeniu dziecka masz 6 miesięcy na zaprzeczenie ojcostwa.
Teraz powinieneś się zająć Sobą i dzieckiem. Najważniejszą sprawą jest uregulowanie kontaktów z dzieckiem. Musisz to zrobić na piśmie. Już wiesz jak można traktować zapewnienia żony. Pomyśl o sądowym ustaleniu miejsca pobytu dziecka. Coraz większa liczba ojców otrzymuje opiekę nad dzieckiem. Syn mieszka z tobą do matki chodzi na odwiedziny. Ustalenie kontaktów z dzieckiem daje Tobie i dziecku pewien komfort. Masz go w określone dni a nie wtedy gdy żona zajęta jest Kowalskim. Dodatkowa przy takich ustaleniach zawsze możesz jej odmówić opieki nad dzieckiem gdy powodem jest spotkanie z kochankiem. Czasy komfortowego romansu się skończyły.
Bardzo często kontakty matki z dzieckiem wyglądają tak, że mieszka z kochankiem i przychodzi do dziecka kiedy ma czas, traktuje ten dom dalej jak swój. Musisz ją uświadomić, ze po wyprowadzce ona w tym domu będzie gościem. Każde odwiedziny tylko zapowiedziane i za Twoją zgodą.
Takie związki jak Twojej żony rzadko kończą się dla zdradzaczy szczęśliwie. Musisz już teraz zastanowić się co zrobisz jak ona będzie chciała wrócić.
Kolejna sprawa to powiadomienie wszystkich w miejscu pracy o tym, że się rozstaliście i powodach, aby za kilka miesięcy nie okazało się, że jesteś potworem który wyrzucił z domu żonę w ciąży. Oczywiście informacja ogólna bez wnikania w szczegóły. |
|
|
|
|
Hania-żona [Usunięty]
|
Wysłany: 2017-01-15, 13:43
|
|
|
AKA, jak się czujesz? |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 9 |
|
|