Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
SILA MODLITWY I WIARY
Autor Wiadomość
karkru19
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-29, 15:40   SILA MODLITWY I WIARY

Witam Was wszystkich, z gory przepraszam za bledy jak by byly ale pisze z tel. Chcialam sie z Wami podzielic moim swiadectwem ktorego ostatnio doswiadczylam dzieki odmawianej modlitwie i uczestniczeniu w codziennych mszach swietych. Odmawiajac codziennie rozaniec, modlac sie swoimi ulozonymi modlitwami , modlilam sie w ciszy gdzie i jak tylko moglam i oczywiscie w kazdej modlitwie dziekujac Bogu za wszystko. Modlilam sie by dziecia nie zabraklo chleba- po kilku rozancach i modlitwach dostalam prace, modlac sie o Pogode Ducha -czuje,ze zaczynam zyc ,rodzic sie na nowo i wreszcir wierzyc we wlasne morzliwosci. Wierze i wiem,ze modlitwa i wiara a Boga uczestniczenie we mszach sw, spowiedz i przyjmowanie komuni przyniesie rezultaty po dluzszym czy krutszym czasie. Najwazniejsze oddac Panu swoja wlasna wole.
 
 
grzegorz_
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-29, 15:56   

karkru19 napisał/a:
Modlilam sie by dziecia nie zabraklo chleba- po kilku rozancach i modlitwach dostalam prace


Karkru

Ale jakieś podanie i CV chyba napisałaś i poszłaś na rozmowę kwalifikacyjna?
 
 
Jacek-sychar
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-29, 16:06   

Grzegorz

A może zapytałbyś się, ile wcześniej Karkru19 napisała CV i odbyła rozmów kwalifikacyjnych?
 
 
grzegorz_
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-29, 16:13   

Jacek

Może dla Ciebie ma to jakąś logikę, ale dla mnie nie.
Jeśli matka umierającego dziecka na raka prosi Boga o zdrowie i jednocześnie powiedzmy licealistka
prosi aby zdać maturę. Dziecko umiera, a licealistka zdaje maturę.
Wyciągniesz wniosek z tego, że Bóg pochylił się nad problemem matury, a nie spojrzał łaskawym okiem na umierające dziecko i jego matkę????
 
 
Jacek-sychar
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-29, 16:20   

Grzegorz

A słyszałeś taką modlitwę:
"Boże, racz wysłuchać naszych próśb, jeżeli są zgodne z Twoją wolą"

Bo nie wszystko jest zgodne z wolą Bożą
 
 
karkru19
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-29, 16:50   

Niestety ostatnio dostalam od lekarza takze nie mila diagnoze modle sie by bylo dobze i wierze,ze bedzie, niedawno nie wierzylam w siebie, prosilam o pomoc by miec na jedzenie dla dzieci bo leki oplaty i inne srodki potrzebne do zycia pochlanialy pensje meza. Bylam na rozmowie kwalifikacyjnej i dosralam prace
 
 
zenia1780
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-29, 17:38   

grzegorz_ napisał/a:
Ale jakieś podanie i CV chyba napisałaś i poszłaś na rozmowę kwalifikacyjna?


Łaska opiera się na naturze, czyli innymi słowy

“Módl się tak jakby wszystko zależało od Boga, a pracuj tak, jakby wszystko zależało od Ciebie ”
— Św. Ignacy Loyola
 
 
grzegorz_
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-29, 17:56   

Jeśli 2 kandydatów na stanowisko jakieś tam
przychodzi do pracodawcy na rozmowę to wybiera którego:
tego który się modlił czy tego który ma lepsze kwalifikacje?

Żeby była jasność nie neguję znaczenia modlitwy.
Być może jak ktoś się pomodli, zaczyna wierzyć w siebie
i lepiej wypada na rozmowie? albo w ogóle ma wiecej siły aby sie postarać o prace?
 
 
karkru19
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-29, 18:01   

Chodzilo o to, ze modlilam sie by moim dziecia nie zabraklo chleba i dostalam oferte pracy bez wysylania cv . idpowiedzialam na ogloszenie poszlam na rozmowe i dostalam prace. Dla mnie jest to dar id Boga po tym co ostatnio przechodzilam
 
 
Metanoja1
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-29, 18:57   

grzegorz_ napisał/a:
Jeśli 2 kandydatów na stanowisko jakieś tam
przychodzi do pracodawcy na rozmowę to wybiera którego:
tego który się modlił czy tego który ma lepsze kwalifikacje?

Żeby była jasność nie neguję znaczenia modlitwy.
Być może jak ktoś się pomodli, zaczyna wierzyć w siebie
i lepiej wypada na rozmowie? albo w ogóle ma wiecej siły aby sie postarać o prace?


Grzegorzu, czasem można się zdziwić. Ojciec Pio do budowy ośrodka w San Giovanni Rotondo jako kierownika zamieszania zaangażował złodziejaszka, który nie był nawet dobrym murarzem. I co Ty na to?? Ludzie różne kryteria przyjmują.
 
 
twardy
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-29, 20:18   

grzegorz_ napisał/a:
Jeśli 2 kandydatów na stanowisko jakieś tam
przychodzi do pracodawcy na rozmowę to wybiera którego:
tego który się modlił czy tego który ma lepsze kwalifikacje?

Żeby była jasność nie neguję znaczenia modlitwy.
Być może jak ktoś się pomodli, zaczyna wierzyć w siebie
i lepiej wypada na rozmowie? albo w ogóle ma wiecej siły aby sie postarać o prace?


Żeby była jasność - właśnie negujesz znaczenie modlitwy. I to nie po raz pierwszy.
 
 
karkru19
[Usunięty]

Wysłany: 2015-03-29, 20:30   

No własnie chciałam sie podzielic dobrem jakie mnie spotkało dzieki modlitwie i wierze a nie sprzeczac sie
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 9