Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Zakochanie współmałżonka
Autor Wiadomość
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-19, 13:30   

Cytat:
I to być może właśnie miłość ze strony męża do Basi, każe mu pozostać przy Niej - mimo tamtego zakochania...


Albo i miłość do tamtej każe mu od niej odejść .

.................. albo jedno i drugie . :roll:
 
 
Basia23
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-19, 13:52   

miłość a zakochanie , kocha inną kobietę tj, miłośc czy zakochanie?
 
 
bosa
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-19, 14:10   

Basiu jeżeli to jest twój mąż sakramentalny,to Ciebie ma kochać ,bo tobie ślubował! I postawą i uczuciem i czym tam jeszcze .Tylko Ciebie!
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-19, 14:20   

Właśnie , zwykle miłość kojarzy się z zakochaniem ,
a miłość to nie jest zakochanie .

Zacznij od "nauki" od zrozumienia wielu , wielu spraw .
Jesteście młodzi , w szkołach tego nie uczą ,
a kolorowe pisemka wypisują głupoty .


Ks Piotr Pawlukiewicz - Od zakochania do miłości - YouTube

ks. Piotr Pawlukiewicz - Zakochani bez pamięci (1/5)

Gloria.tv: Ks. Piotr Pawlukiewicz- Zakochanie a Miłość

Czym Milość Nie Jest cz.1/9
 
 
róża
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-19, 14:20   

Jeśli miłość jest pragnieniem dobra, rozwoju, a przede wszystkim świętości kochanej osoby to raczej o miłości tam mówić nie możemy, jedynie o zakochaniu, które jak przyszło - być może mimo woli, tak też może odejść.
Basiu, wiąże Was Sakrament Małżeństwa... To jest miłość pobłogosławiona przez Boga samego... Tam też, u Niego trzeba szukać pomocy, z tego Sakramentu można czerpać pełnymi garściami łaski potrzebne do przezwyciężania wszelkich kryzysów. I gdyby tak obydwoje małżonkowie, nawet ci "zakochani" zadbali o stan łaski (Spowiedź, Eucharystia) zapewne każde małżeństwo dałoby się uratować. Jest czas Wielkiego Postu... Zachęcam do wspólnego uczestnictwa w rekolekcjach, Spowiedzi Wielkopostnej... Przybliżyć się do Tego, który chce Was wspierać, Wam towarzyszyć na drodze małżeńskiej... Z Nim łatwiej...
Na forum mnóstwo fachowej wiedzy na temat funkcjonowania małżeństwa. Tylko czytać, czytać i wprowadzać w życie.
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-19, 14:30   

Miłość ma wiele odmian .
Inna małżeńska , inna do dzieci , do rodziców ,
do przyjaciół ,
inna do osób nam życzliwych inna do nieprzyjaciół
wreszcie inna do Boga .
 
 
Basia23
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-19, 14:47   

dla mnie miłość to postawa tak jak piszecie, ale są osoby, które uważają ze jak się zakochał, kocha inną kobietę to można odejść bo to jest miłość....


ps. czy w tej sytuacji dzielić się swoim kryzysem?
 
 
róża
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-19, 15:15   

A podziel się z nami :-) Z czym macie największe problemy? Co sprawiło, że oddaliliście się nieco od siebie? I zaznaczam, że tak dzieje się w wielu małżeństwach, nawet w tych, wydawałoby się, bardziej doświadczonych... Kłopoty z komunikacją, wtrącanie się teściów etc. i między dwojgiem zaczyna się dziać coś niedobrego.
Znajomi twierdzą, że w takiej sytuacji mąż czy też to Ty masz prawo odejść? Jasne, można odejść, czy jednak byłoby to właściwe rozwiązanie? Nie.
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-19, 15:18   

Cytat:
dla mnie miłość to postawa tak jak piszecie, ale są osoby, które uważają ze jak się zakochał, kocha inną kobietę to można odejść bo to jest miłość....


To z daleka od takich osób ( albo im wytłumacz , zainteresuj tematem , podaj linki itp. )
A nóż ktoś zmieni zdanie ? ;-)


Cytat:
ps. czy w tej sytuacji dzielić się swoim kryzysem?


Już pytałaś . :->
Nie nadużywaj słowa kryzys .
Zapewne ledwie co się pobraliście .
Co to - już się sobą znudziliście , zmęczyliście ?


Basia , wysłuchaj w spokoju i uważnie te materiały z linków .
Dziś do wieczora chcesz "naprawić" małżeństwo ? :->
 
 
krasnobar
[Usunięty]

Wysłany: 2014-03-19, 18:25   

Mare, uparłeś się,by na siłę odmładzać Basię i jej męża........ :lol: 23 to może być staż małżeński.................w pierwszych postach kiedyś Basia pisała,że są 20 lat po ślubie,więc poważny staż..............................................pozdrawiam,Szymon.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 9