Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowenna Pompejańska jako ratunek dla małżeństw
Autor Wiadomość
moc nadziei
[Usunięty]

Wysłany: 2013-12-06, 14:57   

Dziękuję Ci Grzegorz za to świadectwo.
Ja przymierzałam się od dawna do Nowenny Pompejańskiej, ale chyba zły duch mi szeptał: nie podejmuj się skoro nie masz pewności ze dasz radę.

Przedwczoraj rozmawiałam o mojej sytuacji z ważnym dla mnie (i mojego męża) człowiekiem autorytetem moralnym. Zgadnijcie którą mi modlitwę polecił na koniec rozmowy? Gdy się przyznałam do moich wahań, natychmiast mnie ustawił do pionu - Oczywiście że dasz radę, jeśli ci tylko zależy.

Zatem wczoraj zaczęłam :-)
I dziś Ty piszesz swoje świadectwo.
Skąd wiedziałeś? ;-)
 
 
Macadamia
[Usunięty]

Wysłany: 2013-12-06, 17:00   

Ja od września chodziłam wokół Nowenny Pompejańskiej jak wokół jeża :) Chciałam i bałam się jednocześnie czy podołam, wcześniej dla mnie dziesiątka różańca to już było coś, a przyznam szczerze, że dotąd modlitwa różańcowa nie była mi szczególnie bliska.

Ale naczytałam się tylu niesamowitych świadectw a jednocześnie moja sytuacja małżeńska jest tak beznadziejna, że w końcu 5 dni temu powiedziałam sama sobie: Trzeba w końcu chwycić za różaniec i odmówić Nowennę Pompejańską :)

Dziś zaledwie 5 dzień, ale wiem już, że się da, że można to sobie zorganizować, tylko trzeba chcieć.

I zgodnie z tym, co czytałam, szatan mocno rzuca moim mężem, jest tylko gorzej i gorzej w naszej relacji małżeńskiej, ale ja chcę wytrwać, bo wierzę w moc tej modlitwy i jednocześnie zachwycam się miłością Matki Przenajświętszej, a jest to dla mnie nowe doświadczenie.

Maryjo, Matka nasza, w Tobie moja ufność.
 
 
Mirela
[Usunięty]

Wysłany: 2013-12-06, 19:50   

Sprawca chcenia i działania jest Duch sw, zrobiłaś miejsce Panu...piękne świadectwo dziękuję.
 
 
MonikaMaria3
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-03, 20:33   

Też zaczęłam Nowennę.... Póki co jest spokojnie, ale to dopiero 2 dzień.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 8