Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Czuję się bezdradny.....

Czy w Małżeństwie powinniśmy rezygnować ze znajomości, tylko dlatego, że przeszkadzają one Żonie / Mężowi?
Tak
62%
 62%  [ 20 ]
Nie
37%
 37%  [ 12 ]
Głosowań: 32
Wszystkich Głosów: 32

Autor Wiadomość
Wilkoo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-03, 10:02   

Boxerka, bardzo dziękuję za Twój głos. Założyłem w związku z tym oddzielny temat pt. Parę Słów od Żony. Długo czekałem na taki głos, jak Twój. Mam nadzieję, że u Was się ułoży.
 
 
grzegorz_
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-03, 10:15   

Wilkoo napisał/a:

Toksyczny nastrój Żony (który trwał od miesiąca) rozwiązał się dziś w nocy. Powiedziała, kto za nim stoi. Chodzi o to, jak jest teraz traktowana przez byłą .. "Przyjaciółkę" - straciła do Niej szacunek w momencie, gdy Żona wróciła do mnie.


Wilkoo
Żona ciosała ci kołki na głowie od miesiąca tylko dlatego, że jakaś jej przyjaciółka straciła do niej szacunek???
Może przyjaciółka też mundurowa?
 
 
Wilkoo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-04, 11:27   

Żona ma problemy z poczuciem wartości i jeśli ktoś na to wpływa, nie umie sobie poradzić sama z sobą, a tym bardziej z otoczeniem. To jednak nie jest problemem, bo mamy już to za sobą i rozmawiamy o tym. Żona, gdy z siebie wyrzuca żal, na początku jest nieznośna, ale gdy już się wygada, bardzo się dla mnie stara. Już drugi dzień jest dla mnie miła.. :mrgreen: Zabrzmi to dziecinnie - wiem - bo .. już ze mną rozmawia o toksycznej Przyjaciółce. Czemu mam się smucić z tego powodu, widząc, że dojrzewa do zerwania tej relacji? Która de facto - wcześniej - niszczyła Nasze Małżeństwo, jak .. koń trojański?
 
 
grzegorz_
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-04, 11:29   

Mam wrażenie Wilkoo, że idealnie byłoby gdyby żona zerwała wszelkie znajomości, a z innymi ludzmi
porozumiewała się za pośrednictwem Ciebie.
???
 
 
Wilkoo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-04, 11:30   

To masz bardzo złe wrażenie. Pozdrawiam.
 
 
Elżbieta
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-17, 17:08   

Wilkoo napisał/a:
Żona ma problemy z poczuciem wartości i jeśli ktoś na to wpływa, nie umie sobie poradzić sama z sobą, a tym bardziej z otoczeniem. To jednak nie jest problemem, bo mamy już to za sobą i rozmawiamy o tym. Żona, gdy z siebie wyrzuca żal, na początku jest nieznośna, ale gdy już się wygada, bardzo się dla mnie stara. Już drugi dzień jest dla mnie miła.. Zabrzmi to dziecinnie - wiem - bo .. już ze mną rozmawia o toksycznej Przyjaciółce. Czemu mam się smucić z tego powodu, widząc, że dojrzewa do zerwania tej relacji? Która de facto - wcześniej - niszczyła Nasze Małżeństwo, jak .. koń trojański?


Wilkoo,
na pewno się Wam ułoży.
Prawdziwych przyjaciół nie tylko poznaje się w biedzie, ale i w wierze! :-)
Chodzi o podobny świat wartości.

W.z. dobrze Ci radzi w wątku Twojej żony.
http://www.kryzys.org/vie...p=269630#269630
 
 
Dabo
[Usunięty]

Wysłany: 2013-07-17, 20:23   

Wilko napisz co tam u ciebie.
Ja sie troche odrobaczałem od forum ,ale ty?
Wiem że lipiec i wakacje, ale od problemów nie ma wakacji.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 7