Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
|
Dla Boga nie ma nic niemożliwego |
Autor |
Wiadomość |
wabona [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-05-06, 16:36
|
|
|
Nie wiem, ale zauważyłam, że młodzi księża raczej radzą dążenie do unieważnienia małżeństwa, starsi każą trwać. Dziś byłam u spowiedzi u takiego starszego księdza. Bardzo jasno wskazał mi, co mam robić, powiedział też, czym grozi zejście z drogi Bożej. Żadnych "ulg". |
|
|
|
|
Elżbieta [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-05-06, 19:15
|
|
|
Andrzeju, bardzo Ci dziękuję za ten filmik na stronce, którą teraz podałeś.
Matka Boża i miesiąc maj
Czytając świadectwa z tej strony
http://www.pl.josemariaes...014&id_scat=895
właśnie przypomniałam sobie jak koleżanka opisała gdzieś świadectwo cudu dokonanego w jej życiu poprzez wstawiennictwo tego Świętego.
----------------------------
Wstawiennictwo świętych
Święci żyli na ziemi w miłości do Boga i bliźnich. Naśladowali Jezusa Chrystusa, który ”przeszedł dobrze czyniąc” (Dz 10, 38). Wchodząc do Nieba, jak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego, „nieustannie opiekują się tymi, których pozostawili na ziemi”. „Ich wstawiennictwo jest najwyższą służbą zamysłowi Bożemu. Możemy i powinniśmy modlić się do nich, aby wstawiali się za nami i za całym światem
„Kiedy wezwie mnie i zabierze do Siebie Pan, z Nieba będę mógł wam więcej i skuteczniej pomagać” (św. Josemaría Escrivá).
Od dnia jego śmierci, 26 czerwca 1975, dotarło do siedziby Prałatury w Rzymie wiele świadectw z całego świata, dotyczących łask za wstawiennictwem św. Josemaríi: nawróceń, decyzji chrześcijańskiego życia, świętości, pomocy materialnej... Są to echa nabożeństwa, które Stolica Apostolska określiła jako „prawdziwy fenomen ludowej pobożności”.
Świętych Obcowanie istnieje.
Poza tym lubię Świętych nagranych na video za życia na ziemi, byli taci ludzcy, wyglądali jak my. |
|
|
|
|
MKJ [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-05-07, 06:14
|
|
|
Elu!
Dlaczego tak zapominamy ABC katechizmu? Pieknie to napisalas.
Jose Maria! Bogu dzieki za Niego i Opus Dei. |
|
|
|
|
Elżbieta [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-09-24, 18:07
|
|
|
elzd1 napisał/a: | Ja bym chciała żeby takie osoby jak my - dla księży zwłaszcza - żebyśmy nie byli dziwaczni. Właśnie, żeby z szacunkiem. I wsparciem - modlitwą.
Może z biegiem czasu coś się zmieni?
Bo jakoś mi tak nie pasuje, że podstawy wiary są dzisiaj tak mało ważne. W kraju gdzie większość społeczenstwa to katolicy - no, przynajmniej tak wynika w deklaracji. |
Już się zmienia.
Dla Pana Boga nie ma nic niemożliwego,
tylko On czasem potrzebuje Robotników do pomocy! |
|
|
|
|
Małgorzta [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-02-25, 13:59
|
|
|
Witam Was to prawda trzeba zaufać bo dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Ja wiele razy w moim życiu poczułam Jego działanie. I tak myslę że po przez przykre doswiadczenia Bóg nas doświadcza abysmy sie jeszcze poprawili. Jest mi teraz bardzo ciężko bo jestem w kryzysie a mąż nie chce stawić czoła problemowi, ale ufam sile modlitwy i cudom których Bóg dokonuje. Własnie czytam piekna książkę "Jezus żyje" o cudach jakich dokonał w naszych czasach. Modlę sie o uzdrowienie wewnetrzne dla meża i wierze że bedzie chciał się porozumiec i powiemy sobie przepraszam. |
|
|
|
|
lodzia [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-02-25, 18:18
|
|
|
Małgorzta napisał/a: | i powiemy sobie przepraszam |
tak Małgosiu.... i nigdy w to nie zwątp. |
|
|
|
|
Małgorzta [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-03, 10:58
|
|
|
Lodziu dziekuje za słowa wsparcia. Tak to święta racja, że Bóg daje nam siłę. Ja już to czuję, już czuję, że działa w moim życiu, czuję nadprzyrodzoną moc, wewnetrzny pokój, którym Bóg mnie napełnia. Cisza, ufność, modlitwa - idę w tym kierunku. |
|
|
|
|
zona_i_mama [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-04-14, 09:56
|
|
|
Dzieja się u nas cuda. takie cuda, ze głowa mała.
ale dopiero odtąd, odkąd postawiłam całkowicie na Boga. i to nie po to, by przemienił moje małżeństwo, tylko po prostu. na Niego jako centrum mojego życia. te cuda sa tak naprawde efektem ubocznym, dodatkiem, gratisem do tego, co Bog najwazniejszego zrobił w moim życiu - że zdecydowałam się Go postawić na pierwszym miejscu.
łatwo nei ejst, upadam itd, ale liczę, ze on mnie podtrzyma i sparwi, ze te cuda wciąż będą. bo jesli nei On, to kto?
[ Dodano: 2009-04-21, 21:30 ]
no i sie porobilo, szkoda gadac
dolina
ratujcie modlitwą |
|
|
|
|
kinga2 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-01-30, 15:00
|
|
|
Z ciemności niewiary do spotkania z Chrystusem
autor: ks. Mieczysław Piotrowski TChr
Latem 1964 r. w życiu 24-letniego studenta Vittoria Messoriego dokonała się radykalna przemiana. Doświadczył namacalnie istnienia Boga. Z agnostyka stał się jednym z najznamienitszych współczesnych apologetów Kościoła katolickiego, wielkiej sławy pisarzem i dziennikarzem, którego książki są w czołówce światowych list bestsellerów.
dla zainteresowanych: http://www.milujciesie.or...iewiary_do.html |
|
|
|
|
kinga2 [Usunięty]
|
|
|
|
|
bosa [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-03-14, 20:44
|
|
|
Kinga,dzięki za ten link. .Już mam co robić w piątek i sobotę .Bo na jednej konferencji sie nie skończy.... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 8 |
|
|