To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - Nie mam już siły na życie w trójkącie z teściową-muszę odesc

Anonymous - 2014-02-07, 22:20

Dabo-jak Ty dużo wiesz o mnie ;-)
Napijesz się ze mną ?

Anonymous - 2014-02-07, 22:29

Tuśka,
To chyba jest dojrzewanie :) stawanie się mądrzejszym, uczenie się całe życie, by na końcu być taką poczciwą starowinką, dojrzałą niczym jesienne jabłuszko, z pobłażaniem patrzącą na młodych uwikłanych w swoje nieszczęścia z głupoty ;)
Trzymaj sie teraz mocno, mimo silnych wiatrów i huraganów trzymaj się. Kurs na życie w godności.

Anonymous - 2014-02-07, 23:05

zaleś napisał/a:
Napijesz się ze mną ?

Dzięki ale swoje w życiu wypiłem
A o tobie wiem tyle co o innych czy ty o mnie. Ale skoro lubisz dogryzać innym to bądź gotów że i tobie pojadą.

Anonymous - 2014-02-07, 23:24

Dabo napisał/a:
zaleś napisał/a:
Napijesz się ze mną ?

Dzięki ale swoje w życiu wypiłem
A o tobie wiem tyle co o innych czy ty o mnie. Ale skoro lubisz dogryzać innym to bądź gotów że i tobie pojadą.

Nie moim celem jest jak to nazwałeś dogryzanie.To nie moja natura i nie mój wątek ;)

Anonymous - 2014-02-08, 00:54

zaleś napisał/a:
Dabo napisał/a:
zaleś napisał/a:
Napijesz się ze mną ?

Dzięki ale swoje w życiu wypiłem
A o tobie wiem tyle co o innych czy ty o mnie. Ale skoro lubisz dogryzać innym to bądź gotów że i tobie pojadą.

Nie moim celem jest jak to nazwałeś dogryzanie.To nie moja natura i nie mój post ;)


Zales, k woli ścisłości- każda Twoja wypowiedz to POST. A założony jest wątek lub temat......bo juz mnie krew zalewa.....


Post - anglicyzm (słup ogłoszeniowy, ogłaszać za pomocą plakatu, przyklejać) ; komentarz, głos w dyskusji - wiadomość, informacja wysłana na grupę lub forum dyskusyjne, napisana w określonym temacie wypowiedź. Może to być pierwsza wiadomość w nowym wątku, wyznaczająca kierunek dyskusji, bądź też będąca odpowiedzią na inny. Obok posta widoczna jest zawsze nazwa użytkownika, który ją napisał, zazwyczaj także informacje o nim oraz data i godzina napisania.

Anonymous - 2014-02-08, 08:02

Dabo napisał/a:

Strasznie czulutki jesteś misiaczku.
Ale nad Tobą to chyba nikt tu się nie pędzie spuszczał i może oczu ci nie wydrapią za takie gadanie.
Baba poszła w pip bo facet był nie halo, tak jak większość z nas.
Teraz będzie chlał i się użalał, ale kiedy zobaczy że już nie bardzo jest się komu użalać, to zatęskni żeby go "pogłaskać?"
Jak już przetańczy swoje i mamuśka zacznie się wnerwiać na niego i zobaczy pana w zielonej koszuli w drzwiach po alimenty to się podrapie po łbie. Jak się pożadnie podrapie to pewnie koło sierpnia zadzwoni do żony z pytaniem czy" mogą porozmawiać o niczym"
I będą żyli .....(wystarczy żyli).

O kim piszesz ?

[ Dodano: 2014-02-08, 08:12 ]
silverado napisał/a:


Zales, k woli ścisłości- każda Twoja wypowiedz to POST. A założony jest wątek lub temat......bo juz mnie krew zalewa.....


.

Sillverado -dziękuję nie byłem pewien,nie wiedziałem :->
Teraz już jestem pewien. :mrgreen:
I życzę opanowania-lejącą krew mozna zatamować,to można leczyć.
hey

Anonymous - 2014-02-08, 19:30

Zaleś, biorąc pod uwagę Twoje zachowanie na forum, oraz ogłoszenie w stopce (forum nie jest słupem ogłoszeniowym, jego cel jest inny), poważnie zastanawiam się nad uznaniem Ciebie za trolla.
Anonymous - 2014-02-08, 21:47

Tuśka napisał/a:
decyzja trudna,ale czuje ze własciwa. oni by mnie tam zadziobali....


Niech Ci Pan Bóg błogosławi, niech Cię strzeże i niech postawi swoich aniołów którzy będą Cie dalej prowadzić.
Przerobiłem coś podobnego tylko z drugiej strony :-) .
Płace alimenty, Teściowa mieszka w moim mieszkaniu razem z moimi dziecmi i moją żoną / nie-zoną cywilnie. Płacę też raty kredytu za mieszkanie :-) zeby mialy cieplo...
Nie dalo sie mieszkać. To juz cztery lata.
pracuje nad sobą, mam zasadzone widzenia i moge zabierac dzieci do siebie na swieta i ferie zasadzony wyrok. Zona / nie-żona utrudnia jak może, "0" świąt i ferii . Rozprawę w sądzie do dziś pamietam.
RODK-a, oczernianie i ponizanie, przemoc w bialych rekawiczkach. Tak jak u Ciebie cala ceremonia slubna wg tesciowej :-) w kosciele Mariackim. A przed slubem zona pojechala z mamusia do Turcji na wczasy...
To zostanie w pamieci. Ale czas plynie i goi rany. Nie wystapilem o podzial majątku pomimo czterech to juz lat... Mieszkanie zostanie dla dzieci.
Głowa do góry !!
Na forum i na spotkaniach Sychar znajdziesz wielu wspanialych ludzi.
trzymaj się dopiero startujesz:-)

Anonymous - 2014-02-12, 15:55

W końcu odzyskuje życie. Bardzo sie cieszę z podjętej decyzji. W końcu mogę oddychać. Wielka ulga. Minął już ponad tydzień od naszego odejścia a mąż nie raczył nas odwiedzić- nie rozumie o co mi chodziło. Myśli ze pójdę po rozum do głowy i wrócę skruszona.
Anonymous - 2014-02-12, 16:11

Tuśka jest zbyt wcześnie... Teraz targają Tobą wielkie emocje... Złość, ból, rozgoryczenie... Daj sobie i mężowi czas ....


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group