To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Odbudowa związku po kryzysie, zdradzie, separacji, rozwodzie - NIE MAM SILY JUZ WALCZYC ANI ZYC

Anonymous - 2014-09-17, 00:55

Skrzywdził już ją odciągając ją od małżeństwa, rodziny, Boga. Lub może kolejność powinna być inna.
Anonymous - 2014-09-17, 07:17

co robic?czekac az to pojdzie jeszcze dalej czy probowac mimo jej niecheci jakos sie kontaktowac?po znajomych mowi ze jest szczesliwa w domu juz prawie nie mieszka omija mnie jak tylko moze Boze daj mi wytrwac modlitwa uspakaja ale w ciagu dnia caly czas mysle miotam sie w glowie nie wiem jak postapic
Anonymous - 2014-09-24, 20:27

darek155 napisał/a:
czekac az to pojdzie jeszcze dalej czy probowac mimo jej niecheci jakos sie kontaktowac?po znajomych mowi ze jest szczesliwa w domu juz prawie nie mieszka omija mnie jak tylko moze Boze daj mi wytrwac modlitwa uspakaja ale w ciagu dnia caly czas mysle miotam sie w glowie nie wiem



Witaj!

koniecznie przesluchaj sobie kazania ksiedza Marka Dziewieckiego. Jest wiele sposobów okazywania milosci, a wnioskuje z twoich krotkich wypowiedzi ze zbyt wiele nie robisz w innych obszarach:
1. Czy wysylasz jej pieniadze jako znak twojej milosci o ktorej tak sie rozpisujesz?
2. Czy wysylasz jej kartki z zyczeniami z okazji imienin, swiat?
3. Czy wysylasz jej kwiaty?
4. Czy przeprosiles jej rodzicow?
5. Czy robisz to wszystko systematycznie np. raz na dwa tygodnie?

Wiecej posluchaj sobie z oryginalu:
http://www.youtube.com/wa...t17QSzl8bGpxm3X

Chlopie nabroiles i chcesz zeby tak z dnia na dzien wszystko sie ulozylo? Pracuj na to ciezko i sie nie narzucaj tylko dawaj jej wymierne znaki swojej milosci np. w formie przelewow.

Trzymaj sie!

Anonymous - 2014-09-26, 11:57

witam zona zabronila mi jakichkolwiek kontaktow z nia mowila zebym nie pisal nie dzwonil wiec watpie ze ucieszy sie z jakiegokolwiek kontaktu z mojej strony sadze ze wedlug niej moja osoba przeszkadza w budowaniu nowego zycia i tak jak mi mowila jest wedlug jej mniemania wolna kobieta nie wiaze juz niej nic ze mna tak mi mowila ze przeprosila Boga i ze nie jestesmy juz malzenstwem ze chce sobie zbudowac nowe zycie wiec nadal nie wiem co mam robic modle sie o nia o jej spokoj o to zeby zrozumiala czym jest malzenstwo pozdrawiam serdecznie
Anonymous - 2014-10-10, 13:43

witam wszystkich dzisiaj nasza piata rocznica slubu zanioslem zonie nasz obraz ze zdjeciami ze slubu welon i ksiazeczke ktora przeslal nam ksiadz ktory udzielal nam slubu bolesny to dzien patrzac jak nadal spotyka sie z innym coz wszystko w rekach boga pozdrawiam serdecznie i prosze o modlitwe w naszej intencii
Anonymous - 2014-10-10, 16:50

darek155 napisał/a:
witam wszystkich dzisiaj nasza piata rocznica slubu zanioslem zonie nasz obraz ze zdjeciami ze slubu welon i ksiazeczke ktora przeslal nam ksiadz ktory udzielal nam slubu bolesny to dzien patrzac jak nadal spotyka sie z innym coz wszystko w rekach boga pozdrawiam serdecznie i prosze o modlitwe w naszej intencii


Darek,
co Ci dadzą takie demonstracyjne działania?
Dla Ciebie pewnie to romantyczne, a dla żony żałosne...

Anonymous - 2014-10-10, 17:23

grzegorz dla mnie to wazny dzien nie wiem jak zainterpretuje to zona ale jest mi to obojetne wiem ze w ten dzien powinienem pamietac o niej i nie wazne czy dla niej to jest zalosne czy smieszne dla mnie byl to jeden z wazniejszych dni w zyciu nie potrzebuje sobie niczego udowadniac ani demonstrowac poprostu jest to dla mnie wazny dzien
Anonymous - 2014-10-10, 19:49

grzegorz_ napisał/a:
co Ci dadzą takie demonstracyjne działania?



Witaj!

Ważne są gesty obok intencji i chęci bycia z drugą połówką. Oczywiście trzeba je wyważyć i dobrać odpowiednie do sytuacji. Ale nie wolno ich zaniedbać.

Ważne są pozytywne sygnały i działanie. Zauroczenie przejdzie tej pani a uczucia przemina do partnera.. Natomiast wazne jest dla nas ze zrobilismy wszystko co mozna bylo i niczego nie zniedbalismy.

Postawa negacji dzialania nie jest wlasciwą. Poprzez działanie uczymy się i kształtujemy swoją osobowość i nastawienie do świata. Wyrabiamy w sobie wewnętrzne otwarcie na ból i krzywdę innych. Łatwo jest pozostać w "nic nie robieniu" bo i też w jakim celu mamy robić demonstracje?

Co dla jednych jest głupie i naiwne dla drugich jest piękne i pochodzące od Boga. Tylko postawa otwartosci uczy nas Bozego postepowania.

Z Pana naszego Jezusa Chrystusa tez sie naigrywano, smiano i wyszydzano... Ze glupi i koronowano go w korony ale nei ze zlota. zamiast berla trzcina a zamiast szat worek pokutny.

Darek155 nie pozbawiaj sie tej otwartosci na Bozy glos ale i tez przekuwaj swoje dzialanai w racjonalne i przemyslane, systematyczne.

Bog dziala w czasie kochaj ja i pracuj nad swoja osoba bo kiedy wroci niech zobaczy szczeliwego, pieknego czlowieka.
Trzymaj sie!

Anonymous - 2014-10-10, 19:59

darek,

skoro jak piszesz, jest Ci obojętne jak żona zinterpretuje Twoje teatralne gesty z welonem w roli głównej, mało tego, nie zajmuje Cię czy dla niej to będzie żałosne czy też śmieszne, to dla kogo właściwie to robisz, bo nie rozumiem?

Piszesz, że nie potrzebujesz niczego udowadniać ani demonstrować, doprawdy?
Mam odmienne zdanie, to demonstracja w najczystszej postaci.
Zadaj sobie pytanie, czemu/komu ma to służyć, bo skoro nie żonie i nie Tobie, to komu?

Anonymous - 2014-10-11, 10:27

poprostu robilem to co roku ze byly kwiaty i co roku pamietalem o tym dniu nie widze powodu zeby o nim nie pamietac nawet za dwadziescia lat zony myslenia ani postepowania nie zmienie bo jest czlowiekiem ktory sam podejmuje decyzje a czy dobre czy zle nie mi oceniac z mojej strony poprostu wazny jest ten dzien i pamiec o tym dniu


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group