To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Odbudowa związku po kryzysie, zdradzie, separacji, rozwodzie - Grzeszników upomnieć?

Anonymous - 2014-07-27, 18:44

DHL1 napisał/a:
macko napisał/a:
No to chyba nie bardzo mu poszło. Mnie pozwolił znaleźć tylko czarną dziurę.

Czarną dziurę???
no to chyba chłopie niezbyt ogarniasz całośc jaka cie spotkała


Być może. A co mi umyka?

Anonymous - 2014-07-27, 20:12

Macko,
zwykle nie poddaję w wątpliwość prawdziwości opisanych na forum historii, choć zazwyczaj biorę poprawkę że owe osobiste historie mogą zawierać w sobie opis rzeczywistości odbieranej częściowo subiektywnie.
Czytając jednak Twój wątek Macko od razu zapaliła mi się czerwona lampka ostrzegawcza. Najpierw pomyślałam, ten facet nie pisze prawdy, później, że podaje znikomą jej część - , a teraz myślę że Ty się Maćko po prostu bawisz ludźmi - na dodatek w nadzwyczaj arogancki sposób.

Cytat:
No i ŻONA MNIE NIE ZDRADZIŁA!!!!.


Chciałoby się zapytać a SKĄD TA PEWNOŚĆ? I kogo chcesz przekonać bardziej NAS czy siebie samego???
Bo jeśli nas, to zbędne są te wykrzykniki oraz wytłuszczenie czcionki. Wygląda na to, że Tobie są te zapewnienia koniecznie potrzebne.

DHL, grzegorz i inni - szkoda waszych cennych rad, dobrych intencji, pozytywnej energii dla kogoś kto w kasku na głowie wciąż paraduje, od którego to kasku wszystko bez wyjątku się odbija.

Anonymous - 2014-07-27, 20:49

kenya napisał/a:
Macko,
zwykle nie poddaję w wątpliwość prawdziwości opisanych na forum historii, choć zazwyczaj biorę poprawkę że owe osobiste historie mogą zawierać w sobie opis rzeczywistości odbieranej częściowo subiektywnie.
Czytając jednak Twój wątek Macko od razu zapaliła mi się czerwona lampka ostrzegawcza. Najpierw pomyślałam, ten facet nie pisze prawdy, później, że podaje znikomą jej część - , a teraz myślę że Ty się Maćko po prostu bawisz ludźmi - na dodatek w nadzwyczaj arogancki sposób.


jak się pisze tak mocne rzeczy, to warto byłoby podać przynajmniej jakieś uzasadnienie, argument. W przeciwnym razie jest to ... (co by cenzura puściła) kiepskie.


kenya napisał/a:

Cytat:
No i ŻONA MNIE NIE ZDRADZIŁA!!!!.


Chciałoby się zapytać a SKĄD TA PEWNOŚĆ? I kogo chcesz przekonać bardziej NAS czy siebie samego???
Bo jeśli nas, to zbędne są te wykrzykniki oraz wytłuszczenie czcionki. Wygląda na to, że Tobie są te zapewnienia koniecznie potrzebne.


Pewności nie mam. A można w ogóle mieć pewność w takiej sprawie?
Tak, lepiej się czuję myśląc, że mnie nie zdradziła. Z tego też powinienem się tłumaczyć?
Jaki jest Twój cel? Próbujesz zasiać wątpliwości? Okrutne w świetle tego co napisałem wyżej. Dobrze się bawisz?
Nie wiem czy ludzie naprawdę są tak wredni czy tylko (samocenzura) nieświadomi?


Cytat:
DHL, grzegorz i inni - szkoda waszych cennych rad, dobrych intencji, pozytywnej energii dla kogoś kto w kasku na głowie wciąż paraduje, od którego to kasku wszystko bez wyjątku się odbija.


Dziękuję za błysk pozytywnej energii od Ciebie.
Baaaardzo pozytywnej :mrgreen:

Anonymous - 2014-07-28, 08:29

Nie, bo masz manierę używania zwrotów jak "przyjmij do wiadomości", "piszę prawdę".

Przeniesione z innego tematu.

Owszem -akurat w twoim przypadku ta maniera jest jak najbardziej adekwatna, niemalże mussss

a czemu ??
przeanalizuj cały swój temat, wypowiedz ludzi i twoje reakcje na tych jacy nie tańcza jak im zagrasz.
A teraz zajmijmy się tym co twoje ?
A raczej wpływem tego na innych -jak zauważył to krasnobar w temacie jima.
Zaczynasz swoja prelekcje na forum -jako ten zły ,dokonał zdrady -ale się nawrócił.
Pokazujesz niby misje jakiej chcesz dokonać-bo maja to być skutki nawrócenia.
W miedzy czasie wychodzi inny głębszy powód tejze przemiany.
By w końcu pokazać tego nieszczęśliwego jakiego dotknęła sprawa także romansu zony.
co dalej??

Tłumaczysz efekt własnej zdrady jako zanik pamięci,atak złego,utratę świadomości itd. itp.
Spłycasz problem do niemalże wyskoczenia małego pryszcza jaki nie jest i nigdy nie był problemem.
I fajnie sie dzieje gdy trudno to odgadnąć ??
czy to zabawa z twojej strony,czy właściwie bagatelizowanie innych.
A razem z bagatelizowaniem pokazanie wszystkim jak mało istotna jest dla ciebie i zona i miłośc do niej skoro to tylko taki pryszcz.
I może jest to do akceptacji jak formę ta stosujesz w swoim temacie.
Lecz jest to niedopuszczalne jak bawisz się tym samym kosztem w innych tematach.
I stosujesz formę (wypowiedz ) jak choćby ta :
że jim ma wkońcu przestać samobiczowanie-
Może i ma przestać -ale winien zrozumieć odpowiedzialnośc tego co zrobił,dojrzeć
ogrom zła jaki poczynił i załapać co to konsekwencje .

A wracając do ciebie???
Nie czyń sobie z tego forum zabawy i podnoszenia własnego (jak dla mnie jakiegoś niezdrowego) ego
A poziom kultury,szacunku do ludzi-baa nawet do kobiet to pokazałeś już powyżej.
W wypowiedzi do kenya -a właściwie w tych pustych miejscach wykropkowanych dla cenzury.
No rozwalasz się kolego całkowicie-jak tylko coś nie jest po twojej myśli,jak zabawa przez ciebie inspirowana jest stopowana.

Po co tu jesteś??? jaki cel tej gry??

trudno zrozumieć

Anonymous - 2014-07-28, 08:52

Bardzo proszę o usunięcie tego wątku.
Jeśli to niemożliwe to proszę o niewpisywanie już komentarzy.
Jeszcze jeden zły wpis i się źle skończy.

Anonymous - 2014-07-28, 09:48

Zgodnie z prośbą autora tego wątku, zamykam go.
Anonymous - 2014-10-30, 16:48

http://www.langustanapalmie.pl/2014

07 IX 2014 | XXIII niedziela zwykła | O upominaniu



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group