Anonymous - 2014-05-29, 10:58
Inni nazywają to brakiem więzi emocjonalnej z żoną... Anonymous - 2014-05-29, 11:38 Tak, niestety tak to działa. Ale ten brak więzi nie jest przyczyną, tylko skutkiem uzależnienia. Osoba uzależniona boi się więzi, ucieka przed bliskością w nałóg. Nie przypadkiem pierwszy większy flirt mojego męża był tuż po wręczeniu mi pierścionka zaręczynowego. Anonymous - 2014-06-12, 14:47 Chciałabym podzielić się moją radością - parę dni temu skończyłam Nowennę Pompejańską. Modliłam się o uzdrowienie mojego męża oraz jego nawrócenie. Cóż, może nie do końca jest tak, jak chciałam, tzn mąż nie został uzdrowiony, ale za to mi bardzo pomogło. Poczułam po raz pierwszy od wielu miesięcy, że moje szczęście nie zależy od trzeźwości mego męża. Że jestem w stanie patrzeć na moje życie nie przez pryzmat jego choroby. Kto przez to przeszedł, to wie, o co chodzi. Dla mnie jest to przełom, którego nie byłam w stanie osiągnąć własnymi, ludzkimi mocami, mogę przypisać to jedynie sile modlitwy. Dziękuję przy okazji tym osobom, które modliły się za mnie. Anonymous - 2014-06-12, 15:47 Chwała Panu! 
|
||||||||
