Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Błogosławieństwa Bożego, aby narodzony tej świętej nocy Zbawiciel świata, obecny w naszym życiu, zawsze napełniał nas radością i nadzieją, a Jego światłość zwyciężała w nas to, co od Boga oddala - życzy administrator
Witam serdecznie wszystkich Sycharowiczów w nowym roczku. Życzę mnóstwa łask od naszego Pana narodzonego w ubogiej stajence. Niech przemienia nasze dusze i wylewa Swoją Miłość na rany naszych serc.
W styczniu intencja taka jak w grudniu, modlę się tajemnicą: zesłanie Ducha Świętego,
Pozdrawiam Was Bracia w Panu
kinga2 [Usunięty]
Wysłany: 2011-01-02, 20:38
Kochani na forum wkradł się techniczny chochlik noworoczny. Już odblokowany jest temat Róż.
Zainteresowanych przepraszamy i serdecznie zapraszamy do potwierdzania uczestnictwa i wpisywania intencji.
Ostatnio zmieniony przez kinga2 2011-01-02, 22:21, w całości zmieniany 1 raz
Marlinek [Usunięty]
Wysłany: 2011-01-02, 21:31
Potwierdzam swój udział w modlitwie różańcowej w Róży św. Moniki. Intencja ta sama, co w grudniu.
Pozdrawiam!
ak70 [Usunięty]
Wysłany: 2011-01-02, 21:45
Potwierdzam udział, intencja na styczeń: o światło Ducha Świętego dla mojego męża, o wyzwolenie z nałogu, o otwarcie oczu i serca... dla mnie o Boże prowadzenie i przemianę wewnętrzną, abym potrafiła wyjść mu naprzeciw... dla naszych dzieci o zdrowie, radość życia i opiekę Matki Bożej.
Dziękuję!!
motylek9 [Usunięty]
Wysłany: 2011-01-03, 00:01
Potwierdzam udział w II Róży
Agnieszka_ns1 [Usunięty]
Wysłany: 2011-01-03, 00:07
Potwierdzam swój udział w III Róży. Moja intencja na styczeń: proszę o pomoc w uporządkowaniu wielu starych spraw ciążących na naszym małżeństwie i o światło Ducha Swiętego przy podejmowaniu decyzji z tym związanych. O łaskę uzdrowienia naszych przeżyć.
LK [Usunięty]
Wysłany: 2011-01-03, 01:08
Witajcie w Nowym Roku
Życzę Wam aby obfitował w Boże łaski.
Potwierdzam swój udział w I Róży i proszę o modlitwę w intencji:
1. Panie, prowadź i umacniaj naszą Rodzinę, niech będzie świadectwem Twojej Miłości i Chwały. Przygarnij osoby szkodzące rodzinom, aby zrozumiały, że własnego szczęścia nie zbudują na cudzym nieszczęściu.
agnicha [Usunięty]
Wysłany: 2011-01-03, 02:49
Kochani,
w poniedziałek (3 stycznia) umieszczę intencje i Róże.
Przepraszam za opóźnienie ale "troszki" nam się Sylwester "przedłużył"....
póki co - składam Wam wszystkim najlepsze życzenia na Nowy Rok...wytrwałości i jak najobfitszych owoców Waszej obecności tutaj - w Różanecznikach.
pozdrawiam
agnicha
rmab [Usunięty]
Wysłany: 2011-01-03, 15:00
Witam.Jestem to pierwszy raz.Mam pytanie jak można dołączyć do odmawiania wspólnego różańca?
Pozdrawiam
Mufinka [Usunięty]
Wysłany: 2011-01-03, 20:11
rmab napisał/a:
Witam.Jestem to pierwszy raz.Mam pytanie jak można dołączyć do odmawiania wspólnego różańca?
Pozdrawiam
Miriam mamy kolejną osobę do IV Róży ?
agnicha [Usunięty]
Wysłany: 2011-01-04, 01:51
Styczeń – Intencje Papieskie
Ogólna:
Aby bogactwa świata stworzonego – jako cenny dar Boga dla ludzi – były chronione, dobrze wykorzystywane i dostępne dla wszystkich.
Misyjna:
Aby chrześcijanie doszli do pełnej jedności, świadcząc, że Bóg jest Ojcem całej ludzkości.
Intencja wspólnotowa na grudzień
Aby Pan błogosławił , cudownie uzdrowił i połączył wobec ludzi, wszystkie małżeństwa wspólnoty SYCHAR
-ks. Paweł Dubowik z Ogniska w Opolu prosi naszą Wspólnotę o modlitwę w sprawie rozeznania pewnego zagadnienia związanego z naszą Wspólnotą SYCHAR.
-w intencji naszej Kasi - o pełne uzdrowienie Kasi z choroby nowotworowej
Pierwsza Róża Żywego Różańca Forum Sychar Patron: Św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Opiekun duchowy: ojciec Jerzy Karpiński SJ
Intencje modlitwy wstawienniczej
W styczniu modlimy się szczególnie w intencjach: Andrzej za moje małżeństwo i naszą wspólnotę SYCHAR
Dorota2 o nawrócenie i przemianę męża, o Boże błogoslawieństwo dla całęj rodziny na przyszły rok i pojednanie wszystkich małżonków
Elcia42 o pojednanie w naszych rodzinach, wzajemne przebaczenie.
LK Panie, prowadź i umacniaj naszą Rodzinę, niech będzie świadectwem Twojej Miłości i Chwały. Przygarnij osoby szkodzące rodzinom, aby zrozumiały, że własnego szczęścia nie zbudują na cudzym nieszczęściu.
robert1973 Proszę Cię Dobry Ojcze o Światłość, siłę, wytrwałość, cierpliwość, czystość duszy i ciała, wskazuj mi drogę przemiany mojego serca, lecz proszę wszystkie moje rany. Proszę także o łaskę przemiany serca mojej żony, o jej nawrócenie i pojednanie małżeńskie
Danka9 Dziękuje Panu Bogu za wszytskie łaski i Jego opiekę nad naszym małżeństwiem i proszę o dalsze leczenie naszych serc. Dla mnie prosze swiatlo Ducha sw w sprawach zwiazanych z edukacją
Glondi Dziękuję Ci Boże za tak wiele łask i dóbr jakimi mnie ostatnio obdarzyłeś, proszę o łaskę nawrócenia dla Marcina, o Twoje Światło by w każdej sytuacji wskazywało nam drogę do Ciebie
kinga2 O łaskę nawrócenia dla małżonka i otwarcie się na pojednanie nas obojga w Bogu i ciele
ak70 o światło Ducha Świętego dla mojego męża, o wyzwolenie z nałogu, o otwarcie oczu i serca... dla mnie o Boże prowadzenie i przemianę wewnętrzną, abym potrafiła wyjść mu naprzeciw... dla naszych dzieci o zdrowie, radość życia i opiekę Matki Bożej.
Część I - tajemnice radosne
1.Zwiastowanie Maryi Pannie Danka9
2.Nawiedzenie św. Elżbiety kamyk07
3.Narodzenie Pana Jezusa Kecaj
4.Ofiarowanie w świątyni Alda
5.Znalezienie Pana Jezusa Glondi
Część II - tajemnice światła
1.Chrzest Pana Jezusa w Jordanie kinga2
2.Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej ak70
3.Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia sofia
4.Przemienienie na górze Tabor Joanna0112
5.Ustanowienie Eucharystii n_tesia4
Część III - tajemnice bolesne
1.Modlitwa w Ogrójcu Andrzej
2.Biczowanie Pana Jezusa raula
3.Ukoronowanie cierniem Dorota2
4.Droga krzyżowa Elcia42
5.Śmierć Pana Jezusa na krzyżu kasia1
Część IV - tajemnice chwalebne
1.Zmartwychwstanie Pana Jezusa LK
2.Wniebowstąpienie Pana Jezusa Dar
3.Zesłanie Ducha Świętego robert1973
4.Wniebowzięcie Matki Bożej miriam
5.Ukoronowanie Matki Bożej PaulM
Osoba która odmawia 1Radosną w danym miesiącu odmawia również modlitwę wstępną- Wierzę w Boga, / Ojcze nasz/ 3 x Zdrowaś Maryjo / Chwała Ojcu
Druga Róża Żywego Różańca Forum Sychar Patron - św. Monika
Opiekun duchowy: ojciec Jerzy Karpiński SJ
Intencje modlitwy wstawienniczej
W styczniu modlimy się szczególnie w intencjach: TEOR w intencji mojej rodziny,aby dobry Bóg nam błogosławił i prowadził prostymi drogami.
Marlinek o łaskę wiary i nawrócenie Piotra oraz za Polskę
Mirakulum O nawrócenie i zjednoczenie w mojej rodzinie , zerwanie z nałogami .
Chmurka o uzdrowienie relacji małżeńskiej między mną a moim mężem.
chris O Bożą opiekę nad naszą rodziną, o łaskę szczerego wybaczenia, uzdrowienia naszego małżeństwa na solidnym fundamencie wiary
Maria67 o uzdrowienie wzajemnych relacji z moim mężem, o łaskę wybaczenia, cierpliwości w rodzinie. O pomoc Ducha św. w odbudowywaniu naszego małżeństwa i błogosławieństwo dla naszych dzieci.
agnicha proszę o otwarcie się na wolę Boga w tym Nowym Roku i abym nie przeszkadzała Mu działać w moim życiu
basia_priv Dziękuję Bogu za szczęśliwe prowadzenie naszego małżeństwa przez 40 lat i proszę Ciebie Boże o dalsze łaski dla nas i rodziny.
Część I - tajemnice radosne
1.Zwiastowanie Maryi Pannie krzysztof256
2.Nawiedzenie św. Elżbiety Kazia
3.Narodzenie Pana Jezusa Mirakulum
4.Ofiarowanie w świątyni Chmurka
5.Znalezienie Pana Jezusa Ela K
Część II - tajemnice światła
1.Chrzest Pana Jezusa w Jordanie lilia
2.Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej shrequ
3.Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia chris
4.Przemienienie na górze Tabor Maria67
5.Ustanowienie Eucharystii Marlinek
Część III - tajemnice bolesne
1.Modlitwa w Ogrójcu basia_priv
2.Biczowanie Pana Jezusa trojka
3.Ukoronowanie cierniem TEOR
4.Droga krzyżowa Halszka
5.Śmierć Pana Jezusa na krzyżu ketram
Część IV - tajemnice chwalebne
1.Zmartwychwstanie Pana Jezusa dk2008
2.Wniebowstąpienie Pana Jezusa motylek9
3.Zesłanie Ducha Świętego w.z.
4.Wniebowzięcie Matki Bożej Lylda
5.Ukoronowanie Matki Bożej agnicha
Osoba która odmawia 1Radosną w danym miesiącu odmawia również modlitwę wstępną- Wierzę w Boga, / Ojcze nasz/ 3 x Zdrowaś Maryjo / Chwała Ojcu
Trzecia Róża Żywego Różańca Forum Sychar Patron: Św. Józef
Opiekun duchowy: ojciec Jerzy Karpiński SJ
Intencje modlitwy wstawienniczej
W styczniu modlimy się szczególnie w intencjach: katblo uwielbiam Cię Panie Jezu w sercu mojego męża i moich dzieci, proszę o nawrócenie i pojednanie
Agnieszka_ns1 proszę o pomoc w uporządkowaniu wielu starych spraw ciążących na naszym małżeństwie i o światło Ducha Swiętego przy podejmowaniu decyzji z tym związanych. O łaskę uzdrowienia naszych przeżyć.
Aleksandra1001 O uzdrowienie naszego małżeństwa, o przemianę naszych serc i poddanie się woli Bożej
Jarek321 o uzdrowienie mojego małżeństwa i całej rodziny, o wzajemne przebaczenie w rodzinie, o prowadzenie przez Ducha Świętego dla mnie, żony i synka oraz o pomoc i prowadzenie nas przez naszych Aniołów Stróżów; o pełnienie Woli Bożej za wstawiennictwem mojego patrona z bierzmowania: Św. Michała Archanioła
marzena0711 Proszę o nawrócenie mojego męża i uzdrowienie naszego małżeństwa o łaski potrzebne dla nas
elf Proszę o łaskę nawrócenia dla męża jego przemianę duszy i serca, potrzebne łaski dla nas oraz Błogosławieństwo Boże dla naszej rodziny
zuzia73 o uzdrowienie mojego małżeństwa, o łaske nawrócenia mojego męża Stanisława o pomoc i błogosławieństwo w mojej pracy i wszelkie potrzebne łaski.
izabela1115 Aby Duch Święty,udzielił całej Wspólnocie SYCHAR, pełni radości i pokoju w wierze,i byli bogaci w nadzieję
Część I - tajemnice radosne
1.Zwiastowanie Maryi Pannie Mirka5
2.Nawiedzenie św. Elżbiety Jola90
3.Narodzenie Pana Jezusa Anais
4.Ofiarowanie w świątyni izabela1115
5.Znalezienie Pana Jezusa pafcioooo
Część II - tajemnice światła
1.Chrzest Pana Jezusa w Jordanie Zuzia73
2.Objawienie się Pana Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej trudny
3.Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia kalorka
4.Przemienienie na górze Tabor elf
5.Ustanowienie Eucharystii barbórka
Część III - tajemnice bolesne
1.Modlitwa w Ogrójcu ewulek
2.Biczowanie Pana Jezusa Jarosław
3.Ukoronowanie cierniem katblo
4.Droga krzyżowa Agnieszka_ns1
5.Śmierć Pana Jezusa na krzyżu Jedna
Część IV - tajemnice chwalebne
1.Zmartwychwstanie Pana Jezusa Aleksandra1001
2.Wniebowstąpienie Pana Jezusa Ewek
3.Zesłanie Ducha Świętego Jarek321
4.Wniebowzięcie Matki Bożej landis85
5.Ukoronowanie Matki Bożej marzena0711
Osoba która odmawia 1Radosną w danym miesiącu odmawia również modlitwę wstępną- Wierzę w Boga, / Ojcze nasz/ 3 x Zdrowaś Maryjo / Chwała Ojcu
Ostatnio zmieniony przez administrator 2011-01-04, 12:17, w całości zmieniany 1 raz
agnicha [Usunięty]
Wysłany: 2011-01-04, 02:02
Kochani,
mamy już 5 osób na nową Różę (akurat 1 część) ale
NIE WSZYSCY POTWIERDZILI SWOJE UCZESTNICTWO W NASZYCH 3 ISTNIEJĄCYCH RÓŻACH.
proszę osoby, które jeszcze tego nie zrobiły o potwierdzenie!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
"Metoda in vitro jest niezgodna z prawem Bożym i naturą człowieka..."
"Pan naprawdę Zmartwychwstał! Alleluja!
„Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał!” (Łk 24,5-6) "To się Bogu podoba, jeżeli dobrze czynicie, a przetrzymacie cierpienia" (1 P 2,20b) "Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat” (J 16,33)
„Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!” (Mk 16,15)
To może być także Twoje zmartwychwstanie - zmartwychwstanie Twojego małżeństwa!
Jan Paweł II:
Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje „Westerplatte". Jakiś wymiar zadań, które trzeba podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można zdezerterować. Wreszcie — jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić, tak jak to Westerplatte, w sobie i wokół siebie. Tak, obronić — dla siebie i dla innych.
Dla tych, którzy kochają - propozycja wzoru odpowiedzi na pozew rozwodowy
W odpowiedzi na pozew wnoszę o oddalenie powództwa w całości i nie rozwiązywanie małżeństwa stron przez rozwód.
UZASADNIENIE
Pomimo trudności jakie nasz związek przechodził i przechodzi uważam, że nadal można go uratować. Małżeństwa nie zawiera się na chwilę i nie zrywa w momencie, gdy dzieje się coś niedobrego. Pragnę nadmienić, iż w przyszłości nie zamierzam się już z nikim innym wiązać. Podjąłem (podjęłam) bowiem decyzję, że będę z żoną (mężem) na zawsze i dołożę wszelkich starań, aby nasze małżeństwo przetrwało. Scalenie związku jest możliwe nawet wtedy, gdy tych dobrych uczuć w nas nie ma. Lecz we mnie takie uczucia nadal są i bardzo kocham swoją żonę (męża), pomimo, iż w chwili obecnej nie łączy nas więź fizyczna. Jednak wyrażam pragnienie ratowania Naszego małżeństwa i gotowy (gotowa) jestem podjąć trud jaki się z tym wiąże. Uważam, że przy odrobinie dobrej woli możemy odbudować dobrą relację miłości.
Dobro mojej żony (męża) jest dla mnie po Bogu najważniejsze. Przed Bogiem to bowiem ślubowałem (ślubowałam).
Moim zdaniem każdy związek ma swoje trudności, a nieporozumienia jakie wydarzyły się między nami nie są powodem, aby przekreślić nasze małżeństwo i rozbijać naszą rodzinę. Myślę, że każdy rozwód negatywnie wpływa nie tylko na współmałżonków, ale także na ich rodziny, dzieci i krzywdzi niepotrzebnie wiele bliskich sobie osób. Oddziaływuje również negatywnie na inne małżeństwa.
Z moją (moim) żoną (mężem) znaliśmy się długo przed zawarciem naszego małżeństwa i uważam, że był to wystarczający czas na wzajemne poznanie się. Po razem przeżytych "X" latach (jako para, narzeczeni i małżonkowie) żona (mąż) jest dla mnie zbyt ważną osobą, aby przekreślić większość wspólnie spędzonych lat. Według mnie w naszym związku nie wygasły więzi emocjonalne i duchowe. Podkreślam, iż nadal kocham żonę (męża) i pomimo, że oddaliliśmy się od siebie, chcę uratować nasze małżeństwo. Osobiście wyrażam wolę i chęć naprawy naszych małżeńskich relacji, gdyż mam przekonanie, że każdy związek małżeński dotknięty poważnym kryzysem jest do uratowania.
Orzeczenie rozwodu spowodowałoby, że ucierpiałoby dobro wspólnych małoletnich dzieci stron oraz byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Dzieci potrzebują stabilnego emocjonalnego kontaktu z obojgiem rodziców oraz podejmowania przez obie strony wszelkich starań, by zaspokoić potrzeby rodziny. Rozwód grozi osłabieniem lub zerwaniem więzi emocjonalnej dzieci z rodzicem zamieszkującym poza rodziną. Rozwód stron wpłynie także niekorzystnie na ich rozwój intelektualny, społeczny, psychiczny i duchowy, obniży ich status materialny i będzie usankcjonowaniem niepoważnego traktowania instytucji rodziny.
Wysoki Sądzie, proszę o danie nam szansy na uratowanie naszego małżeństwa. Uważam, ze każda rodzina, w tym i nasza, na to zasługuje. Nie zmienię zdania w tej ważnej sprawie, bo wtedy będę niewiarygodny w każdej innej. Brak wyrażenia mojej zgody na rozwód nie wskazuje na to, iż kierują mną złe emocje tj. złość czy złośliwość. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że nie zmuszę żony (męża) do miłości. Rozumiem, że moja odmowa komplikuje sytuację, ale tak czuję, takie są moje przekonania religijne i to dyktuje mi serce.
Bardzo kocham moją (mojego) żonę (męża) i w związku z powyższym wnoszę jak na wstępie.
List Episkopatu Polski na święto św. Rodziny
Warto jeszcze raz podkreślić, że u podstaw każdej rodziny stoi małżeństwo. Chrześcijańskie patrzenie na małżeństwo w pełni uwzględnia wyjątkową naturę tej wspólnoty osób. Małżeństwo to związek mężczyzny i niewiasty, zawierany na całe ich życie, i z tej racji pełniący także określone zadania społeczne. Chrystus podkreślił, że mężczyzna opuszcza nawet ojca i matkę, aby złączyć się ze swoją żoną i być z nią przez całe życie jako jedno ciało (por. Mt 19,6). To samo dotyczy niewiasty. Naszym zadaniem jest nieustanne przypominanie, iż tylko tak rozumianą wspólnotę mężczyzny i niewiasty wolno nazywać małżeństwem. Żaden inny związek osób nie może być nawet przyrównywany do małżeństwa. Chrześcijanie decyzję o zawarciu małżeństwa wypowiadają wobec Boga i wobec Kościoła. Tak zawierany związek Chrystus czyni sakramentem, czyli tajemnicą uświęcenia małżonków, znakiem swojej obecności we wszystkich ich sprawach, a jednocześnie źródłem specjalnej łaski dla nich. Głębia duchowości chrześcijańskich małżonków powstaje właśnie we współpracy z łaską sakramentu małżeństwa. więcej >>
Wszechświat na miarę człowieka
Wszechświat jest ogromny. Żeby sobie uzmysłowić rozmiary wszechświata, załóżmy, że odległość Ziemia - Słońce to jeden milimetr. Wtedy najbliższa gwiazda znajduje się mniej więcej w odległości 300 metrów od Słońca. Do Słońca mamy jeden milimetr, a do najbliższej gwiazdy około 300 metrów. Słońce razem z całym otoczeniem gwiezdnym tworzy ogromny system zwany Droga Mleczną (galaktykę w kształcie ogromnego dysku). W naszej umownej skali ten ogromny dysk ma średnicę około 6 tysięcy kilometrów, czyli mniej więcej tak, jak stąd do Stanów Zjednoczonych. Światło zużywa na przebycie od jednego końca tego dysku do drugiego - około 100 tysięcy lat. W tym dysku mieści się około 100 miliardów gwiazd. To jest ogromny dysk! Jeszcze mniej więcej sto lat temu uważano, że to jest cały wszechświat. Okazało się, że tak wcale nie jest. Wszechświat jest znacznie, znacznie większy! Jeżeli te 6 tysięcy kilometrów znowu przeskalujemy, tym razem do jednego centymetra, to cały wszechświat, który potrafimy zaobserwować (w tej skali) jest kulą o średnicy 3 kilometrów. I w tym właśnie obszarze, jest około 100 miliardów galaktyk (czyli takich dużych systemów gwiezdnych, oczywiście różnych kształtów, różnych wielkości). To właśnie jest cały wszechświat, który potrafimy badać metodami fizycznymi, wykorzystując techniki astronomiczne. (Wszechświat na miarę człowieka >>>)
Musicie zawsze powstawać!
Możecie rozerwać swoje fotografie i zniszczyć prezenty. Możecie podeptać swoje szczęśliwe wspomnienia i próbować dzielić to, co było dla dwojga. Możecie przeklinać Kościół i Boga.
Ale Jego potęga nie może nic uczynić przeciw waszej wolności. Bo jeżeli dobrowolnie prosiliście Go, by zobowiązał się z wami... On nie może was "rozwieść".
To zbyt trudne? A kto powiedział, że łatwo być
człowiekiem wolnym i odpowiedzialnym. Miłość się staje Jest miłością w marszu, chlebem codziennym.
Nie jest umeblowana mieszkaniem, ale domem do zbudowania i utrzymania, a często do remontu. Nie jest triumfalnym "TAK", ale jest mnóstwem "tak", które wypełniają życie, pośród mnóstwa "nie".
Człowiek jest słaby, ma prawo zbłądzić! Ale musi zawsze powstawać i zawsze iść. I nie wolno mu odebrać życia, które ofiarował drugiemu; ono stało się nim.
Klasycznym tekstem biblijnym ukazującym w świetle wiary wartość i sens środków ubogich jest scena walki z Amalekitami. W czasie przejścia przez pustynię, w drodze do Ziemi Obiecanej, dochodzi do walki pomiędzy Izraelitami a kontrolującymi szlaki pustyni Amalekitami (zob. Wj 17, 8-13). Mojżesz to Boży człowiek, który wie, w jaki sposób może zapewnić swoim wojskom zwycięstwo. Gdyby był strategiem myślącym jedynie po ludzku, stanąłby sam na czele walczących, tak jak to zwykle bywa w strategii. Przecież swoją postawą na pewno by ich pociągał, tak byli wpatrzeni w niego. On zaś zrobił coś, co z punktu widzenia strategii wojskowej było absurdalne - wycofał się, zostawił wojsko pod wodzą swego zastępcy Jozuego, a sam odszedł na wzgórze, by tam się modlić. Wiedział on, człowiek Boży, człowiek modlitwy, kto decyduje o losach świata i o losach jego narodu. Stąd te wyciągnięte na szczycie wzgórza w geście wiary ramiona Mojżesza. Między nim a doliną, gdzie toczy się walka, jest ścisła łączność. Kiedy ręce mu mdleją, to jego wojsko cofa się. On wie, co to znaczy - Bóg chce, aby on wciąż wysilał się, by stale wyciągał ręce do Pana. Gdy ręce zupełnie drętwiały, towarzyszący Mojżeszowi Aaron i Chur podtrzymywali je. Przez cały więc dzień ten gest wyciągniętych do Pana rąk towarzyszył walce Izraelitów, a kiedy przyszedł wieczór, zwycięstwo było po ich stronie. To jednak nie Jozue zwyciężył, nie jego wojsko walczące na dole odniosło zwycięstwo - to tam, na wzgórzu, zwyciężył Mojżesz, zwyciężyła jego wiara.
Gdyby ta scena miała powtórzyć się w naszych czasach, wówczas uwaga dziennikarzy, kamery telewizyjne, światła reflektorów skierowane byłyby tam, gdzie Jozue walczy. Wydawałoby się nam, że to tam się wszystko decyduje. Kto z nas próbowałby patrzeć na samotnego, modlącego się gdzieś człowieka? A to ten samotny człowiek zwycięża, ponieważ Bóg zwycięża przez jego wiarę.
Wyciągnięte do góry ręce Mojżesza są symbolem, one mówią, że to Bóg rozstrzyga o wszystkim. - Ty tam jesteś, który rządzisz, od Ciebie wszystko zależy. Ludzkiej szansy może być śmiesznie mało, ale dla Ciebie, Boże, nie ma rzeczy niemożliwych. Gest wyciągniętych dłoni, tych mdlejących rąk, to gest wiary, to ubogi środek wyrażający szaleństwo wiary w nieskończoną moc i nieskończoną miłość Pana.
„Ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że ciebie nie opuszczę aż do śmierci" - to tekst przysięgi małżeńskiej wypowiadany bez żadnych warunków uzupełniających. Początek drogi. Niezapisana karta z podpisem: „aż do śmierci". A co, gdy pojawią się trudności, kryzys, zdrada?...
„Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, zadali Mu pyta-nie: «Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?» On im odpowiedział: «czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich mężczyzną i kobietą? Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i będą oboje jednym ciałem. A tak nie są już dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela»"(Mt 19, 3-5). Dwanaście lat temu nasilający się kryzys, którego skutkiem byt nowy związek mojego męża, separacja i rozwód, doprowadził do rozpadu moje małżeństwo. Porozumienie zostało zerwane. Zepchnięta na dalszy plan, wyeliminowana z życia, nigdy w swoim sercu nie przestałam być żoną mojego męża. Sytuacje, wobec których stawałam, zda-wały się przerastać moją wytrzymałość, odbierały nadzieję, niszczyły wszystko we mnie i wokół mnie. Widziałam, że w tych trudnych chwilach Bóg stawał przy mnie i mówił: „wystarczy ci mojej łaski", „Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata". Był Tym, który uczył mnie, jak nieść krzyż zerwanej jedności, rozbitej rodziny, zdrady, zaparcia, odrzucenia, szyderstwa, cynizmu, własnej słabości, popełnionych grzechów i błędów. Podnosił, nawracał, przebaczał, uczyt przebaczać. Kochał. Akceptował. Prowadził. Nadawał swój sens wydarzeniom, które po ludzku zdawały się nie mieć sensu. Byt wierny przymierzu, które zawarł z nami przed laty przez sakrament małżeństwa. Teraz wiem, że małżeństwo chrześcijańskie jest czym innym niż małżeństwo naturalne. Jest wielką łaską, jest historią świętą, w którą angażuje się Pan Bóg. Jest wydarzeniem, które sprawia, „że mąż i żona połączeni przez sakrament to nie przypadkowe osoby, które się dobrały lub nie, lecz te, którym Bóg powiedział «tak», by się stały jednym ciałem, w drodze do zbawienia".
Ja tę nadzwyczajność małżeństwa sakramentalnego zaczęłam widzieć niestety późno, bo w momencie, gdy wszystko zaczęto się rozpadać. W naszym małżeństwie byliśmy najpierw my: mój mąż, dzieci, ja i wszystko inne. Potem Pan Bóg, taki na zasadzie pomóż, daj, zrób. Nie Ten, ku któremu zmierza wszystko. Nie Bóg, lecz bożek, który zapewnia pomyślność planom, spełnia oczekiwania, daje zdrowie, zabiera trudności... Bankructwo moich wyobrażeń o małżeństwie i rodzinie stało się dla mnie źródłem łaski, poprzez którą Bóg otwierał mi oczy. Pokazywał tę miłość, z którą On przyszedł na świat. Stawał przy mnie wyszydzony, opluty, odepchnięty, fałszywie osądzony, opuszczony, na drodze, której jedyną perspektywą była haniebna śmierć, I mówił: to jest droga łaski, przez którą przychodzi zbawienie i nowe życie, czy chcesz tak kochać? Swoją łaską Pan Bóg nigdy nie pozwolił mi zrezygnować z modlitwy za mojego męża i o jedność mojej rodziny, budowania w sobie postawy przebaczenia, pojednania i porozumienia, nigdy nie dał wyrazić zgody na rozwód i rozmyślne występowanie przeciwko mężowi. Zalegalizowanie nowego związku mojego męża postrzegam jako zalegalizowanie cudzołóstwa („A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę (...) a bierze inną popełnia cudzołóstwo, I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo" (Mt,19.9)). I jako zaproszenie do gorliwszej modlitwy i głębszego zawierzenia. Nasza historia jest ciągle otwarta, ale wiem, że Pan Bóg nie powiedział w niej ostatniego Słowa. Jakie ono będzie i kiedy je wypowie, nie wiem, ale wierzę, że zostanie wypowiedziane dla mnie, mojego męża, naszych dzieci i wszystkich, których nasza historia dotknęła. Będzie ono Dobrą Nowiną dla każdego nas. Bo małżeństwo sakramentalne jest historią świętą, przymierzem, któremu Pan Bóg pozostaje wierny do końca.