Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  AlbumAlbum  NagraniaNagrania  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  StowarzyszenieStowarzyszenie  Chat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  12 kroków12 kroków  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
POMOCY!!!
Autor Wiadomość
vana
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 14:16   

Leno, chodziło mi raczej o zrozumienie dlaczego niektórzy tak komplikują sobie życie, dlaczego tak trudno przyjść i porozmawiać, przyznać się do winy. Ale to tylko mój mąż wie, i przykłady innych pewnie niewiele by mi rozjaśniły.
 
     
lena
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 14:22   

Vano.....w pewnym sensie było to odpowiedź i na to pytanie.
Czasem słabi.....czasem egoiści.....zwyczajnie się różnimy..... są po prostu INNI .
 
     
NORBERT
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 14:44   

lena napisał/a:
Czasem słabi.....czasem egoiści.....zwyczajnie się różnimy..... są po prostu INNI .
nie wiem czy cos to pomoże ale na jednych z zajęć na Skaryszeskiej usłyszałem cos takiego wiekszośc naszych problemów rozwiązuje się i daje zdrowe spojrzenie jak sami osądzimy że to co nami kierowało to własny świat stworzony tylko przez nas,świat wyobrażni ,ze w takim świecie tylko wszystko ma sens myslenia i zazwyczaj staramy się wszystko naprawiac co sie wypacza w naszym swiecie..a postawa winna byc inna przyjąc świat takim jaki jest i to my mamy w niego przniknąc nawet zbytnio nie dopasowywując się do niego...a co to ogólnie znaczy my w sobie mamy wszelkie hamukce...i do momentu jak je sami nie zwolnimy to wszystko staje się dziwne i niemozliwe!!!!!!!!!..co to dało mnie -ano proste spojrzenie..że moje wzorce moga byc dziwne,ze moje zasady moga być wypaczone,ze moje odczucia i wartości mogą byc dziwne dla innych...zatem naginać innych do mnie czy poprostu życ wśód innych....i tu odpowiedz dla vany ludzie zagubieni widza właśnie swój świat takim jakim go chca widziec
a zagubionym moze być każdy....
 
     
..monika..
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 15:01   

lena napisał/a:
Vano.....w pewnym sensie było to odpowiedź i na to pytanie.
Czasem słabi.....czasem egoiści.....zwyczajnie się różnimy..... są po prostu INNI .

hm.. czyli jak rozumiem sa 2 kategorie ludzi?
dobrzy i zli?
i albo sie jest takim albo takim i nie mozna sie zmienic z 1 w 2?
ktos zrobil cos zlego i juz zawsze bedzie tym "INNYM"...
ciemna strona mocy
zero szans na rehabilitacje i bycie dobrym w 100%?

a ja sie nie zgadzam.
uwazam, ze gatunek czlowieka jest 1.
i dzielenie ludzi na kategorie ze slowami "ja bym tak nie zrobila", "oni to co innego" itp jest tylko przejawem pychy.
byc moze faktycznie tak jest, nie mowie, ze nie. ale nie wiemy, w jakiej sytuacji sie znajdziemy, jakie nasze slabosci dojda do glosu, z ktorej strony kusy nas podejdzie.
a nasza pycha daje mu pole do manewru.

[ Dodano: 2009-02-23, 15:04 ]
lena napisał/a:
Vano.....w pewnym sensie było to odpowiedź i na to pytanie.
Czasem słabi.....czasem egoiści.....zwyczajnie się różnimy..... są po prostu INNI .

hm.. czyli jak rozumiem sa 2 kategorie ludzi?
dobrzy i zli?
i albo sie jest takim albo takim i nie mozna sie zmienic z 1 w 2?
ktos zrobil cos zlego i juz zawsze bedzie tym "INNYM"...
ciemna strona mocy
zero szans na rehabilitacje i bycie dobrym w 100%?

a ja sie nie zgadzam.
uwazam, ze gatunek czlowieka jest 1.
i dzielenie ludzi na kategorie ze slowami "ja bym tak nie zrobila", "oni to co innego" itp jest tylko przejawem pychy.
byc moze faktycznie tak jest, nie mowie, ze nie. ale nie wiemy, w jakiej sytuacji sie znajdziemy, jakie nasze slabosci dojda do glosu, z ktorej strony kusy nas podejdzie.
a nasza pycha daje mu pole do manewru.
 
     
nałóg
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 15:06   

...monika.... inni.poprostu inni,bez podziału na kategorie.I każdy może się zmienić..... ten co bładził,co krzywdził,co zadawał ból jak i ten co to był dobry.Moga zamienić sie rolami.
Jest tylko jedna rzecz,nieodwracalna...... raz cos zmajstrowane,uczynione drugiemu czy sobie zostało zro0bione............. i nie można wrócić by zamienić to.
Można żałować,zadośćuczyniać.....ale nie odwrócic biegu histori.
 
     
NORBERT
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 15:18   

nałóg napisał/a:
...monika.... inni.poprostu inni,bez podziału na kategorie.I każdy może się zmienić..... ten co bładził,co krzywdził,co zadawał ból jak i ten co to był dobry.Moga zamienić sie rolami.
..no i masz Moniko wypowiedz dokładnie na to co ja napisałem że zagubionym może byc kazdy....
nałóg napisał/a:
Jest tylko jedna rzecz,nieodwracalna...... raz cos zmajstrowane,uczynione drugiemu czy sobie zostało zro0bione............. i nie można wrócić by zamienić to.
Można żałować,zadośćuczyniać.....ale nie odwrócic biegu histori.
..pełna zgoda z tą wypowiedzia ale wiesz także nałogu że taki bieg każdy ma mozliwośc zmienic w sobie..jak oczywiscie będzie to chciał.....biegu histori nie da sie odwrócic ale mozna nią tez przestac życ...sedno w tym to się już dokonało..czyli juz nie istnieje..było lecz nie jest....i jako ktos kto kiedys przechodził" program" wiesz dokładnie ...zrozumiec że nie jestem bezrady względem siebie..czyli mam mozliwośc pracy konstruktywnej..byle by tylko chciec....dlatego zdecydowano sie na rozszerzenie programu 12 kroków bo tak naprawde sa kierowane do wszystkich..wszystkich w potrzebie..pozdrawiam
 
     
bozka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 15:27   

.... mozna z kimś nieść jego bagaż!!!

Kiedyś byłam na krajowym mitingu AA. To było dawno. Miałam dadziescia parę lat. Byłam "zielonym" obserwatorem.
- .... dziekuję Bogu za to, że mój mąż jest alkoholikiem, bo w ruchu al-anon zmieniłam się nie do poznania. Stałam się lepsza. Gdyby nie małóg męza nigdy nie rozwinęłabym się - powiedziała starsza pani.
Mówiła też o cudzie przemiany swojego męza i o tym, że warto było przy nim czekać, aby "na starość" byc z nim szczęśliwą.
 
     
lena
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 15:29   

hm.. czyli jak rozumiem sa 2 kategorie ludzi?

Rozumię inaczej.
INNI.....inaczej czują, widzą, rozumieją...inaczej radzą sobie z problemami,inaczej postepują....są po prostu INNI od nas i niekoniecznie zgodni z naszymi oczekiwaniami.
Nie dzielę ludzi na kategorie o czym niejednokrotnie wspominałam......ludzie nie są źli,raczej pogubieni.Złe są czyny!!!

Mój mąż nie jest zły dlatego ,że zdradzał. Jest równym mi człowiekiem, jak i ja równa jestem jemu...... z takimi samymi prawami i obowiązkami również.
Moja wola taka była, jego inna....miał do niej prawo.
Dziś ponosi konsekwencje skorzystania z swego prawa.
Ja ponoszę je również, bo taki był mój wybór.
 
     
nałóg
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 15:34   

Norbert...... 12 kroków traktowane serio może być prograamem na całe życie
12 krok mówi"Przebudzeni duchowo w rezultacie tych krokó,staraliśmy sie nieść posłanie innym alkoholikom(można sobie wstawić swoej) i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach"


Bozka....... to może idz i dzis na mityng............ nie krajowy a ten najbliższy........ mityng AA czy Al-anon??? bo chyba mąż popija z tego co pisałaś?

A ta pani cytowana przez Ciebie nie jest wyjatkiem. Bo lepszy świadomy swego popaprania "popapraniec " jak udający że nie ma wad człowiek
 
     
lena
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 15:35   

Moniko...wróć do wcześniejszego postu....tam znajdziesz więcej...jakie moje zdanie i stosunek.
 
     
NORBERT
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-23, 15:53   

nałóg napisał/a:
Norbert...... 12 kroków traktowane serio może być prograamem na całe życie
..nałogu nie musisz tego pisać ,,w zasadzie na kazdych zajęciach jestem w stanie przypasowac swoje wnętrze do tego co mówi Jacek...dlatego napisałem gdzieś tam wczesniej ..podstawowy bład kazdego smiertelnika ..tego zagubionego...czy pokrzywdzonego ..własna wizja świata...i scieranie sie o ta wizje stawia hamilec!!!!!!!!!...
 
     
Ewa T.
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-03, 17:27   

Kochani,
u mnie niestety nadal nie najlepiej. Mąż nadal mnie oszukuje - spotyka się z dziewczyną. Dla mnie wymyśla kolejne bajeczki abym była spokojna. NIE ROZUMIEM!!! PO CO MU TO? Czy takie małżeństwo może go zadowalać?

Dla mnie życie w kłamstwie to koszmar.

Bardzo Was proszę o pomoc - czy możecie mi polecić parafię w Warszawie, gdzie są dobrzy spowiednicy? Potrzebuje naprawdę przewodnika duchowego, bo czuję, że się gubię w tym świecie.
Dlaczego tak mało jest dobrych i wiernych sobie małżeństw? Czemu codziennie prawie słyszę, że kolejny pan znalazł sobie "nową partnerkę"? `Ja chyba jestem z innej epoki.

Ewa
 
     
nałóg
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-03, 17:31   

Ewa..... kościół Matki Bożej Łaskawej ojców Jezuitów na Freta(obok katedry)
 
     
Ewa T.
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-03, 17:40   

Dziękuję.

Ewa
 
     
Danka 9
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-04, 16:17   

Ewo!
Przeczytałam dziś Twoją historię, jestem od niedawna tutaj. To smutne co się dzieje, co Cię spotyka.
Tak jak piszesz coraz więcej takich historii ma miejsce, i kobiety i mężczyźni zdradzają. Jesteśmy słabi.

Może nie powinnam się "mądrzyć" bo mam dośc krotki staż (niecałe 3 lata), ale potrafię sobie wyobrazić jak mozesz cierpieć :(
Twoj mąż pogubił się, a Ty nie chcesz żyć w kłamstwie, to co się dzieje rani Cię, może dobrze by było z nim pogadać. Swoim zachowaniem łamie przysięgę małżeńską i tak nie da się zyć.
Może czas powiedzieć NIE, ze nie zgadzasz się na to.

jak czytam to co piszesz to przychodzą mi do głowy walizki, wiem, ze tu wszyscy byli przeciwni, ale może mąż potrzebuje kubła zimnej wody na głowę, bo widać ze jest w amoku.
malzenstwa, rodziny nie da sie budowac na kłamstwie.

Z Panem Bogiem.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 9