Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  AlbumAlbum  NagraniaNagrania  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  StowarzyszenieStowarzyszenie  Chat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  12 kroków12 kroków  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak odzyskać zaufanie żony
Autor Wiadomość
NORBERT
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-06, 14:26   

ketram napisał/a:
Chyba, że istnieje bezinteresowna damsko-męska przyjaźń,

Ketram trzeba zaufac ,bo i jak to nie jest nawet prawdą -to przeciez wiesz nic nie zmienisz!!!
 
     
rafal41
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-06, 17:10   do ketrama

ketram,ale się motasz.nawet jeżeli twoja żona ma kogoś to czy Pan nie powiedzial ...kto bierze czyjąś żonę to jest cudzolostwo??modl sie za sibie i za żonę i nic nie rob.ne krzycz!!!czy ty to zmienisz krzykiem??
druga sprawa-szukaj tak jak my wszyscy pogody ducha i czegoś wyżej od przyziemnych spraw.odnajdż sibie,nawet jak jesteś zły czy dobry-ja nie oceniam,to warto sie odnależć.Pamietaj tu na ziemi jest krotkie życie ale... przed nami jest zycie wieczne.warto w to uwierzyć....nie zbaczaj z drogi.

[ Dodano: 2009-03-06, 20:40 ]
he,jak ja jestem spokojny to znowu atak ze strony zony,np.tesciowa sieje zamęt,bo sasiadka jej powiedziala ,ze jak wyjechala to ja powiedzialem ,ze jest spokoj/a faktycznie był/ i już wojna.ja spokojnie,ok,powiedzialem ale nic zlego przez to nie chcialem powiedzieć.i.....rozwod to pewne-powiedziala zona a ja spokojnie,bardzo spokojnie-kocham,może żle powiedzialem,ale ja chcę ratować,kocham,przepraszam. a zona swoje.ale ...nie martwcie się.ja naprawdę norbercie,nalogu to przyjąłem,bez emocji i teraz też spokojnie.wiecie czego naprawdę sie wstydzę-ludzi,że nie dalem rady utrzymać lub nie daje rady.ale teraz ,w tym czasie to jest bez szans.sami widzicie.ale naprawdę,nic nie da sie starac.myśle,ze potrzebujemy czasu od siebie.i to jest najlepsze.fakt,ze mowilem ,że lepsza separacja.Ona też nie chce innego partnera!!!to jest pewne.ale jak zaproponowalem to ...nie bedę robic co mi kazesz.Kochani,może rzeczywiscie najwyższy czas się rozstać,z tesciową i córka nie wygram,BEDĘ MIAL SPOKOJNIEJSZE ŻYCIE>WIECEJ CZASU DLA BOGA I SIEBIE>ZAUFALEM I CHYBA MAM POGODĘ DUCHA>SPOKO>HEJ-517570097

[ Dodano: 2009-03-08, 07:04 ]
Norbercie ,nałogu i wszyscy,modlę sie,wyciszony,czytam Nowy testament i zyje w stanie łaski uświęcającej,nadal jest szansa,zona probuje,rozmawialem z Nią rano ale do Jezusa nie idzie.Modlę sie o blogoslawienstwo dla żony i pozostaje mi wiara w cud, powrot żony.ale wiem,że tylko spokoj moze do tego doprowadzic i szczera modlitwa.modlcie się za nas.proszę.
Z Panem Bogiem
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 8