Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  AlbumAlbum  NagraniaNagrania  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  StowarzyszenieStowarzyszenie  Chat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  12 kroków12 kroków  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Pierwsza i druga Róża Żywego Różańca Forum Sychar
Autor Wiadomość
sofia
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-02, 07:04   

Droga Miriam

podjęłaś się pięknej pracy.
Dziękuję Ci jeszcze raz za to że JESTES tutaj na tym forum
i tak cudownie go ubogacasz.
Niech Cie Duch św prowadzi i wlewa nieustannie w Twoje Serce
Miłosć , Radość, spokój i tą Siłe , aby trwac w zamierzonym celu dalej .

Pozdrawiam Cie serdecznie
Z Panem Bogiem

Jeśli moge , to ja równiez bardzo prosze o dopisanie mojej intencji do modlitwy wstawienniczej .
prosze o uwolnienie mojego męża ze zniewolenia alkoholowego i przemiane jego serca.

Bóg zapłać .

Jest to piękne , że możemy modlić sie jedni za drugich , wspierać wzajemnie .
w ten sposób zaczynamy dostrzegac , że nie tylko my cierpimy ,
ale i drugi człowiek potrzebuje nas , naszej modlitwy.

tak pięknie otwieraja się wtedy nasze serca , gdy dajemy coś z siebie ,
a nie tylko bierzemy .

" bo dawanie jest o wiele piękniejsze niż branie "

Pozdrawiam wszytkich ,
którzy poczuli w sercu to pragnienie modlitwy.modlitwy o ogromnej MOCY.
 
     
miriam
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-02, 08:09   

Dziękuję .
Dopisałam Tw intencję Sofio w Pierwszej Róży.

Ale dla porządku bardzo wszystkich proszę o pisanie intencji przed 1-ym kolejnego miesiąca, aby podczas zmiany tajemnic każdy uczestnik Róży mógł się z nimi zapoznać.
W pilnych sprawach będzie działał "koszyczek intencji dla Róż" i dodatkowo każdego dnia cały różaniec będzie odmawiany jednorazowo w tych intencjach ( ilość dowolna, kto tylko będzie potrzebował dodatkowego wsparcia).
Ale to jeszcze wymaga pewnych ustaleń i rozwiązań technicznych.
Póki co mamy bukiet 40 róż, które codziennie składamy u stóp Matki Najświętszej z prośbą o wstawiennictwo w tych wszystkich intencjach. :-D

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim modlącym się wspólnie.
Bóg zapłać!
 
     
KAZIA
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-02, 13:42   

Niech Bóg Ci błogosławi droga Miraiam. Dziękuję i pozdrawiam Kazia
 
     
LK
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-02, 20:14   

Cieszę, że mamy wsparcie Opiekuna duchowego. Myślę, że co jakiś czas powinniśmy potwierdzać dalszą przynależność do róży żeby wiedzieć, że nadal jesteśmy w komplecie ;-) ... Raz na kwartał np... Co Wy na to?
 
     
shrequ
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-02, 21:20   

Ja już teraz potwierdzam, że jestem i modlę się w naszych intencjach codziennie,
pozdrawiam Was wszystkich,
DZIĘKUJĘ
shrequ
 
     
ketram
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-02, 21:22   

Melduje się

ketram
 
     
ak70
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-03, 09:03   

Ja tez sie melduje, rzadko jestem, bo brak czasu i mozliwosci, ale jak narazie o modlitwie pamietam (choc przyznam, że coraz częściej z obowiązku niż z potrzeby... jakoś tak się u mnie ciężko ostatnio porobiło :cry: )
Pozdrawiam wszystkich!
 
     
n_tesia4
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-03, 10:03   

Miriam,dziękuję,że wrzesień to czas modlitwy i za moje małżeństwo.W niedzielę tak diabeł szalał,że już miałam powiedzieć,że mi też już nie zależy.....Ale to było w niedzielę.
Dzisiaj mi wstyd takich myśli i zwątpień
O tym , ze jestem w Róży nie zapominam, a dzisiaj Miriam dodatkową dziesiątkę ofiaruję za Ciebie.
Bądz z Nami
 
     
LK
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-03, 21:23   

Co do obowiązku, to fakt, różne rzeczy robi się z obowiązku... ale i obowiązki są różne. Ja cieszę się z tych, które sama sobie "narzuciłam" chcąc osiągnąć jakieś cele, bo są efekty i dla nich warto czasem zagryźć zęby i się pomęczyć. Dzięki temu, że dałam sobie przysłowiowego kopa w 4 litery rzuciłam palenie, zamiast przytyć przy okazji, schudłam kilkanaście kilo i dalej nieźle mi idzie. To mi daje siłę na te cięższe dni, kiedy czegoś mi się nie chce... wtedy po prostu robię to, co sobie założyłam. Patrząc na owoce modlitwy wiem, że warto i nie muszę przy każdej modlitwie mieć niesamowitych przeżyć. Są modlitwy, które mówię codziennie, bo takie zrobiłam postanowienie, a jeśli mam potrzebę dłuższego spotkania z Bogiem, dołączam inne... A wspólnie łatwiej wytrwać ;-) Pozdrawiam Was gorąco i pamiętam o Was nie tylko przy swojej "dziesiątce"
 
     
sj
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-04, 12:27   

Przyłaczam się do modlitwy, jestem tutaj nowa na tym forum ale łącze się z Wami.
Modlitwa pomaga mi i daje siły do wyjścia z kryzusu i odzyskania miłości i szczęścia.
Również prosze o modlitwe o zakończenie kryzysu nastanie szczęścia i miłości w moim małżeństwie.

pozdrawiam
 
     
Danka 9
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-04, 12:39   

pamiętam, jestem
teraz z będzie zmiana tajemnic :)
 
     
doro
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-06, 14:39   

tez jestem:) wróciłam do pracy więc z czasem krucho...pamiętam o was, dziękuję za modlitwę w mojej intencji, bez niej nie byłabym w stanie rozpocząć pracy; jest mi jeszcze ciężko ale juz robi się blizna po straci maluszka... Dziękuję Miriam:)
 
     
kinga2
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-07, 00:42   

Jestem z Wami i dziękuję Bogu za ten miesiąc, gdy modlicie sie w intencji mojego męża i małżeństwa. Czuję Waszą modlitwę. Niech Bóg wynagrodzi wszystkim, którzy do Niego ręce składają, łaskami radującymi serce i ciało.
Szczęść Wam Boże!

Dziękuję Miriam za pomysł i wkład pracy.

Z Panem Bogiem
 
     
Danka 9
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-08, 19:10   

W tym miesiącu polecam Panu Bogu Gabi, ktora jest daleko od Polski i nie ma u siebie możliwosci pójscia do kościoła i korzystania z sakramentów.
 
     
KAZIA
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-10, 17:57   

Kochani dziękuję za modlitwę! Pomimo, ze dziś był podział majątku i pozew leży już w sądzie ,to czuję moc WASZEJ MODLITWY. Objawiło się to tym, że zaczęliśmy z mężem odnosić się do siebie jak ludzie, no i sprawy załatwiamy po przyjacielsku. Może aby zjednoczyć nasze małżeństwo potrzebne są takie trudne doświadczenia jak rozwód- Bóg jeden wie. Ja nadal mam nadzieję, że to wszystko kiedyś skończy się dla nas dobrze. Pozdrawiam i pamiętam w modlitwie Kazia.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 9