Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  AlbumAlbum  NagraniaNagrania  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  StowarzyszenieStowarzyszenie  Chat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  12 kroków12 kroków  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
prosze Was, pomodlcie sie!!!!!
Autor Wiadomość
Estera
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-09, 12:17   prosze Was, pomodlcie sie!!!!!

Kochani,
w ten czwartek wieczorem mam rozmowe z mezem dotyczaca naszej dalszej przyszlosci, co z nami, czy wprowadzam sie do niego, czy przez nastepne kilka miesiecy mamy zyc w separacji, czy ostatecznie sie rozstac...
To bedzie trudne i bolesne, jakakolwiek decyzja by nie zapadla. Chce nadal pracowac nad soba, nad naszym malzenstwem, dalsza separacja jednak wg. mnie to dalsze oddalanie sie od siebie, ja natomiast chce dac duza wolnosc mezowi, ale chce tez powoli jakiegos zblizenia sie do siebie, wspolpracy...
Prosze Was, pomodlcie sie, by moj maz dal naszemu malzenstwu szanse, by wazny byl dla niego Sakrament, mozliwosc pojednania i przebaczenia, Bog , Jego Milosc i Milosierdzie w tym Sakramencie.
Ja nie moge juz zrobic nic, nie moge go przekonac, to musi wyjsc od niego.
Bede wdzieczna za kazde wsparcie, za kazda odmowiona modlitwe.
Skoro Bog chce dla nas tego co najlepsze, niech sie spelni Jego Wola i obym potrafila ja przyjac.
P.S. zreszta dlasza separacja bedzie sie wiazala z duza odlegloscia, bo z tego mieszkania musze sie wyprowadzic, wroce wtedy do Polski i tam zaczne ukladac sobie zycie, jesli taka bedzie koniecznosc.
Wierze jednak, ze dla Boga wszystko jest mozliwe.
 
     
samotna
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-09, 12:37   

Estero - będziesz w mojej modlitwie.
Trzymaj sie ciepło - nie daj sie tylko emocjom....
 
     
elzd1
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-09, 16:22   

Estero. Będę pamiętać. Pozdrawiam Cię.
 
     
bozka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-09, 18:26   

Wspieram również. :-D
 
     
Ewa T.
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-09, 18:48   

Estero,

Wszystkiego dobrego,

Będę się modlić za Ciebie i Twojego męża.

Ewa
 
     
CA
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-09, 19:01   

Drogo Estero, ja również obiecuję modlitwę.

PS. Estero nie znam twojej historii, ale być może Bóg i Sakrament, są ważne w tej chwili tylko dla Ciebie, a dla męża najbardziej przekonująca jest zawsze Twoja miłość do Niego, jej zakorzenienie w Bogu skrywa się głęboko w sercu.
Postaraj się odprężyć, bądź piękna i zadbaj o pogodny nastrój, a o mądre słowa i ich moc poproś w modlitwie do Św Ducha
 
     
-Ania-
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-09, 20:15   

jestem z Tobą w tych trudnych chwilach
 
     
tadeusz55
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-10, 08:01   

Zycze pomyslnych rozmów z mezem wspólnie razem
 
     
dk2008
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-10, 11:07   

Estero

będę sie modlił za Ciebie i za pomyslne rozmowy z mężem
 
     
Estera
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-10, 11:30   

Dziekuje Wam wszystkim za wsparcie!!!!!To bardzo wiele znaczy.
Bedzie co ma byc.
Ja juz nie mam sil walczyc, tlumaczyc mezowi.
Jesli on sam z calego serca nie zapragnie byc ze mna, walczyc o to malzenstwo, to nic nie da moje tlumaczenie.
Dzisiaj czuje sie tym wszystkim wypalona. Nie wiem, czy to rezygnacja, czy moze wlasciwe podejscie.
 
     
Danka 9
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-11, 19:56   

Estero, dolaczam do modlitwy.

Daj się prowadzć Bogu, zdaj się na Niego. Spokoju. Sciskam.
NAPISZ KONIECZNIE JAK BYŁO.
 
     
Estera
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-12, 23:16   

Dziekuje wszystkim za modlitwe.
Nie ma jeszcze jasnego rozwiazania. W kazdym razie maz zaproponowal bysmy sie czesciej- lub w ogole- zaczeli spotykac. Bylam zdziwiona, bo do tej pory nie chcial zadnego kontaktu. Zreszta nie jestem pewna, ze zostanie przy swojej propozycji, bo ostatnio nie mozna sie bylo zdac na niego, na jego slowa...
Wiec na razie czekam na kontakt z jego strony.
I modle sie, zeby Bog poprowadzil wszystko zgodnie z Jego Wola i zebym miala duzo cierpliwosci.
I za Was tez sie modle.
No i oczywiscie poznaje siebie, pracuje nad soba tak jak potrafie.
I Wy, tzn. Sycharowicze tez mi w tym pomagacie.
 
     
Danka 9
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-13, 18:42   

Super!
bardzo się cieszę, Estero.
Dobry znak, ze mąż chce się spotykać częsciej.
Może z Twojej strony też potrzeba nieco ( nie za duzo) inicjatywy.
Trzymam kciuki i pozdrawiam.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 9