Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  AlbumAlbum  NagraniaNagrania  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  StowarzyszenieStowarzyszenie  Chat  PolczatPolczat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
młode małżeństwo przeżywa poważny kryzys
Autor Wiadomość
marioviola
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-26, 19:58   

U mnie fatalnie, opisalem sytuacje w moim temacie..............nie wiem co bedzie. Od wtorku nie mieszkamy razem...........
 
     
młoda żona
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-26, 20:22   

u mnie tez fatalnie, maz na grillu z kolegami, fajnych ma kumpli zawsze maja czas dla niego,szkoda gadac
 
     
marioviola
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-26, 20:30   

Wydaje mi sie, ze nasi malzonkowie to duze dzieci.....
Przynajmniej Twio tesciowie Cie rozumieja. Niw wiem, co moja Zona powiedziala Rodzicom (a raczej co zataila i podkoloryzowala), bo Tesciowie akceptuja Jej postepowanie!
 
     
młoda żona
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-26, 20:35   

moi się dowiedzieli wczoraj,nie są zachwyceni zachowanie zięcia-uważają, ze mąz to myśli tylko o sobie, zgodzilam się na auto na raty za 25 000 tylko po to zeby byl zadowolony,w glowie mu tylko wypady samotne bez zony,jest wyliczony pod względem finansowym, ja musze na wszytsko mu dac a on niby nie ma ale na imprezy ma,egoista,rodzice juz od dawna sie domyslalai,ze jest cos nie tak,nie dowiedzamy ich oni nie byli u nas 4 mieisace,bo nie zapraszamy nie sa naiwini,tylko nie chcieli się wtrącać.

Dziś otwarcie rozmawialam z mama o tym co robi maz, skoro jego rodzice wiedza to moi tez mają prawo, dlugo ukrywalam to bo nie chcialam, zeby sie zrazili do niego ale stalo sie,maz swteirdzil ze go obrazam do mamy, mzoe i pare slow bylo ostrych ale sama prawda i tak mu tylek jeszcze chroniłam bo wiecej nawywijal, stracilismy szacunek do siebie, zachowanie jest naganne bo wyzwiska padly i dla mnie dosyc obrazliwe

nie mowie,ze ja jestem swieta,ale o ognisko domowe dbalam jak moglam
 
     
marioviola
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-26, 20:47   

To tak jakbym czytal o sobie..........moja Zona tez mysli tylko o sobie.........zawsze spelnialem Jej zachcianki, wozilem wszedzie (bo nie mam prawa jazdy), staralem sie, aby byla szczesliwa i niczego Jej nie zabraklo!.........Zona nie pracuje, i.........nudzila sie sama z soba! Miala za duzo wolnego czasu!
A teraz to moja wina, bo ja bylem bierny (choc pacowalem i pracuje), nie rozwijalem sie.........(a studia doktoranckie to nic!)......i Ona dawala mi gotowe przepisy, jak mam sie zachowywac. A ja niewdziecznik klucilem sie zNia o to, ze kogos sobie znalazla!!!!!!! Jaki jest Jej koronny argument:"bo sie zakochalam w kims i nie moge z tym walczyc. Jakby wszystko bylo ok, nie doszloby do tego". To Jej slowa.
Niestety klotnie i cierkie slowa, ktore nieraz padaly spowodowane byly Jej czynami.
Ale to do Niej nie dociera. Typowa jedynaczka, egoistka!
 
     
młoda żona
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-26, 21:31   

my obydwoje jesteśmy jedynakami,zeby nie zabrzmialo to,ze siebie bronie o mnie jeszcze nikt nie powiedzial,ze jestem jedynaczką bo jest otwarta ,pomagam innym,nie jestem egoistką a to niby domena jedynakow, nie mwoei,ze nie mam wad,mam je ale ostatanie klotnie sa tylko przez meza bo ile mzona znosic wychodzenie.

Teraz tez na wypadzie a szkoda gadac, on chyba do malzenstwa nie dorosl, dzieci nie chce,tylko o jego przyjemnościa mysli,liczy mnie,ze mam u niego dlugi,bo pozyczalaam od meza na remont auta a on mnie liczy co do zlotowki.
Od rodzicow tez jak cos chce to dostanie a potem to nawet nie zadzwoni,typowy wykorzystywacz materialny.

11 lat zniszcozne przez 1 pieprzpony rok,zresztą uprzedzal mnie,ze po slubie bedzie zle bo kasy nie bedzie,ja biore dodatkowe zajecia i caly dom na glowie i jescze malo,ksiaze musis cozinie po 15 po pracy spac i narzekac,ze ja mam jeszcze korepetycje a on spac nie moze tylko z czego ja bm utrzymala mieszkanie i zycie gdyby nie korepetycje,pomylilam sie duzo co do zwiazku ..a on chcial tylko z domu sie wyrwac bo przy rodzicach tak by nie mogl robic
 
     
marioviola
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-26, 22:15   

Nie chcialem Cie urazic, piszac o mojej Zonie "egoistka jedynaczka". U nas podobnie, 11 lat zniszczone w 10 miesiecy, bo Ona nie dorosla do odpowiedzialnosci jaka jest malzenstwo. Zludzenia przeslaniaja Jej rzeczywistosc. A jak zejdzie z chmurki...........to moze byc za pozno na cokolwiek.................
 
     
młoda żona
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-27, 08:30   

urazić mnie nie uraziłeś, ale teraz widzę,ze egoistą jest i najpierw on a dopiero potem inni.
Najpierw nie chciał gadac.teraz jak gada to tez wychodzi,ale uslysze,ze w tygodniu jest w domu a ja caly tydzien i problemu nie robie, chlopak ma za malo zajec po pracy,spanie, komputer ,seriale i w wekeend wyrwac sie chce.
Nie wiem co to bedzie,nie rozmaiwmy ze sobą,bym sie wyprowadzila, odpoczela ale mama moi,ze to nie rozwizanie,ale ja z dala od niego mzoe bym odpoczela, on mzoe tez by przemyslala, a teraz mam wrazenie,ze nie odzywanie nic nie osoagne wrecz jemu na reke bedzie ale o czym mama gadac , jak on z kolegow nie zreezygnuje a ja z nimi konkurowac nie bede
 
     
mami
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-27, 08:53   

twój problem to brak zainteresowania męża tobą, brak ci czułości ze strony męza, czujesz sie że nie masz komfortu bezpieczeństwa przez to jest ci źle i starasz sie mu to powiedziec by cie zrozumiał i sie zmienił
tymczasem jemu jest dobrze jedynie co zakłóca jego spokój i czas jestes włąśnie TY
ty która gdera, cos wciąż od niego wymaga o cos prosi wciąż jęczy i narzeka
no tak włąśnie widzi cie mąż
młoda żona czas na krok by nie pokazywac sie w męża oczach taką
czas na ruch z twojej strony małą gierke
nie macie dzieci możesz więc zając sie tylko soba, pokazac mężowi że ty tez umiesz sie soba zając i cieszyc sie ze swojego towarzystwa
czas pokazac mu ze jest ci tak samo obojętny jak ty jemu
czas na gierke ze można sie bawic tak samo dobrze bez niego jak on to robi
twoje odmienne zachowanie zamiast czekania na niego wyjdz jak on ma przyjsc, dzwon odnawiaj znajomosci, które przez związek zatraciłąs bo sie zaangazowals i słusznie w budowanie małżęńśtwa
nagle zobaczysz jak mąż nic nie mówi ale patrzy badawczo po jakims czasie powie a gdzie ty to wychodzisz, a kto do ciebie dzwonił
ale bedzie to robił ostrożnie bo przeciez bedzie widział jak do niedawna sam sie tak zachowywał wiec bedzie ostrozny w negowaniu ciebie by nie wypasc tak jak ty teraz na gdere
powoli ty odnajdziesz siebie, radosc czerpania z tego że nie tylko jest ok jak z mężem ale i jak jestes sama bo dostrzeżesz ze JA/ moja osoba jest równie interesująca jak jego
a on zrozumie czego tak naprawde chce od życia i komu ma czas poświecic
wyjdzie na twoje...
pozdrawiam gorąco
 
     
młoda żona
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-27, 09:03   

jakaś metoda to jest,tylko ja mam kolezanki mężatki, ulozone, ktore poswieca mi czas ale bez przesady, a on ma 31 lat a kumpli po 20, bez zobowiązań , ktorzy zawsze mają czas,jeśli to są koledzy oczywiście.

Obawiam się, ze jak ja zaczne wychodzić to on będzie się z tego cieszył, ze skoro ja moge to on tez i zeby kolo sie nie zamknelo bo wtedy bedzie kazdy robic to na co ma ochote,wszytsko ale oodzielnie,jest to jakaś metoda,chocizaby dlatego,ze nie musze w domu siedziec i na niego czekac ale bardziej jest za tym,zeby mu powiedziala albo oni albo my,moze sie z kolegami spotykac w tygodniu a nie co sobota a zona sama w domu a on nie wiadomo gdzie lazi.
 
     
mami
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-27, 09:09   

na dzień dzisiejszy on tego nie rozumie bo nie doświadczył uczucia samotności czy odrzucenia
to skąd ma wiedziec jak to jest
czasami jak czegos doświadczamy wtedy dopiero wczuwamy sie w to co odczuwaja inni
niektórzy nie musza tego doświadczac po prostu patrza i widza cierpienie ich
ale jak widac twoj maz nalezy do tej grupy którym trzeba to pokazac i który musi cos sam doswiadczyc by zrozumiec by zabolało i czegos nauczyło
 
     
młoda żona
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-27, 19:48   

zgadzam się z tym, ze czuję się odrzucona, bo jesli taki wypad jest czasem to fajknie jak mzona sam sobie wieczor spedzic ale jaj co tydzien to czuje sie odrzucona bo zdaje sobie sprawe jak mzona fajnie sobote z mezem spedzic a nie samemu w czterch snbianach i pustym lozku.

Mąz jest na mnie zly,ze jego rodzice wiedzą a o jego wypadach,ze jestem zdrajca i nie ma do mnie zaufania,i pwoiedzial,ze sprawa przesadzona tylko kto ma z nich zlozyc rozwod, nie wiem czy mowil w zlosci czy serio, dziecinada to wszytsko
 
     
marioviola
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-28, 00:10   

I ja tak mysle o moim malzenstwie. Teraz Zoan ma wolna reke, moze robic co chce! A Jej Rodzice..........nie znaja calej prawdy...............to jak zabawa w ciuciubabke. Dokladnie dziecinada............A kiedy nastapi opamietanie? Po zlozeniu wniosku o rozwod? chyba nasi malzonkowie to duze dzieci, z tym, ze moja Zona przyzwyczajona jest do wygodnego ,latwego zycia.
 
     
młoda żona
[Usunięty]

Wysłany: 2008-10-28, 08:12   

prawda jest taka, ze mam ciągle nadzieję,ze jakoś się wszytsko ulozy,ze milosc i szacunek wroci.Jest sporo zalu mojego do niego i jego w stosunku do mnie.
Boli mnie to,ze maż do dziecka nie dojrzal, bo kasy nie ma i takie gadlki,liczy sie tylko on, na pojscie do kina czy na pizze z zona kasy nie ma a na kumlpi chyba jest zawsze bo jeszcze nie bylo,zeby nie poszedl bo kasy nie ma a ja mama wsyztskie oplaty robic bo on ma olej do wymiany i wszytsko.

Musielibysmy zaczac od nowa zycie u zminic chyba wsyztsko,finanse,obowiazki,cele
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 8