Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Wysłany: 2008-02-07, 16:26 jestem sama prosze o modlitwe
I ja prosze o modlitwe. Ponad dwa miesiace temu odszedl ode mnie maz. Najgosze z czym nie moge sie uporac jest to, ze moglam to malzenstwo uratowac a zniszczylam. Nie mowie, ze jego winy tam nie bylo ale mojej az nadto.
Jestem teraz w Londynie. Mieszkam i pracuje. I jeszcze jakis czas bede musiala tu pozostac. Owszem sa koscioly polskie ale nie wyobrazacie sobie ile czasu potrzebuje aby dojechac. Konczac prace o np. 18 tej mam male szanse.
Prosze wiec o modlitwe w intencji mojego malzenstwa. O odrodzenie sie milosci o to aby maz do mnie wrocil, o laske wybaczenia, o to aby nasza milosc wrocila.
Kazdy dzien jest bolem. Nie mam z nim nawet kontaktu. zerwal wszystkie wiezy. Zostaje modlitwa.
Mirela [Usunięty]
Wysłany: 2008-02-07, 20:00
Będę pamiętała:)
Pozdrawiam serdecznie:)
marsha [Usunięty]
Wysłany: 2008-02-08, 10:48
Dziekuje Mirelko
W tej chwili kazde wsparcie daje mi duzo. Nawet nie wiesz jak bardzo.
Prawde mowiac w ostatnim czasie odeszlam nieco od Boga. A jak juz to modlilam sie za mnie i moje sprawy, rodzinne, domowe itp.
Na tym forum widze, jak ludzie modla sie jedni za drugich. Dolacze do Was. i to tez jest dobre
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum