[ania z belgii]

Kochani,
Chcielibyśmy, żeby każdy przeżył nasze spotkanie jaknajpiękniej i jaknajgłębiej. Jedym z punktów programu będzie Droga Krzyżowa, o ile pogoda pozwoli w plenerze. Pomyśleliśmy, że dobrze by było, gdyby to była taka nasza małżeńska Droga Krzyżowa, z naszymi osobistymi rozważaniami. Jeśli ktoś z Was chciałby się włączyć w przygotowania, to proszę piszcie tu albo na prv.
Czekam też na osoby chętne do napisania rozważań tajemic różańca.
Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje
Ania i reszta moderatorów

Kochani,
Chcielibyśmy, żeby każdy przeżył nasze spotkanie jaknajpiękniej i jaknajgłębiej. Jedym z punktów programu będzie Droga Krzyżowa, o ile pogoda pozwoli w plenerze. Pomyśleliśmy, że dobrze by było, gdyby to była taka nasza małżeńska Droga Krzyżowa, z naszymi osobistymi rozważaniami. Jeśli ktoś z Was chciałby się włączyć w przygotowania, to proszę piszcie tu albo na prv.
Czekam też na osoby chętne do napisania rozważań tajemic różańca.
Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje
Ania i reszta moderatorów

[elzd1]

Aniu, ciężko jest wybrać rozważania. Pozastanawiam się trochę, dobrze?
A jeżeli ktoś zgłosi swoją cząstkę do rozważań, napisz tutaj, żeby nie dublować.

Myślę, że później wszystko zamieścimy na stronie, nasz wspólny różaniec i Drogę Krzyżową.

Aniu, ciężko jest wybrać rozważania. Pozastanawiam się trochę, dobrze?
A jeżeli ktoś zgłosi swoją cząstkę do rozważań, napisz tutaj, żeby nie dublować.

Myślę, że później wszystko zamieścimy na stronie, nasz wspólny różaniec i Drogę Krzyżową.

[ania z belgii]

Elu,
Tak sobie myślę, że jak nie będzie chętnych to się może złapiemy w weekend na czacie, albo gg i pomyślimy nad rozważaniami. Zależy mi na tym, by były to rozważania kryzysowo-małżeńskie, ale ze Zmartwychwstaniem w tle, żeby pokazywały naszą wewnętrzną walkę, nasze upadki, wskazywały drogę.

Elu,
Tak sobie myślę, że jak nie będzie chętnych to się może złapiemy w weekend na czacie, albo gg i pomyślimy nad rozważaniami. Zależy mi na tym, by były to rozważania kryzysowo-małżeńskie, ale ze Zmartwychwstaniem w tle, żeby pokazywały naszą wewnętrzną walkę, nasze upadki, wskazywały drogę.