Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Rodzice mojego meza sa krewnymi! Matka mojej tesciowej i matka mojego tescia to siostry. Dowiedzialam sie tego juz po slubie, powiedzcie czy jest zagrozenie jakas choroba dla mojego dziecka? Jestem przerazona podobno wady genetyczne ujawniaja sie w drugim pokoleniu, boje sie ze moje dziecko bedzie moglo byc chore psychicznie. Prosze jak cos wiecie na ten temat odpiszcie. A czy malzenstwo moje jest warzne jezeli oni zataili to przedemna??
Wydaje mi się, że do tematu trzeba podejść spokojnie. Najlepiej, gdybyś porozmawiała o tym z jakimś lekarzem. Wydaje mi się, że jeżeli w tej rodzinie nie było jakichś skłonności do chorób, to możesz być spokojna. A nawet, jeżeli były, to nigdy nie wiadomo, które geny akurat przejmie dziecko.
Z tego, co wiem, to największe ryzyko powikłań genetycznych występuje, gdy dziecko jest poczęte w najbliższej rodzinie, czyli rodzeństwo, albo rodzic-dziecko, ale tu już mówimy o skrajnych przypadkach.
Wiesz, tak naprawdę to nie wiadomo, co będzie z Waszym potomstwem. Może być wszystko ok, ale też mogą się pojawić jakieś aberracje chromosomowe. Najlepiej, żeby mąż zrobił badanie kariotypu - żeby sprawdzić, jakim materiałem genetycznym dysponuje.
Nie czuję się upoważniona do orzekania w kwestii ważności Twojego małżeństwa - najlepiej porozmawiaj z jakimś ROZSĄDNYM kapłanem
Wando!
Co do kwestii ważności małżeństwa Twoich teściów, to jeżeli rzeczywiście ich obie matki są siostrami, to zachodzi między Twoimi teściami pokrewieństwo czwartego stopnia linii bocznej, a takie małżeństwo w świetle prawa kanonicznego nie jest ważne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum