Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
No,ja mojemu synowi,nie mówię,że tata jest zły,czy coś tam złego,ale tłumaczę,że tata żle postępuje,teraz.Wie jakim był ojcem kiedyś,wie,że był dobry,że go kochał, a teraz zdaje sobie z tego sprawę,że postępuje bardzo,bardzo żle.
IZABELKA [Usunięty]
Wysłany: 2007-03-20, 20:02
czesc .fajne forum.
Grażynka [Usunięty]
Wysłany: 2007-03-20, 20:07
witaj Izabelka
IZABELKA [Usunięty]
Wysłany: 2007-03-21, 20:27
Jestem tak wypalona , że nie mam sił egzystować.Raz dobrze raz zle i na zmiane.Ijeszcze to wtłaczanie mnie w poczucie winy,bezwartosciowosci .Czy z takim kims mozna dalej żyć? Mój mąz chyba liczył na cos innego i spotkał go zawód.Teraz po 10 latach stwierdził ze to stracone lata.Mamy 3 letnią córkę.Dzisiaj nazwał mnie lafiry ndą i poszedł spac do garażu.Rano wróci zrobi sobie herbate i pójdzie do pracy.wróci wieczorem siądzie przed TV i spedzi kolejny wieczór w swoim marixie.Juz nie mogę ,on czeka chyba na możliwosc ,która sie wkrótce nadaży.pozdro a to taki nieskazitelny ,uczynny człowiek dla innych
wabona [Usunięty]
Wysłany: 2007-03-21, 20:54
O jakiej możliwości, Izabelko piszesz? Mój mąż też wobec innych jest w porządku.To tylko ja nie zasługuję w jego oczach, by być człowiekiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum