Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
co mi pomaga...
Autor Wiadomość
ania z belgii
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-23, 21:28   co mi pomaga...

Kochani,
Podzielę się z Wami wierszem, który bardzo pamaga przetrwać mi najgorsze chwile

"Kiedy mówisz"
nie płacz w liście
nie pisz, że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy
naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś
kiedy mówisz, że kochasz
x.Jan Twardowski

Dziś znów rozmawiałam z Darkiem, normalnie -odkąd orzeczono rozwód rozmawiamy częściej...
Tylko, że to bardziej boli
 
     
_zosia_
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-23, 21:33   

Piekny wiersz. To prawda,ze Bog otiwera okno, gdy zamyka drzwi.

_zosia_
 
     
Mikula
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-24, 13:46   

Aniu, piękny ten wiersz...Aż mi łezki spłynęły.
 
     
lodzia
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-24, 14:01   

Aniu, ja ten wiesz mam zapisany w notatniku... i też do niego wracam... i wierzę że Bóg zamyka drzwi, bo wejście przez oknko jest dla nas lepsze... To wszystko ma sens, może nie wiemy jaki ale ma... Czasem nie rozumiemy tego co się dzieje... Ja bardzo często nie rozumiem... I przyglądam się wtedy z zainteresowaniem, pozwalam się prowadzić za rękę, nie robię nic, albo robię tylko to co mi głęboko serduszko popdpowiada...
Czasem ktoś (Wy tez) coś mi podpowiada... a ja czuje że nie tędy droga, że tak nie powinnam, że nie tak mam robić, nie tak działać...
 
     
Anula
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-24, 17:15   

Piękny .
Ale jest jeszcze jeden , taki , w którym pada zdanie: "jeśli nie umiesz czekać to się nie módl " . Nie pamiętam teraz jaki to wiersz , ale na wieczorku poetyckim właśnie to zdanie utkwiło mi w pamieci .
I podoba mi się jeszcze ten :


miłość niecierpliwa
nie na zawsze
za mała
pożal się Boże
w dawnych listach została
ślamazara
skończyć się nie
może
rodzi się od razu
umiera za długo
 
     
wiki0701
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-25, 20:45   

jak ja mam doła to tylko zapakowac się do łózka i odciąc od świata... nic innego nie działa... :-/
 
     
bajka
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-25, 21:27   

a ja na doła pakowałam się do gorącej kąpieli z bąbelkami. ona mnie "rozwalała" i szybko szłam spać.
Ale na lato to nie bardzo... na szczęście od jakichś dwóch tygodni (może trzech) doła niet !!! totalne górne stany sinusoidy :lol:
 
     
kotella
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-27, 18:53   

Dziękuję Aniu.

Kasia
 
     
rzaba
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-30, 22:19   

witam... mi ostatnio w najgorszych chwilach pomaga przetrwać swiadomosc, ze mam przyjaciol, ze zawsze moge do nich zadzwonic, spoktac sie czy porozmawiac, swiadomosc, ze są...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 9