Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Kochani,
Podzielę się z Wami wierszem, który bardzo pamaga przetrwać mi najgorsze chwile
"Kiedy mówisz"
nie płacz w liście
nie pisz, że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy
naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś
kiedy mówisz, że kochasz
x.Jan Twardowski
Dziś znów rozmawiałam z Darkiem, normalnie -odkąd orzeczono rozwód rozmawiamy częściej...
Tylko, że to bardziej boli
_zosia_ [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-23, 21:33
Piekny wiersz. To prawda,ze Bog otiwera okno, gdy zamyka drzwi.
_zosia_
Mikula [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-24, 13:46
Aniu, piękny ten wiersz...Aż mi łezki spłynęły.
lodzia [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-24, 14:01
Aniu, ja ten wiesz mam zapisany w notatniku... i też do niego wracam... i wierzę że Bóg zamyka drzwi, bo wejście przez oknko jest dla nas lepsze... To wszystko ma sens, może nie wiemy jaki ale ma... Czasem nie rozumiemy tego co się dzieje... Ja bardzo często nie rozumiem... I przyglądam się wtedy z zainteresowaniem, pozwalam się prowadzić za rękę, nie robię nic, albo robię tylko to co mi głęboko serduszko popdpowiada...
Czasem ktoś (Wy tez) coś mi podpowiada... a ja czuje że nie tędy droga, że tak nie powinnam, że nie tak mam robić, nie tak działać...
Anula [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-24, 17:15
Piękny .
Ale jest jeszcze jeden , taki , w którym pada zdanie: "jeśli nie umiesz czekać to się nie módl " . Nie pamiętam teraz jaki to wiersz , ale na wieczorku poetyckim właśnie to zdanie utkwiło mi w pamieci .
I podoba mi się jeszcze ten :
miłość niecierpliwa
nie na zawsze
za mała
pożal się Boże
w dawnych listach została
ślamazara
skończyć się nie
może
rodzi się od razu
umiera za długo
wiki0701 [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-25, 20:45
jak ja mam doła to tylko zapakowac się do łózka i odciąc od świata... nic innego nie działa...
bajka [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-25, 21:27
a ja na doła pakowałam się do gorącej kąpieli z bąbelkami. ona mnie "rozwalała" i szybko szłam spać.
Ale na lato to nie bardzo... na szczęście od jakichś dwóch tygodni (może trzech) doła niet !!! totalne górne stany sinusoidy
kotella [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-27, 18:53
Dziękuję Aniu.
Kasia
rzaba [Usunięty]
Wysłany: 2007-06-30, 22:19
witam... mi ostatnio w najgorszych chwilach pomaga przetrwać swiadomosc, ze mam przyjaciol, ze zawsze moge do nich zadzwonic, spoktac sie czy porozmawiac, swiadomosc, ze są...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum