Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
I ja rowniez jak Wannbona ciesze sie,ze Twoj dziadek Aniu wraca do zdrowia.Trzymaj sie cieplutko!Pa!
ania z belgii [Usunięty]
Wysłany: 2006-12-01, 08:59
Kochani
Mój dziadek odszedł do Pana dziś o 4 rano
We wtorek ostatni raz przyjął Komunię Świętą
Proszę pamiętajcie o nim w modlitwie, aby Bóg przebaczył mu wszystkie grzechy i jaknajszybciej mógł cieszyć się Miłością
Dziadku, znowu jesteś z Władkiem, Irką, Kazią i bliźniakami... Pewnie moje maluchy nie mogą się Ciebie doczekać. Proszę wstawiaj się u Tego, który jest Miłością za nami
sylwia [Usunięty]
Wysłany: 2006-12-01, 10:08
Aniu!Strasznie mi przykro.Wiem,ze zadne slowa Ci dzisiaj nie pomoga.Musisz po prostu przez to sama przejsc.Musi uplynac troche czasu.Ja pochowalam juz tate,babcie ,matke chrzestna i jej meza.Wszyscy byli mi bardzo bliscy.Czas leczy rany,uwierz.Z tego co wiem nie mieszkasz w rodzinnym miescie,jesli bedzie to dla Ciebie jakims pocieszeniem to tylko powiem Ci na wlasnym przykladzie,ze przez to moze Ci byc deczko lzej.Wiem bo sama teraz mieszkam w Niemczech i bylo mi naprawde lzej zniesc smierc babci,cioci i wuja bo nie chodzilam po naszych wspolnych drogach,nie widzialam ich we wszystkich przedmiotach i miejscach tak jak bylo w przypadku taty.Do dzis oplakuje bacie,wujka ale,ktora odeszla w maju ale to nie jest tak bolesne jak w przypadku taty bo jestem daleko od domu.Aniu ! Trzymaj sie cieplutko!Jestem z Toba i oczywiscie nie zapomne w modlitwie o Twoim dziadku.Najszczersze wspolczucia!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum