Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przedstawmy się
Autor Wiadomość
elzd1
[Usunięty]

Wysłany: 2006-05-07, 09:36   Przedstawmy się

Zakładam nowy temat, bo brakuje wątku, chociaż może ktoś być przeciwny. Chodzi mi o to, żeby krótko się przedstawić, nie wszyscy piszą w profilu swój status. Może to być miejsce do blizszego kontaktu, zwłaszcza ludzi z tych samych miejscowości.
Wiem jak trudo jest czasem człowiekowi, kryzys spowodował, że czujemy się gorsi, samotni, dotychczasowi znajomi albo nas nie rozumieją i my odsuwamy się od nich, albo to oni odsuwają się od nas, bo nie wiedzą, co mają robić w tak dziwnej sytuacji.
Krótko o sobie: jestem w separacji, mam dorosłą córkę, która ze mną mieszka, jestem z W-wy.
Spotkania we wspólnocie nie wystarczają, niektórzy nie mogą w nich uczestniczyć z różnych powodów, a większość tutaj obecnych nie ma i tego. Tutaj można poszukać "bratniej duszy", człowieka, który zrozumie.
Dlatego proszę, piszcie w profilu miejscowość, to pomoże nawiązać kontakty, tak bardzo ważne w obecnej chwili. Mnie w początkowym okresie pomogło to i inne forum, pomogła wspólnota, a przede wszystki kontakt z ŻYWYM CZŁOWIEKIEM.
Podam przykład, wracałam w piątek do domu, dopadł mnie kolejny dołek, wiedzałam, że czeka mnie kolejny samotny wieczór. Zadzwonił telefon, koleżanka ze wspólnoty proponuje spotkanie. A ja, gdzież tam, nie mam humoru, jest mi smutno, co ja będę gdzieś biegała, niech wszyscy zostawią mnie w spokoju. Ale na drugi dzien przełamałam się, oddzwoniłam, ściągnęłam jeszcze dwie inne dziewczyny, spędziłyśmy bardzo miłe popołudnie. Każda z nas siedziałaby w domu, rozpamietywała swoje życie, użalała się nad sobą. I po co? Lepiej spotkać się z kimś, pogadać, iść na spacer. Dlatego radzę, szukajcie towarzystwa, ludzi, którzy Was rozumieją, przed którymi nie trzeba udawać.

Pozdr.
Ostatnio zmieniony przez elzd1 2006-05-07, 19:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
wabona
[Usunięty]

Wysłany: 2006-05-07, 12:35   

Właśnie napisałam, gdzie mniej więcej mieszkam - zachęcam innych
 
     
jaka
[Usunięty]

Wysłany: 2006-06-24, 10:18   

Witam,
czytam Was od kilku miesięcy, ale dopiero teraz zdecydowałam sie ujawnić.
Nie mam pojęcia, co prawda, jak się tu poruszać, bo moje umiejętności techniczne są mocno ograniczone... Mam nadzieję, że w ogóle się jakoś tu pojawię ;-)
Jestem w separacji praktycznie od 4 miesięcy, emocjonalnie... dużo dłużej. Nie wiem, gdzie mogę uzyskać jakąkolwiek pomoc.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez jaka 2007-05-12, 14:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mateusz
[Usunięty]

Wysłany: 2006-06-24, 10:38   

Skoro już napisałaś ten post, to pierwszy krok masz za sobą! :-)
Może wato by było, abyś coś więcej napisała o swoim problemie?
 
     
Elik
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-06, 22:11   

Witam
Ja podobnie jak Jaka, już jakiś czas jestem obecna na tym Forum, lecz tylko z zewnątrz.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Elik 2007-04-29, 20:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
SOBEK
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-02, 19:02   

Elik.Serdecznie pozdrawiam.Głowa "do góry".
 
     
Elik
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-02, 20:54   

Dziękuję za pozdrowienia i słowa otuchy. Cieszę się, że ktoś się odezwał.
Z Bogiem :->
 
     
SOBEK
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-03, 16:46   

Elik! Każde lub prawie każde małżeństwo przeżywa RÓŻNE KRYZYSY. To tylko na filmach wygląda "pięknie". W rzeczywistości wymaga to od małżonków wiele wyrozumiałości,cierpliwości,różnych wzajemnych ustępstw itp. Dobrze by było przyjąć taką zasadę:wszystko będę robić aby mąż czuł się szczęśliwy i odwrotnie. "MAŁE SZCZĘŚCIE BYĆ SZCZĘŚLIWYM,WIELKIE SZCZĘŚCIE-USZCZĘŚLIWIAĆ INNYCH". Spróbować nie zaszkodzi.
 
     
Elik
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-03, 20:09   

Może nie powinnam wogóle teraz pisać, ale dziś mi się nasuwa tylko jedno zdanie "To wszystko jest bezsensu" chociaż wiem, że nie powinnam tak myśleć. :-(
 
     
elzd1
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-03, 20:23   

Elik, macie szansę i wykorzytajcie ją.
Gdybym ja miała tę wiedzę i możliwości wtedy, gdy był czas - jakże inaczej bym postępowała, zrobiłabym wszystko, żeby wyciagnąć męża na spotkania małżeńskie, rekolekcje, weekendy dla małżonków.
Mam nadzieję, że Wam się uda, pomomo wszyskich problemów.
Pozdrawiam serdecznie
Elżbieta
 
     
Elik
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-04, 18:48   

Problem w tym, że nie widzę tej szansy, ani możliwości.
Elżbieta
 
     
wabona
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-04, 19:13   

To nie myśl o tym. Ja chyba przeszłam do następnego etapu - też nie widziałam sensu, ale teraz najnormalniej na świecie, przestałam myśleć o moim małżeństwie. Nie zastanawiam się, co będzie za lat kilkanaście. Co z mojego zastanawiania się - Bóg wie, co będzie - i to wystarczy. Ja żyję dniem dzisiejszym, nieważne, co robię, ale nie są to dni zmarnowane, bo wypełniam obowiązki, wychowuję dziecko, dostrzegam piękno świata i dziękuję Bogu za każdy dzień.
To myślenie o "bezsensie" na nic się zda, można tak "przemyśleć" całe życie, a dni lecą...Nie chcę mieć świadomości, że życie przecieka mi przez palce. Ty też dobrze się zastanów, co teraz powinno być dla Ciebie ważne. W tej chwili jesteś sama i musisz nauczyć się żyć tą samotnością. I tak naprawdę, to nie jesteś sama, tylko bez męża - to tylko jeden człowiek, a na świecie jest wielu, którzy bardziej Cię potrzebują niż on. Czemu o tym zapominasz?
Do mnie dotarło - on mnie w tej chwili nie potrzebuje, być może ma problem, ale mojej pomocy akurat nie chce. Kiedy zechce - pomogę mu, ale przede wszystkim - MUSI ZECHCIEĆ - musi zechcieć odbudowywać nasze małżeństwo, starać się o mnie, obdarzyć szacunkiem. Bez tego ani rusz. Jesteśmy wartościowymi ludźmi - inaczej by nas tu nie było - ale teraz czas tę wartość pokazać światu - to, że potrafimy godnie trwać, dostrzegać innych, żyć normalnie.
Elik - głowa do góry. Jeszcze zawojujemy świat!!!
 
     
Elik
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-04, 21:16   

Nie wiem, czy to jest dyskusja do tematu "Przedstawmy się", ale co tam.
To znaczy trochę żle się zrozumieliśmy. Mój mąż nie odszedł ode mnie, nawet pewnie mnie nie zdradza, zresztą ja go też nie. Więc niby nie jestem sama. Czytałam trochę wasze wypowiedzi i myślę, że pewnie wszystkim Wam jest trudno, więc nawet jakoś niezręcznie mi pisać o sobie.
Ostatnio zmieniony przez Elik 2007-04-29, 20:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mateusz
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-04, 21:30   

Rzeczywiście, temat raczej nieodpowiedni, więc może założysz swój?
A forum jest przeznaczone dla małżeństw przezywających kryzys. Wasze też przechodzi kryzys, więc dobrze trafiłaś. Nie ma problemów mniej lub bardziej błahych, jezeli chodzi o dobro małżeństwa!
Moja żona też się TYLKO wyprowadziła... twierdzi, że nikogo nie ma, choć wszelkie fakty temu przeczą. Nawet dzisiaj... kiedy zauważyłem malinkę na jej szyi powiedziała, że to "tylko takie wygłupy" :-( no cóż, ja nie mam w zwyczaju robić malinek innym kobietom poza własną żoną... :-( Przykre tylko, że dzisiaj obarcza mnie 100% winy za rozpad naszego związku...
Wiem, że nie byłem idealnym mężem, ale jestem gotów nad tym pracować, a ona wybrała prostą i łatwą drogę: wzięła zabawki i poszła do innej piaskownicy. Ciekawe, co zrobi, gdy i ta piaskownica jej się znudzi? Mam nadzeiję, że się do tego czasu otrząśnie i postanowi naprawić to, co ja chętnie z nią posklejam.
 
     
Elik
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-04, 21:53   

Nie wiem w jaki sposób mogę założyć nowy temat? Pisze, że "Nie możesz pisać nowych tematów". Jeśli możesz, masz prawo, to przenieś temat tam gdzie powinien być.
Ostatnio zmieniony przez Elik 2007-04-29, 20:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 8