Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i
gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Portal  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  Chat  StowarzyszenieStowarzyszenie
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload  StatystykiStatystyki  PolczatPolczat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Co mężczyzna widzi w kobiecie...
Autor Wiadomość
administrator 
Administrator

Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 520
Wysłany: 2006-07-13, 12:53   Co mężczyzna widzi w kobiecie...

Wyslane przez: CA

Myślenie, że seks nie taki, że moze nie jestem juz atrakcyjna, moze utyłam kilka kilogramów za dużo, źle gotuję, itd... moim zdaniem jest calkowicie błedne, co nie znaczy ze to wszystko jest nieważne i mozna nie zwracać na to uwagi, nie, ale to po prostu nie jest POWÓD, NIE MOŻE BYĆ...
Jeżeli mężczyzna nie widzi w kobiecie matki, oddanej partnerki, przyjaciólki, tylko kochankę, to moim zdaniem nie jest mężczyzną, nadal jest nieodpowiedzialnym i niedojrzałym chłopcem i odwrotnie kobieta, która w mężczyźnie widzi tylko kochanka jest rozkapryszona diewczynką ...
Niestety takich lekkoduchów coraz wiecej, stąd słowa JPII, że trzeba o tym mówić ,iż poddawanie sie ułudzie przyjemnego, beztroskiego życia niesie za sobą cierpienie...
Nie w nas przyczyna, pewnie, że jak sie chce to zawsze sie cos znajdie...
A wyjściem z kryzysu jest według mnie odnalezienie , dopiero albo od nowa, własnej drogi ... jesli mąż czy zona do nas dołączą i dalej znowu będzie mozna pójść razem, to nasze małżeństwo będzie wielkie i świete....
Dobre małżeństwo według mnie powinno być przezywane w pełnej wolności i odpowiedzialności ...
pozdrawiam CA

--------------------------------------------------------------------------------

Wyslane przez: Anielka
Email:

A co jeśli mąż, czy zona nie dołączy...?

--------------------------------------------------------------------------------

Wyslane przez: CA

Trzeba iść dalej... chciałam napisąc samemu, ale przeciez nie zostajemy na tej drodze sami...
Bo jeśli zaczniemy gonic, zejdziemy z własnej drogi, żeby być blizej uciekajacego, zgubimy swoją drogę, a i drugiej połowce odbierzemy szansę, żeby na WŁAŚCIWĄ drogę wróciła...

--------------------------------------------------------------------------------

Wyslane przez: Anetka
Email:

Właśnie, mężczyźni wypowiedzcie się, co jest dla was ważne w żonie, w małżeństwie, potraktujcie to jako ankietę. Chodzi mi o konkrety, Może wspólnie dojdziemy, na co najbardziej zwracać uwagę w byciu razem.

--------------------------------------------------------------------------------

Wyslane przez: Mikołaj
Email:

Dla mnie w tej chwili, po moich ostatnich doświadczeniach, najważniejsze to m.in., żeby dla żony, kobiety, zawsze najważniejsze było to, żeby bez względu na okoliczności dalej iść razem, nie poddawać się, nawet, kiedy się nie wszystko układa, żeby najważniejsze było MY a nie JA, TY. Żeby miała świadomość czym jest miłość, że to także akt woli, wybór, chęć, oddanie i odpowiedzialność - za obie strony. Żeby tę miłość ciągle na nowo odbudowywać i żeby małżeństwo zawsze było do tego odbudowywania niewzruszonym fundamentem. Żeby dostrzegała ile dobra i piękna, które przez lata wspólnie między dwojgiem się tworzy, łączy, a nie rozpamiętywała gorszych chwil, które przecież zawsze się pojawiają i nie powinny dzielić. I żeby zawsze wyraźnie mówiła o swoich oczekiwaniach i emocjach dotyczących związku i męża!! Mikołaj

--------------------------------------------------------------------------------

Wyslane przez: Anetka
Email:

Właśnie nie o takie coś mi chodziło, może źle to wcześniej ujęłam. O zapłacone rachunki, o pocałunek po przyjściu z pracy, o niepościelone łóżko, o przygotowanie ulubionego dania w niedzielę, o nie przebieranie się w strój roboczy po przyjściu z pracy, itd. Krople, z którego składa się całe morze czyli życie.

--------------------------------------------------------------------------------

Wyslane przez: CA

Anetko na to nie ma reguł, tą otoczkę trzeba stworzyć samemu, nadać kształt i kolor tym maleńkim , jak to okresliłas, kropelkom, by połaczone urzekały harmonią i pieknem... bo równie piekny będzie ogromny, szumiący wodospad, jak i spokojne, gładkie wody jeziora...
Podoba mi sie zdanie... Boże pomóż mi stać sie taka żoną, jakiej potrzebuje mój mąż...
i rozumiem je tak, że w małżeństwie nalezy dążyć do tego, żeby być darem dla tej drugiej osoby, w pełni zachowując swoją osobowość, czyli darem niepowtarzalnym...i tego samego oczekiwać od drugie strony.

Mikołaju życzę Ci, zeby Twoja żona zrozumiała jaki ma w Tobie wspaniały dar własnie...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 8