Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie (także po rozwodzie i gdy współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki), którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa
Witam! Oglądał ktoś może wczoraj Fakty "główne" o 19 w TVN. To co uslyszalem przerazilo mnie - Kosciol wydaje coraz wiecej uniewaznien malzenstwa. Czy to oznacza ze instytucja Kosciola poddaje sie komercjalizacji. Znam osobiscie przypadek gdzie znajomy dostal uniewaznienie za 50tys. zl. Przeraza mnie to tym bardziej ze mam bardzo bogatych tesciow ktorzy na pewno cos poczynia w tym kierunku kiedy zona uzyska tylko rozwod cywilny. Zaczynam odczuwac ze sakrament malzenstwa staje sie powoli kontraktem ktory jedna strona moze w dowolnej chwili wypowiedziec.
Eryku! Papierek nic nie znaczy. Myślę, że tak naprawdę chodzi tu o to czy małżonkowie czują, że to unieważnienia jest prawdziwe, a nie kupione.To sprawa sumienia. Jeśli Twoi teściowie kupią to unieważnienia,to, to, że będziesz je miał na papierze wcale nie oznacza, że Twoje małżeństwo zostało unieważnione...chodzi o to co Ty będziesz czuł.
Jeśli uważasz,że nie ma przesłanek i powodów do unieważnienia związku, to nawet jeśli otrzymasz pismo potwierzające to unieważnienia, to będziesz wiedział, że dalej w obliczu Boga jesteście małżeństwem. W takiej sytuacji napewno nie wstąpisz w ponowny zwązek małżeński, bo będzie on od początku nieważny (choć nie formalnie). A co zrobi Twoja żona? To sprawa jej sumienia!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum