Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Temat Norberta
Autor Wiadomość
kobayashi
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-19, 14:06   

witam wszystkich mam na imie norbert doswiadczyłem zdrady żony wiem że ją krzywdziłem przez okres naszego małżenstwa teraz chce to naprawić rozmawiałem z nią powiedziałem że ją skrzywdziłem przeprosiłem że sie zmienie niechce sie rozwodzićz nią i ją kocham ona znalazła sobie faceta pije z nim i chodzi na imprezy pomimo to że jej to powiedziałem i żałuje tego co zrobiłem iniewiem co mam robić prosze o modlitwe pjakąś pomoc pozdrawiam
[/b]
 
 
Mirakulum
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-19, 16:05   

Witaj na forum

wydzieliłam Ci nowy temat

zajrzyj do działu świadectw

http://www.kryzys.org/viewforum.php?f=3

do działu rekolekcji ,

http://www.rekolekcje.sychar.org/
szczególnie na początek polecam rekolekcje z Ks. Markiem Dziewieckim "Przysięga małżeńska i jej konsekwencje"
http://www.youtube.com/wa...t17QSzl8bGpxm3X
czy kącika filmowego
gdzie na początek polecam film "Ognioodporny"
http://pl.gloria.tv/?media=297261

i do poczytania nasza broszura
http://www.broszura.sychar.org/

wspomnę w modlitwie
 
 
Slawomir
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-19, 22:13   

kobayashi napisał/a:
doswiadczyłem zdrady żony wiem że ją krzywdziłem


Witaj Norbert!
Czytając twoja krotka wypowiedz pierwsze co mi sie nasunelo to obraz jakbys wepchnal małżonke pod samochód i teraz szukasz pomocy. Poslużę sie dalej tym przykladem.
1) zatrzymaj samochod.
2) sprawdz co sie stalo.
3) udziel pomocy.

A teraz bardziej wprost. Musiałeś nieźle namieszac. Slowo przepraszam i zaluje to za malo.
To ze tu trafiles to szansa dla ciebie. Najpierw moj drogi zmiana swojej postawy i osoby. Polecam ci tez wizyte u psychologa i szczera rozmowe (kobieta nie rzuca sie tak latwo w ramiona innego).

Minie jej to:-)
Sakrament i łaska boza za tym idaca jest silniejsza ale z łaską trzeba współpracować aby mogła działać w pełni.
1) na kolana i modlitwa.
2) Spowiedź
3) uczestnictwo we Mszy Świetej

Acha - nie oczekuje że po wypadku osoba potrącona wstanie i będzie normalnie się zachowywać. potrzebny jest czas i okres leczenia.
Psychicznie dokuczajac tez mozna druga osobe doprowadzic do niewlasciwego rozporzadzania wlasnym rozumem , co wiecej w skrajnym przypadku moze doprowadzic do zmiany istoty (czyli osoby).
Nie dziw się ale wszelki powrot do normalnosc to proces a nie nagle przywrocenie.
Wsłuchaj się to co ona mówi i co Ci chce przekazać - choć obawiam się że nastąpilo to co najgorsze (czyli wyparcie złych przezyc razem z ich sprawca).
Twoje dobre i szczere intencje moga nie zostac odczytane prawidlowo (jako zwiazane bezposrednio ze sprawca czynu niewlasciwego).

minie jej to

Tutaj potrzebne jest dzialanie tego od ktorego pochodzi sakrament tj. Jezusa Chrystusa.
Zapraszam Cie do ogniska sychar. Grupa wsparcia osob ktore przezyly podobne zdarzenia pomaga. To zdrzaenie moze pomoc zmienic sie tobie i rozpoczac prace nad soba.
 
 
kobayashi
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-20, 10:46   

witam dzięki za kontakt i pomoc tak patrze na nasze wspulne życie to nawzajem jeżdziliśmy samochodami po sobie ja tyko napisałem i jej powiedziałem co ja zrobiłem nie szukam usprawiedliwienia spowiedz i eucharystia co niedziela modlitwa co dziennie a ona mówi że jestem ciotoł tak samo teraz z nią śppie ale brzydzi jak ją dotykam wziąść tylko sobie baranka strzelić w ściane niewiem co dalej pozdrawiam
 
 
ponury
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-20, 16:59   

ciężko się ciebie czyta...chaos,chaos
brak kropek i przecinków...błędy :oops:
:oops: :oops:
zacznij od osiągnięcia jako takiego spokoju wewnętrznego i pracy nad sobą
 
 
MonikaMaria3
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-20, 19:00   

Kobayashi, tak swoją drogą masz fajny nick. Dla fanki Azji to niezła gratka. Normalnie nazwisko mojego znajomego z Japonii.
:-)
Bład Ci się wkradł przy rejestracji, no bo norberta za męza nie masz, jak myśle.
Co do twojego kryzysu... Wiesz, ja też jestem w kryzysie. I mi pomaga modlitwa, to forum I mądre ksiązki.
To dobrze, że chcesz ratowac, ratuj więc. Masz nasze wsparcie.
hajimemashite.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 10