[Natalka1991]

sakramentalna- nie jest. myśl co chcesz. nie wszystkie kobiety potrafią kochać i nadają się do roli matki, dla mnie to nie był magiczny moment i przypływu miłości nie poczułam. Moja wina? Wiesz jak to jest rodzić samej? Kiedy się do Ciebie personel odzywa jak do najgorszej bo wie że zostawiasz dziecko? Wiesz jak to jest przyjemnie?

sakramentalna- nie jest. myśl co chcesz. nie wszystkie kobiety potrafią kochać i nadają się do roli matki, dla mnie to nie był magiczny moment i przypływu miłości nie poczułam. Moja wina? Wiesz jak to jest rodzić samej? Kiedy się do Ciebie personel odzywa jak do najgorszej bo wie że zostawiasz dziecko? Wiesz jak to jest przyjemnie?

[kasedo]

[Natalka1991]

Dziękuję Jacek. Piersią nie karmię, a na zahamowanie laktacji dostałam już odpowiednie leki.

Dziękuję Jacek. Piersią nie karmię, a na zahamowanie laktacji dostałam już odpowiednie leki.

[kasedo]

Ale jeśli jesteś Natalko prawdziwa to możemy się za CB tylko modlić bo uwierz, ta decyzja będzie do ciebie zawsze wracać. Mówię ci to z doświadczenia. Im dalej w życie, tym gorzej. Sumienie nie odpuści.

Ale jeśli jesteś Natalko prawdziwa to możemy się za CB tylko modlić bo uwierz, ta decyzja będzie do ciebie zawsze wracać. Mówię ci to z doświadczenia. Im dalej w życie, tym gorzej. Sumienie nie odpuści.

[Bożena123]

Witajcie! Tak się przyglądam temu co piszecie. Przerabiam ODRZUCENIE-trudny temat,odrzucenie z dzieciństwa,odrzucenie przez męża,później w takie rany łatwo wchodzi zły i robi spustoszenie.Nie ważne czy masz 2 dni,czy 20 lat,ból jest i będzie.Niekochane dziecko ma skazę w sobie,gdy już jest niechciane w łonie i to się ciągnie przez życie.Może mając dwa dni,tego dziecko nie rozumie,ale rana w sercu będzie i z wiekiem będzie się powiększać.
Nikogo nie osądzam,bo to do Boga należy,ja tylko chciałam podzielić się tym co czuję po przeczytaniu tego.

Witajcie! Tak się przyglądam temu co piszecie. Przerabiam ODRZUCENIE-trudny temat,odrzucenie z dzieciństwa,odrzucenie przez męża,później w takie rany łatwo wchodzi zły i robi spustoszenie.Nie ważne czy masz 2 dni,czy 20 lat,ból jest i będzie.Niekochane dziecko ma skazę w sobie,gdy już jest niechciane w łonie i to się ciągnie przez życie.Może mając dwa dni,tego dziecko nie rozumie,ale rana w sercu będzie i z wiekiem będzie się powiększać.
Nikogo nie osądzam,bo to do Boga należy,ja tylko chciałam podzielić się tym co czuję po przeczytaniu tego.

[kenya]

[Natalka1991]

kasedo, ja wyszłam na WŁASNE żadanie, bo lekarze mi się w czoło pukali. Nikt by mnie nie wypuścił tak od razu po porodzie a dziecko zostało. Bożena to co mam zrobić? Kochać na siłę? Wmówić sobie?

kasedo, ja wyszłam na WŁASNE żadanie, bo lekarze mi się w czoło pukali. Nikt by mnie nie wypuścił tak od razu po porodzie a dziecko zostało. Bożena to co mam zrobić? Kochać na siłę? Wmówić sobie?

[Bożena123]

Cytat:

Bożena to co mam zrobić? Kochać na siłę? Wmówić sobie?

Oddać to Jezusowi.On powie co masz robić
Ja Cię przytulam

Cytat:

Bożena to co mam zrobić? Kochać na siłę? Wmówić sobie?

Oddać to Jezusowi.On powie co masz robić
Ja Cię przytulam

[Natalka1991]

Dziękuję że mnie przytulasz. Nie jestem wierząca niestety :(

Dziękuję że mnie przytulasz. Nie jestem wierząca niestety :(

[Bożena123]

[Natalka1991]

dzięki

dzięki

[STOPka]

Natalka1991, czy ktoś z sycharków był z Tobą przy porodzie?

Natalka1991, czy ktoś z sycharków był z Tobą przy porodzie?

[Natalka1991]

nie, bo rodziłam u siebie 6 tygodni przed czasem

nie, bo rodziłam u siebie 6 tygodni przed czasem

[Natalka1991]

Proszę o zamknięcie. Dziecko się urodziło, decyzja zapadła.

Proszę o zamknięcie. Dziecko się urodziło, decyzja zapadła.