Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Wątek Upartego
Autor Wiadomość
twardy
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-09, 07:36   

Uparty napisał/a:
nic na siłę jedno wiem rozumu do głowy łopatą się nie nakładzie


A wiesz, że to dotyczy każdego?
Również ciebie.
 
 
4xAS
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-09, 08:21   Re: katalotka rymu je sie z przecinek i kropka

Uparty napisał/a:
katalotka72 napisał/a:
a w telefonie też jest przecinek i kropka :-P
:mrgreen: niech Pan wybaczy wyrozumiałość ludzi ktorzy kroczą twą drogą a nawet nie wiedzą że taka jest . Kropka , przecinek masz co chciałaś , chciałeś niewiem kim jestes możesz byc nawet złym ?


Hej kolego Uparty.
Nie unoś się niepotrzebnie :-) . Wyluzuj. Tak to jest, że tu na tym forum, jeżeli sam się nie uderzysz w pierś to inni Ci w tym pomogą :-) . Czasem dość bezpardonowo.
Żona nie odeszła tak sobie. Może jeszcze nie do końca sobie to uświadamiasz ale jest tu co najmniej tyle samo winy Twojej jak i jej, więc pokornie trzeba to przyjąć, choć duma (męska !?) buzuje.
Nie oburzaj się na innych forumowiczów, że czasem "dołożą" Ci. Nie ma w tym złej woli i zdobądź się, proszę, na chwilę refleksji czy aby nie mają racji.

Nie jest łatwo żyć jako porzucony mąż. Ale czy ktoś powiedział, że będzie łatwo?
 
 
Uparty
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-10, 10:33   

twardy napisał/a:
Uparty napisał/a:
nic na siłę jedno wiem rozumu do głowy łopatą się nie nakładzie


A wiesz, że to dotyczy każdego?
Również ciebie.
:mrgreen: tak wiem TWARDY.
 
 
Uparty
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-17, 02:00   

mam. Co ja mam? Powiedzcie? Co tak napra :-D wdę co ? Bo ja niewiem
 
 
Gianna
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-17, 09:15   

Uparty napisał/a:
Co ja mam?
dobre pytanie Uparty, może warto się nad nim głębiej zastanowić?
 
 
Uparty
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-21, 09:53   

jak byśmy postępowali według słowa Bożego nie było by tego zagmatwania niezrozumienia ktore panuje w naszych związkach .ja niechce ,co to jest? albo się chce i dąży się do pojednania ,albo muwi się nie nic z tego nie będzie i człowiek wie jak ma postępować .przecież jest istotą myslącą?nieprawdaż? :-D
 
 
sakramentalna zona
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-21, 13:56   

Jędrek napisał/a:
Uparty napisał/a:
.... bariera jaką sie otacza jest nie do sformowania najgorzej cierpia na tym dzieci z panem bogiem

Ja się zająłem pracą nad sobą... wszedłem w program 12 kroków....
widuję się regularnie z dziećmi, z żoną staram się prozumiewać bez pretensji, żalu i docinków.
Ostatnio byłem z moimi chłopakami na dwutygodniowej wycieczce rowerowej nad morzem....
Na dziś wiem, że:
1. przyczyniłem się do rozpadu naszego pożycia;
2. mam jeszcze sporo wad do usunięcia (u siebie oczywiście :))
3. żony nie zmienię, ani jej na siłę nie przekonam do niczego
4. służę kontaktem i cierpliwością i przykładem dzieciom
5. służę pomocą mojej żonie(jeżeli o nią poprosi- nic na siłę)
6. przysięgałem jej miłość, wierność i uczciwość małżeńską aż do śmierci, no więc dopiero teraz wziąłem to na poważnie i mam postanowienie tego dotrzymać (chociaż w tej chwili na dystans)
7. Pracuję nad sobą, udzielam się wśród ludzi i cierpliwie.... trwam.



Witaj Uparty,
jestem tutaj od niedawna,ale duzo czytam i staram sie korzystac z madrosci zyciowej ludzi z forum- to jest bezcenne,bo poparte osobistymi doswiadczeniami.
Wiec moze warto te rady przyjac do serca?

Dziewczyny ,niestety maja racje-ciezko sie czyta Twoje posty,trzeba cierpliwosci i duzo dobrej wolii,aby Cie zrozumiec;moze Twojej zonie juz jej zabraklo?

Nie pisze tego aby Cie oskarzac,ale szukam tez u siebie zachowan ,ktore przyczynily sie do tego ,ze moj maz robil swinstwa i to nie raz i nie z jedna kolezanka...
Wiec:
7. Pracuję nad sobą, udzielam się wśród ludzi i cierpliwie.... trwam.[/quote]
W wolnej chwili pomysl o dzisiejszej ewangelii:
jaka droge wybieramy?

Pozdrawiam,
zaufaj Bogu i udowodnij sobie i zonie ile jestes wart i co stracila.


ps moja klawiatura nie ma polskich znakow,wiec tez trzeba czytac na "wyczucie" :-)
 
 
Uparty
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-22, 23:48   

ja nie chodziłem na dziki każdy rozumi e co chciałem napisać nie puszczałem się na lewo i prawo tylko ma mowa będzie krotka wpływ niektorych osob ktorzy gmatwają w małżeństwie jest tak wielka że osoby które to robią nie zdają sobie z tego sprawy . ! Amen z Panem Bogiem! :-)
 
 
nałóg
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-23, 09:44   

Uparty.... Ty może zmień nick na inny..... bo już kolejna prośba byś używał w pisaniu interpunkcji i pisał krótkimi zdaniami ..... może jak zmienisz nick to coś zacznie się i w Tobie zmieniać?
Uparty napisał/a:
mowa będzie krotka wpływ niektorych osob ktorzy gmatwają w małżeństwie jest tak wielka że osoby które to robią nie zdają sobie z tego sprawy
a wiesz co? wskazujesz winnych.......pokazujesz ich wirtualnie paluchem.....spojrzyj na wewnętrzna stronę dłoni....jednym placem wskazujesz na innych....a ile palców wskazuje na Ciebie? a jak z Twoim popijaniem? uznałeś swój problem? czy nadal to żona winna że Ty-biedny misio- pijesz?
Pomyśl....
PD
 
 
sakramentalna zona
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-23, 10:40   

nałóg napisał/a:
Uparty.... Ty może zmień nick na inny..... bo już kolejna prośba byś używał w pisaniu interpunkcji i pisał krótkimi zdaniami ..... może jak zmienisz nick to coś zacznie się i w Tobie zmieniać?
Uparty napisał/a:
mowa będzie krotka wpływ niektorych osob ktorzy gmatwają w małżeństwie jest tak wielka że osoby które to robią nie zdają sobie z tego sprawy
a wiesz co? wskazujesz winnych.......pokazujesz ich wirtualnie paluchem.....spojrzyj na wewnętrzna stronę dłoni....jednym placem wskazujesz na innych....a ile palców wskazuje na Ciebie? a jak z Twoim popijaniem? uznałeś swój problem? czy nadal to żona winna że Ty-biedny misio- pijesz?
Pomyśl....
PD


Dobrze ,ze to JEST MESKI PUNKT WIDZENIA
wiec wez to w koncu "na klate"

Tez myslalam ,ze piszec niektore posty jestes "po piwie"ale nie chcialam Cie dreczyc...


Mysle,ze jestesmy tu po to :
zeby zrozumiec nasza sytuacje
wyciagnac odpowiednie wnioski
i pracowac Nad Soba i poprawnymi relacjamii???

Jestem tu nowa ,tez szukam ale staram sie korzystac z rad i doswiadczen innych
jest to bezcenne;
ciesze sie ,ze tu trafilam.

Mam nadzieje,ze nie obraziles sie :-)


PS moze sprobuj sie rozejrzec za Ogniskiem Sycharu w Twojej okolicy ,w pazdzierniku sa dwie tury Rekolekcji ,jest 12 krokow,wystarczy tylko chciec...
Jeszcze jedno ,piszesz ,ze "dzieci cierpia"- nie wiem w jakim sa wieku,ale w kazdym ,ojciec to autorytet ,wiec postaraj sie ich nie zawiesc.
Pozdrawiam i ostatnia rzecz :
zbij szybe przed soba ,ktora blokuje Ci-jak ekran na autostradzie-rady i wskazowki ,ktore tu slyszysz.
 
 
Uparty
[Usunięty]

  Wysłany: 2016-08-24, 21:48   jestem jaki jestem ,nałogiem nie jestem!

nałóg napisał/a:
Uparty.... Ty może zmień nick na inny..... bo już kolejna prośba byś używał w pisaniu interpunkcji i pisał krótkimi zdaniami ..... może jak zmienisz nick to coś zacznie się i w Tobie zmieniać?
Uparty napisał/a:
mowa będzie krotka wpływ niektorych osob ktorzy gmatwają w małżeństwie jest tak wielka że osoby które to robią nie zdają sobie z tego sprawy
a wiesz co? wskazujesz winnych.......pokazujesz ich wirtualnie paluchem.....spojrzyj na wewnętrzna stronę dłoni....jednym placem wskazujesz na innych....a ile palców wskazuje na Ciebie? a jak z Twoim popijaniem? uznałeś swój problem? czy nadal to żona winna że Ty-biedny misio- pijesz?
Pomyśl....
PD
:-) myślałem że wszystko zależy odemnie. Myliłem się ,wszystko zależy od Boga i wnim pokładam nadzieję ´ z Panem Bogiem wszystko mogę a bez Boga nic nie mogę .
 
 
Uparty
[Usunięty]

  Wysłany: 2016-09-18, 00:12   piję za swoje

[quote="nałóg"]Uparty.... Ty może zmień nick na inny..... bo już kolejna prośba byś używał w pisaniu interpunkcji i pisał krótkimi zdaniami ..... może jak zmienisz nick to coś zacznie się i w Tobie zmieniać?
Uparty napisał/a:
mowa będzie krotka wpływ niektorych osob ktorzy gmatwają w małżeństwie jest tak wielka że osoby które to robią nie zdają sobie z tego sprawy
a wiesz co? wskazujesz winnych.......pokazujesz ich wirtualnie paluchem.....spojrzyj na wewnętrzna stronę dłoni....jednym placem wskazujesz na innych....a ile palców wskazuje na Ciebie? a jak z Twoim popijaniem? uznałeś swój problem? czy nadal to żona winna że Ty-biedny misio- pijesz?

piję bo w odróżnieniu od ciebie jakbym nie pił to bym się odwodniłł ,misiem możesz nazywać twego kompana od picia np lustro?.Ile jusz nie pijesz 9 lat ? , co możesz powiedzieć omnie? Podstawą wszystkich nieporozumień jest co ? ,WIARA co inni napiszą to zagmatwanie PANUJĄCE NA FORUM .ja piszę prawdę a prawda boli czasem . Tak pozatym ma Żona traktuje mnie jak kogoś z kosmosu .lub z piekła ma rozdwojenie osobowości .pora aby jej ktos powiedział . A zresztą co ty możesz wiedzieć o niej ona jest świętą a ja jestem biednym misiem jak ty to mówisz. rozwagi w podejmowaniu decyzji które mają negatywny wpływ na nasz związek Amen z Panem Bogiem
Ostatnio zmieniony przez 2016-09-18, 15:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dabo
[Usunięty]

Wysłany: 2016-09-21, 23:58   

Uparty napisał/a:
Tak pozatym ma Żona traktuje mnie jak kogoś z kosmosu .lub z piekła

W sumie to właśnie tak się zaprezentowałeś, więc po części ma kobita racje.
Uparty napisał/a:
ma rozdwojenie osobowości .pora aby jej ktos powiedział .
Uparty przeczytaj sobie własne zdnanie wiele razy, ale wieeeele razy jak się niczego nie dopatrzysz to się odezwij.

Się nie stresuj ,nie tylko twoje małżeństwo leci przez PICIE,. Też poleciałem. Rewelacji nie ma. Trzeba mocy. (czasem też mi brakuje)
 
 
Uparty
[Usunięty]

  Wysłany: 2016-09-26, 09:19   powoli łape pomocy

Dabo napisał/a:
Uparty napisał/a:
Tak pozatym ma Żona traktuje mnie jak kogoś z kosmosu .lub z piekła

W sumie to właśnie tak się zaprezentowałeś, więc po części ma kobita racje.
Uparty napisał/a:
ma rozdwojenie osobowości .pora aby jej ktos powiedział .
Uparty przeczytaj sobie własne zdnanie wiele razy, ale wieeeele razy jak się niczego nie dopatrzysz to się odezwij.

Się nie stresuj ,nie tylko twoje małżeństwo leci przez PICIE,. Też poleciałem. Rewelacji nie ma. Trzeba mocy. (czasem też mi brakuje)
proszę o pomoc w mej sprawie bo konam każdego dnia i nocy, jestem zestresowany z postawy jaką ma żona stawia mi karzdego dnia mam dosc niech się określi czy chce czy nie .jej wola
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 9