Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Rozważania o innych kulturach, wierze i rodzinie
Autor Wiadomość
Stokrotka10101
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 08:46   

To takie troche niebezpieczne mówić o obcych kulturach. teraz w czasie najazdu muzulmanowAle ok. Chciałabym z Wami na ten temat porozmawiac. Napiszę tak jak ja to przeżywała. Nie jest to atak na Was.
Od liceum znając dość dobrze angielski i rosyjski weszłam w osobiste relacje z cudzoziemcami. ( nie seksualne) żeby ktoś nie pomyślał. Oprowadzalam przyjezdnych. Opiekowałam się studentami. W ramach np Towarzystwa Przyjaźni Polsko Chińskiej opiekowałam się mnicha którzy przyjeżdżali na odczyty także przypadek. . Ja im pokazywałam to co chcieli a oni opowiadali o swoim kraju. Pamiętam jednego mnicha, który był dorosłym juz człowiekiem i strasznie się czerwieniąc i wstydząc szeptem poprosił żeby go zaprowadzić na film - taki na którym mężczyzna całuje kobietę. Po filmie taki był zadowolony ze odpowiadał na każde pytanie. Bardzo się wtedy zdziwiłam bo żaden Polak by się tak nie zachowywał. Kultura Wschodu dobrze pokazana jest w filmie "Siedem lat w Tybecie"
Potem zaczęłam podróżować. Mam dobry kontakt z cudzoziemcami Wchodzę tam gdzie tubylcy. tam gdzie inny Europejczyk nie jest zapraszany.
Patrząc ich oczami widzę naszą kulture. Niestety w naszej kulturze dominuje pieniądze, kariera. Mało kto wychyla się poza granice własnej rodziny. Przyjaźnie kończą się gdy przyjaciel zaczyna mieć kłopoty lub nie jest potrzebny.
Np u muzułman uderzyło mnie to że myślą o innych. Właściciel łódki pływającej po Nilu kazał nam pójść do innej . Dlaczego Zapytałam . On przepraszajac powiedział Bo ja juz zarobiłem na kolacje dla dzieci. A on ma szóstkę i jeszcze nie zarobił. ....
Nawet ze mną , niewierną dzielili się tym, co mieli. A nie kieli duzo Kupili leki dla mojej córki . Nie chcieli pieniędzy.
Arabka zapytała mnie Dlaczego nie wymagacie od Waszych mężczyzn szacunku dla siebie.?
Ale o czym Ty mówisz? Zapytałam.
No bo nie wymagacie opłaty, nie wymagacie mieszkania. Nawet ślubu nie wymagacie. Zaczynacie spać z mężczyzną który Wam się podoba, nawet pracujecie na niego. Posłuchaj musisz wymagać opłaty za Ciebie , bo tak będzie Ciebie szanował ile lat na Ciebie pracował.
Ja nie byłam w stanie jej nic powiedzieć.
W Tajlandii mielismy taki przypadek
Polak obfotografowywal się z Tajkami ubranymi na ludowo. Poprosił chłopaka Taja by mu robił zdjęcia. . W pewnym momencie krzyknął
"Gdzie moja kamera ?" Zawołał policję i zaczął krzyczeć " ten, ten mi ukradł wskazując na chopca"
Policjant, który przyszedł poprosił by sprawdził najpierw w plecaku. I tam kamera się znalazła. Polak podziękował policjantom i powiedział ze wszystko jest ok. Wycofuje skargę , wiec policjant jest juz niepotrzebny i może juz iść.
" Jak to możemy już sobie iść . Obrazil Pan tego człowieka. Zabrał mu Pan godność. Nazwał złodziejem. I Pan uważa że wszystko jest w porządku,? Pan pójdzie z nami" Poszedł on i jego żona.
Na komisariacie przepytali ja czy jest dla niej dobry. A potem spędził cały dzień pisząc " nie będę nikogo obrażał bezpodstawnie" - miał 500 razy to napisać na kartkach. Indianie i Hawajczycy to dla odmiany opowieści .
Fantastyczne opowieści, które są opowiadane jak zbierze się grupa.
Chcecie jeszcze więcej ?
 
 
monis
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 09:09   

Ja chcę :-D
 
 
Stokrotka10101
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 09:56   

Dobrze wkrotce opiszę kolejna . Ale chciałabym rozmawiać. Co o tym myślicie?
 
 
Ania65
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 10:16   

Stokrotko nie mam nic przeciwko twoim opowieścią, bo są one bajkowe, ale myślę, że właśnie bajkowe, czyli wszystko jest tam piękne, dobre i bez rysy. Myślę, że co innego ideały kulturowe, a co innego rzeczywistość. Sama jestem zachwycona ideałami kulturowymi wschodu, chętnie bym tam pojechała i pobyła wśród tych ludzi, bo na pewno można się od nich wiele nauczyć (na pewno skromności i pokory). Ale myślę, że jeślibyś opowiedziała im o Ewangelii i o tym jak naucza nas Jezus, żeby żyć, jakie są ideały naszej kultury - przecież chrześcijańskiej, to być może też by ze zdziwienia otwierali oczy :mrgreen: A rzeczywistość jest, jaka jest :-( pozdrawiam
 
 
Ania65
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 10:20   

Co do tej naszej za dużej siły to polecam posłuchanie Projekt Judyta - O. A. Szustaka, lub książkę Kobieta kapłaństwo serca. Mnie to bardzo pomogło zapanować nad tą siłą :mrgreen:
 
 
monis
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 10:27   

Stokrotko, ja nie znam cudzoziemców, nie podróżuję, nie mam takich przygód i znajomosci więc tylko poczytam....... ale bardzo chętnie poczytam :-D
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 10:33   

Fajne ,
podróże i relacje ubogacają ,
ale trzeba też pamiętać
że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma .

Ludzie są różni , czy tu czy gdziekolwiek .
Człowiek jest jak roślina .
Kaktus nie przyjmie się na syberyjskiej tundrze .
A polka na dłuższą metę nie wytrwa z muzułmaninem .
Yo co zaciekawi pierwszego dnia , dziesiątego będzie już uwierać .
Z podróży też przychodzi moment , ze chce się już do domu .
Każde małżeństwo mieszane niesie podwyższone ryzyko , nawet
w kulturze europejskiej są znaczne róznice .

Problem z europejczykami taki , że oni utracili korzenie własnej bogatej i różnorodnej kultury .
Stali się nijacy i podobni do siebie , jak marchew na plantacji .
Nawet największe święta chrześcijańskie stały się sztuczne i nudne .
Jeżeli Europa się nie otrząśnie ( na fundamencie chrześcijaństwa , bo innego nie ma )
zostanie zmarginalizowana i "podbita" przez świat islamski .
Europa jest słaba , co widać na każdym kroku .
Nie może się dogadać w najdrobniejszej sprawie .
To nie USA .
Intagracja SILNYCH państw narodowych - tak .
Eurokołchoz nijakości - nie .

A polityka asymilacji emigrantów tak obcych kulturowo jest poroniona
i zresztą zgubna także ekonomicznie .


Stokrotka napisz jeszcze coś .
A tego mnicha było pocałować "integracyjnie" ,
a kasa na lody by poszła zamiast na kino .
Miał by co opowiadać po powrocie z Europy . :mrgreen:
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 11:30   

Zanim zakochasz się w muzułmaninie

Kultura islamu wysoko ceni poniżanie białej kobiety
 
 
Stokrotka10101
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 11:35   

Ania65 napisał/a:
Stokrotko nie mam nic przeciwko twoim opowieścią, bo są one bajkowe, ale myślę, że właśnie bajkowe, czyli wszystko jest tam piękne, dobre i bez rysy. Myślę, że co innego ideały kulturowe, a co innego rzeczywistość. Sama jestem zachwycona ideałami kulturowymi wschodu, chętnie bym tam pojechała i pobyła wśród tych ludzi, bo na pewno można się od nich wiele nauczyć (na pewno skromności i pokory). Ale myślę, że jeślibyś opowiedziała im o Ewangelii i o tym jak naucza nas Jezus, żeby żyć, jakie są ideały naszej kultury - przecież chrześcijańskiej, to być może też by ze zdziwienia otwierali oczy :mrgreen: A rzeczywistość jest, jaka jest :-( pozdrawiam


Tak zgadzam się. To jest bajkowe. Tylko, że ze mi się to przytrafiło w życiu nie w bajce. Nie cytuję Ci literatury. Tylko pisze o zyciu. Oczywiście posłucham Szustaka. Ale wiesz chciałabym spotkać kogoś kto mi to życiem pokaże to o czym mówisz chociaż parę osób. Tak jak muzułmanie ze w ramadan nie wezmą kropli wody do zachodu słońca. Mimo zaru na pustyni . Mimo tego że inni piją. Daleka jestem od przejścia na islam . Ale to szanuje. Znam czarna stronę islamu. Mój przyjaciel powiedział ze jak ogłoszą dzihad to mnie zabije. Jestem świadoma wielu rzeczy. Ale wiem ze to w co wierzą to tym żyją.
Owszem możesz mi dać namiary na rekolekcje książki. Ale przede wszystkim daj mi ludzi . Z których życia można ta Ewangelię wyczytać tak jak z książki.
Jak z cudzoziemcami rozmawiam to mówią "ależ Wy co innego mówicie co innego robicie... I co mam dalej powiedzieć ? "
Nie wiesz jak często musze się wstydzić za nas.
Na granicy Tajlandii wisi kartka " Nie krzywdźcie naszych dzieci uprawiając z nimi seks. Dzieckiem jest ten który nie skończył 18 lat"( jakby kto miał wątpliwości kto jest dzieckiem)
Jak uczestnicy wycieczki to zobaczyli jeden obleśny 40 latek wykrzyknął " właśnie po to przyjechałem by dowiedzieć się jak smakuje tajska 13 latka.". Był z siebie bardzo dumny.
Więc daj mi ludzi spójnych , wiernych temu w co wierzą . Chciałabym odzyskać nadzieje. Naprawde.
 
 
zenia1780
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 12:04   

Stokrotka10101 napisał/a:
Owszem możesz mi dać namiary na rekolekcje książki. Ale przede wszystkim daj mi ludzi . Z których życia można ta Ewangelię wyczytać tak jak z książki.
Jak z cudzoziemcami rozmawiam to mówią "ależ Wy co innego mówicie co innego robicie... I co mam dalej powiedzieć ? "


Może zaswiadczyć własnym życiem?
Dlaczego wymagasz pokazania przykladu, sama nim mozesz być.

Ja mam takie pytanie Stokrotka10101, poznałaś wiele kultur i religii jak rozumiem, miło, ze nam je przubliżasz. Czy, któraś z nich stała sie dla Ciebie na tyle bliska, ze sie z nią zechciałas utożsamić, ze zapragnęłaś w niej pozostać?
Jesteś chcrzescijanką?
Jeśli tak, to dlaczego?
 
 
Stokrotka10101
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 12:51   

zenia1780 napisał/a:
Stokrotka10101 napisał/a:
Owszem możesz mi dać namiary na rekolekcje książki. Ale przede wszystkim daj mi ludzi . Z których życia można ta Ewangelię wyczytać tak jak z książki.
Jak z cudzoziemcami rozmawiam to mówią "ależ Wy co innego mówicie co innego robicie... I co mam dalej powiedzieć ? "


Może zaswiadczyć własnym życiem?
Dlaczego wymagasz pokazania przykladu, sama nim mozesz być.

Ja mam takie pytanie Stokrotka10101, poznałaś wiele kultur i religii jak rozumiem, miło, ze nam je przubliżasz. Czy, któraś z nich stała sie dla Ciebie na tyle bliska, ze sie z nią zechciałas utożsamić, ze zapragnęłaś w niej pozostać?
Jesteś chcrzescijanką?
Jeśli tak, to dlaczego?

Dlatego Cię proszę o człowieka bo ja chciałabym mieć oparcie w kulturze Wierzyć w nią
Nie mogę sobie powiedzieć Ty bedziesz taka Polką bo to nie będzie prawda, zbyt dużo wzięłam z innych kultur. Chciałbym poznać prawdziwa Półkę / Polaka bez obcych dodatków
Jestem chcrzescijanką nawet katoliczką. Kiedyś mocno zastanawiałam się dlaczego nasza religia przynosi takie słabe owoce. Lecz postać Jezusa była ponad to. Zawsze.
Jezus zresztą jest z kultury Żydowskiej nie europejskiej. A chrześcijaństwo jest międzynarodowe nie tylko Europejskie.
Czy my w ogóle mamy chrześcijaństwo w Europie czy kulture pieniężno biznesowo fajsbukową?
Tak naprawdę nie tak czesto rozmawiałam z obcokrajowcami o religii, częściej o zwyczajach, wartościach takich jak dobro, wolność, przyjaźń , prawda - co dla nich znaczą i czym są ? Czy to jest zmiana religii. Myślę że nie . Zmiana kultury myślę że tak.
Tego Jezusa to w kulturze nie jest nawet 10%.
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 13:00   

Stokrotka10101 napisał/a:
Mój przyjaciel powiedział ze jak ogłoszą dzihad to mnie zabije.


Zwierzęta nie zabijają bez potrzeby .

Na tym przykładzie widać różnicę obu religii .
Ślepe posłuszeństwo i pogarda dla "niewiernych" .
Tolerancja i szacunek do każdego życia w chrześcijaństwie .
( pomimo tego co się teraz głosi w tzw. postępowych mediach )

Ja dochodzę do wniosku , że europejczycy się cofnęli w rozwoju .
Głównie żrą , kupują i wylegują się .
Zanika im mózg .
Ale przyjdzie się obudzić , a czas najwyższy .

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Stokrotka10101 napisał/a:
Jak z cudzoziemcami rozmawiam to mówią "ależ Wy co innego mówicie co innego robicie... I co mam dalej powiedzieć ? "


........że ich szejkowie w Arabii Saudyjskiej chleją i .......... na potęgę
......... że ich "współwyznawcy" prowadzą 90 % domów publicznych w Niemczech
itd.
 
 
Ania65
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 13:03   

Stokrotko daleka jestem od wrzucania ludzi do jednego worka, dla mnie liczy się pojedynczy człowiek. Zresztą ludzie nawet święci są grzeszni i mogą żyć wartościami i mogą popełniać błędy. Twoje przykłady są oczywiście prawdziwe, ale skrajne, to tak jakbyś opowiedziała muzułmaninowi o historiach kobiet przez nich więzionych, mordowanych itp. które nie chciały się im podporządkować. Ale jeśli chcesz to podam ci kilka nazwisk osób z naszego kraju, które żyją lub żyły zgodnie z ewangelią: Jan Paweł II, S. Faustyna Kowalska, Ks. Jerzy Popiełuszko, powiesz że to święci, fakt, a jak nazwiesz kogoś kto żyje na co dzień ewangelią??? Dla mnie to święty. Mam też wśród znajomych wiele takich osób: moja przyjaciółka Kasia z Warszawy, moja dawna pracodawczyni Dorota (żona znanego prawnika z Warszawy), osoby, które są w Sycharze: Agatka, Renia, Gosia i wiele innych. Sama próbuję doskoczyć do tej elity :mrgreen: i wierzę że z Bożą pomocą kiedyś mi się to uda. :mrgreen:
 
 
monis
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 13:09   

Ja moge podać osoby ze wspólnot neokatechumenalnych z mojej parafii które pojechały na misje.
Młodzież z Pustyni Miast z mojej parafii.
Moja koleżanka Renatka
Mój proboszcz.

to osoby zyjące na codzień ewangelią.

Osoby pozbawione naleciałości obcych kultur to ja:))hihhiihih ale jestem słabą chrześcijanką, a jeszcze słabszą katoliczka więć odpadam w przedbiegach :oops:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 9