Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Rozważania o innych kulturach, wierze i rodzinie
Autor Wiadomość
Stokrotka10101
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 17:30   

Metanoja1 napisał/a:
Stokrotko, nie doczytałam, czy Ty jesteś chrześcijanką? A jeśli nie, to jak byś siebie określiła? :-)

Metanoja jesteś super! Ja jestem chrześcijańska ale taka z dodatkami obcokulturowymi.
 
 
Stokrotka10101
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 17:33   

mare1966 napisał/a:
monis napisał/a:
mare1966 napisał/a: Jeszcze 2 pokolenia i pozostanie 10 % , chyba że coś się wydarzy . co masz na myśli mare??



Świat tak pędzi i tyle sie dzieje , że trudno prorokować .
Przypominam , że za wschodnią granicą mamy wojnę .
Przeciętny Polak tego nie zauważa i nie widzi szerzej problemu ,
niż jego własny aktualny malutki interesik ( podobnie zresztą jak inny przeciętny europejski zjadacz chleba lub makaronu )
Na bliskim wschodzie wojna na całego i rośnie w siłę państwo islamskie .
Unia Europejska nie jest solidarna , każdy patrzy swego .
Nikt nie wysle żołnierzy poza własne granice , jak nie bedzie widział w tym własnego interesu .
Nato daleko , a siły europejskie symboliczne .
Zresztą , społeczeństwa zostaną "spacyfikowane" przez terrorystów .
Co jeśli nie będzie jedzenia w marketach ?
Dziś już nie ma prawie upraw drobnych rolników .
Społeczeństwa zachodnie są podatne na trudne warunki życia ,
przyzwyczajone do życia w dobrobycie , otyłe , słabe i chorowite .
Oparte wszystko na skomplikowanych technologiach , kooperacji międzynarodowej .
System pieniężny wirtualny ( osobne zagadnienie - dla zainteresowanych .... szukaj w Internecie )
2 pokolenia to 40 lat .
.............. bardzo dużo czasu

Wystarzy popatrzeć 40 lat wstecz .
Ktoś by to wszystko przewidział ? :roll:


A co nam przeszkadza zjednoczyć się i stać się narodem takim jakim chcielibyśmy być.
Spójrzcie Żydzi przyjechali z całego świata do Izraela i stworzyli państwo. Muzułmanie to tez różne narody
 
 
Stokrotka10101
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 17:38   

grzegorz_ napisał/a:
mare1966 napisał/a:
Jak byś się czuła jako jedna z 4 żon ?
Dla polki nie do pomyślenia .
Dzieli nas przepaść .


a tak nawiasem...
czy pod względem społecznym to takie złe rozwiązanie?
W krajach muzułmańskich zdecydowanie jest mniej porzuconych
samotnych kobiet walczących o byt.
Może lepiej być jedną z 2 czy 3 żon niż samotną porzuconą kobietą?

Tak nawiasem muzułmanie tego sami nie wymyślili.
To przecież i starotestamentowe rozwiązanie.


A tak z ciekawości zapytam jeśli by Kościół Katolicki zatwierdził wielozenstwo to czy zdradzajacy/ zdradzeni zaproponowalibyscie współmałżonkowi wielozenstwo i zgodzilibyscie się na to by być z bliska osobą?
 
 
twardy
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 17:42   

Stokrotka10101 napisał/a:
A tak z ciekawości zapytam jeśli by Kościół Katolicki zatwierdził wielozenstwo to czy zdradzajacy/ zdradzeni zaproponowalibyscie współmałżonkowi wielozenstwo i zgodzilibyscie się na to by być z bliska osobą?


Piszesz w dziale " Rozwód czy ratowanie małżeństwa?". Twoje pytanie ma czemuś służyć? Komuś pomóc?
 
 
Stokrotka10101
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 17:55   

Twardy dla Ciebie to są pytania wkurzające i abstrakcyjne. Ja natomiast słyszę takie pytania. I nie wiem co odpowiedzieć. A chciałabym wiedzieć .
 
 
kinga2
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 18:01   

Stokrotka10101 napisał/a:
A tak z ciekawości zapytam jeśli by Kościół Katolicki zatwierdził wielozenstwo to czy zdradzajacy/ zdradzeni zaproponowalibyscie współmałżonkowi wielozenstwo i zgodzilibyscie się na to by być z bliska osobą?


Stokrotko Kosciol to ja i Ty i wszystkie Sycharki i jeszcze inni, wiec kto niby mialby to zatwierdzic ? Hierarchia koscielna ? Przeciez Sychar jest wyraznym znakiem naszych pogladow wzgledem malzenstwa, czemu wiec zadajesz takie pytania, samo bycie w naszej wspolnocie odpowiada na nie.
A poza tym wiesz co to herezja i apostazja ? Na pewno wiesz i wiesz jak to sie konczylo w historii, do czego wiec zmierzasz ?
 
 
Ania65
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 18:24   

Wiesz jakbym zapytała muzułman kto z Was jest prawdziwym muzułmaninem to las rąk. A jak pytam kto jest prawdziwym chrześcijaninem to tego lasu nie widzę.
Stokrotko, co dla nich znaczy być dobrym muzułmaninem? Mnie osobiście ich manifestowanie wiary przypomina bardziej postawę faryzejską. Zapytaj może co dla nich znaczy to stwierdzenie, bo według mnie brakuje im pokory. Zmuszają innych do swojej wiary i w jej imię są gotowi zabić nawet przyjaciela. Sama to wyżej napisałaś. Moja siostra pracuje w Londynie w przedszkolu, każda z nauczycielek jest z innej wiary: jest tam moja siostra katoliczka, jest tam protestantka, hinduistka, a także muzułmanka. Czasem nawet wspólnie się modlą, szanują, rozmawiają o swojej wierze, ale właśnie muzłumanka cały czas nakłania ich do swojej wiary. Brakuje jej dystansu i szacunku do innych.

A co Ci pokazały Aniu ze ich wymieniłas ? Czego doświadczyłas Aniu?
Pominę świętych bo myślę, że choć trochę wiesz jak żyli. A moja przyjaciółka Kasia choć mieszka ode mnie w odległości ponad 500km jest zawsze przy mnie. Modli się za mnie każdego dnia, ofiarowywała swoje fizyczne cierpienie za moje małżeństwo, wspierała mnie w trudnych chwilach finansowo i nie pożyczką, ale dobrowolną dziesięciną. Udziela się we wspólnocie Kościoła, ewangelizuje słowem, życiem, i wspiera ubogich. Modli się, regularnie uczestniczy w Eucharystii, ufa Bogu w trudnych dla siebie sytuacjach życiowych i zawsze pyta o Jego wolę.
Agatka wiernie od dwóch lat czeka nie czekając na męża, wychowuje trójkę dzieci, swoją postawą i doświadczeniem Jezusa dzieli się ze swoim niewierzącym towarzystwem. Trwa wiernie pod krzyżem.
Gosia przyjęła męża, choć był jej nie wierny, uczy się każdego dnia kochać tak Jezus. Dla mnie to są przykłady świętości, osoby które żyją kierując się tym co mówi Biblia.
 
 
Stokrotka10101
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 18:25   

KINGO nie zmierzam do niczego Tylko co odpowiedzieć jak pytają muzułmanie. Ja z nimi rozmawiam Czasem pracuje i pytają dlaczego tak macie. I co mam powiedzieć ? Bo tak ?
Może któregoś dnia poderzna mi gardło, ale zanim to się stanie chce moc opowiedzieć o swojej wierze.
Wiesz Kinga to czego oni nie mają tak samo jak Żydzi to odpuszczenie wim. Nawet Mahomet nie był pewny czy pójdzie do nieba. A my mamy. Nawet nie wiesz jaka to czyni różnice w życiu , gdy wiesz ze Jezus Ci odpuści. Oni idą tylko za sprawiedliwoscia My za miłosierdziem I to jest dużą różnica.
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 18:28   

A ja ci odpowiem . :mrgreen:

Jako facet oczywiście , że nie zgodził bym się na bycie drugimi skrzypcami ,
jednoczesnie jako facet pomarzył bym o kwarteciku .
Tyle natura .

Jako kompletny facet stwierdzam , że nie stać mnie na 4 instrumenty ,
a i jeden trudno nastroić .
W naszej kulturze takie rozwiązania by się nie przyjęły ,
są mentalnie obce , nawet w "postępowej Europie" .
I niech tak zostanie . :mrgreen:


Jeżeli ty chcesz osobiście przetestować wariant jako druga żona ,
to zdecydowanie odradzam .
 
 
Stokrotka10101
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 18:30   

Aniu to ja się cieszę . Zawsze mnie cieszy gdy ktoś czyni coś dobrego bo wtedy moja nadzieja rośnie. Mogę Ci powiedzieć ze bardzo się ciesze. Szkoda tylko że Ty tak o sobie nie mowisz
 
 
Ania65
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 18:46   

Niejednokrotnie dawałam już świadectwo mojej relacji z Bogiem, tych wszystkich cudów, które Bóg dla mnie uczynił. Jestem chrześcijanką bez wątpienia, nie mnie jednak oceniać czy dobrą? Wiem, że jestem umiłowaną córką Boga, doświadczam tego każdego dnia, ale nie czyni mnie to sędzią w swojej sprawie.
Myślę, że nie ma co oczekiwać by ludzie z różnych kultur zachowywali się tak samo. Stokrotko czy ty chcesz Boga poprawiać? Pan Bóg dopuszcza różnorodność kultur i w każdej z nich jest jakieś piękno. Byli już tacy co chcieli narzucić swoje oczekiwania i wszystkich "zjednoczyć" w jedno państwo. Wolność to największy dar od Boga dla nas.
 
 
GregAN
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 18:46   

Stokrotka10101 napisał/a:

Wiesz udałam się na targ . Powiedziałam do Araba "Sprzedaj mi to bo chce być tak ubrana jak Wasze kobiety". I zobaczyłam zachwyt w jego oczach. Sprzedał mi ubranie za jakiś grosze. "Weź jeszcze to i tamto. ZA DARMO. Ja Cię nauczę jak kobiety się ubierają. O tak . Jak nie będziesz czegoś wiedziała to jutro zabiorę żonę. Ona Ci wszystko pokaże. Jak ja bym chciał byście przyjęły wiarę Ty i Twoje córki prawdziwa wiarę .To jest moje marzenie. Bogu niech będą dzięki. Będę dziś się za Ciebie modlił. Przyjdź jutro . BOGU niech będą dzięki. Bóg jest wielki. "
Zenia ja TYLKO kupowałam ciuchy na bazarze....
Ale chciałabym by chrześcijanie się tak zachowywali.

Myślę, że jest to dobry,przyklad na zasadnicze roznicr,pomiedzy chrzesjanstwem a islamem.
Czy wyobrażasz sobie sytuację odwrotna, np muzulmanka,w sklepie z dewocjonaliami?
Po pierwsze, nie przyjdzie sama musi jej towarzyszyć mężczyzna.
Po drugie schylajac się po znak, ubiór, książkę, odnosząca się innej religii naraził aby się na śmierć.
Po trzecie - pewnie dostałaby to co ja zainteresowało również za darmo.
Po czwarte - pewnie spotkała by się z przychylnoscia, pytaniami czy chciałaby coś więcej wiedzieć, natomiast nie byłaby nagabywana na przyprowadzenie dzieci, zapewnieniami ze będzie się ktoś modlił do Boga, żeby odeszła od Allaha.
Różnica wynika z naszego założenia Wolnej Woli, która każdy posiada, sam nie gospodaruje i odpowiada.
Islam określa granice stosowania wolnej woli, narzuca normy społeczne których nieprzestrzeganie jest karane, z całą surowoscia. Dlatego muzułmanie taki pomysł nawet do głowy nie przyjdzie, a co dopiero zrobić to....

Dyscyplina religijna nie jest wyborem, jak u nas, ale jest nakazem, którego złamanie jest karane.
 
 
Stokrotka10101
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 18:53   

Ania65 napisał/a:
Niejednokrotnie dawałam już świadectwo mojej relacji z Bogiem, tych wszystkich cudów, które Bóg dla mnie uczynił. Jestem chrześcijanką bez wątpienia, nie mnie jednak oceniać czy dobrą? Wiem, że jestem umiłowaną córką Boga, doświadczam tego każdego dnia, ale nie czyni mnie to sędzią w swojej sprawie.
Myślę, że nie ma co oczekiwać by ludzie z różnych kultur zachowywali się tak samo. Stokrotko czy ty chcesz Boga poprawiać? Pan Bóg dopuszcza różnorodność kultur i w każdej z nich jest jakieś piękno. Byli już tacy co chcieli narzucić swoje oczekiwania i wszystkich "zjednoczyć" w jedno państwo. Wolność to największy dar od Boga dla nas.


Zaraz zaraz ale Jezus powiedział " Ojcze spraw by byli jedno " Myślę że On chciał naszego zjednoczenia
 
 
Ania65
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-23, 18:57   

Myślę, że raczej jedno w wierze, a nie w kulturze i innych sprawach.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 8