Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Mój nowy wątek
Autor Wiadomość
balwanek1
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-16, 07:33   

MareS napisał/a:
balwanek weź się "lutnij" w głowę i przestań być ciągle antagonistą. Nie do tego Bóg nas facetów stworzył abyśmy biadolili.
A kobiety nie potrzebują dupków, tylko protagonistów. A jak ktoś woli "kalesony", to niech nie biadoli, że mu źle.

Ja się mam lutnąć?
ok pojęcie moje dotarło do mnie i dokładnie to zrobiłem :mrgreen:
taaa akurat to forum jest całe wypchane protagonistami...
hee akurat to widać i czuć,bo niby te nie kalesony nie tkwią latami w oczekiwaniu :-P
skonam ze śmiechu... :lol:
Ja póki co wypisuję się z tej bzdurnej bajeczki.....
 
 
balwanek1
[Usunięty]

Wysłany: 2016-05-16, 07:41   

odnowa napisał/a:


Panowie.... :mrgreen: :shock:

No, ale co do Twojego rozpoznania kobiecych potrzeb jestem na TAK :-)

I owszem odnowa panie na forum porzucone,zdradzone,opuszczone-takiego faceta chcą widzieć .
Faceta jaki zawalczy o kobietę,zadziała,będzie mierzył się ze wszystkimi przeciwnościami.
Panie spoza forum maja inna mentalność.
Taki facet w ich oczach pachnie na kilometr nękaniem,przemocą,upierdliwością,czepianiem się.
Jest to rzep jaki upierdliwie sie uczepił i tak tkwi.
Od jakiego nie sposób sie odczepić...bo ciągle jest i przypomina o sobie.
Dlatego to co napisął Mare s to:
Bajka pisana słowem i mało realna w normalnym świecie...tak to czasami wygląda.
Gdzie porzucony,opuszczony,rozwiedziony-wiecznie tkwi nie rozumiejąc tego lub udając że to co jest nie stało się faktycznie

i tyle
 
 
4xAS
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-05, 14:04   

Taki prezent na Mikołaja: rozwód z orzeczeniem o obopólnej winie, i 500 Pln/msc na córkę, o które moja żona wcale nie walczyła :-) .
Nie zgadzałem się na rozwód do samego końca, przez 1,5 roku - i wcale to takie straszne nie było ale przyjemne też nie.
A już po rozprawie, i moim SMSie z życzeniami dla żony, wszystkiego dobrego i większej miłości niż ja jej dałem, jej telefon ze słowami, że jestem bardzo OK, jako człowiek i ojciec i gdybym się nie upierał przy tym braku zgody i że jak emocję opadną to kto wie ... i łzy ... i żebym jej nie nienawidził, choć mam prawo ... .

Niby mleko się rozlało ale czy na pewno ... ?
Tylko Najwyższy to wie, bo ja nie ...
 
 
GosiaH
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-05, 14:06   

4xAS, i niech cię Pan Bóg dalej prowadzi!
 
 
Jacek-sychar
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-05, 14:09   

AS

Trzymaj się.

A swoją drogą, to ile żona dostała alimentów na syna, który jest z Tobą? :-P
 
 
4xAS
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-05, 14:18   

Nic, bo ja więcej zarabiam i syn skończył 18 lat, więc jego "sprawa" sądu nie interesowała. Żona powiedziała mi, że nie potrzebuje tych pieniędzy i nie muszę ich płacić albo będziemy to jakoś wspólnie na dzieci wydawać.

To dobra kobieta jest ta moja żona i bynajmnej nie chodzi o te 500 pln ("500 + " czy jak ? :-) ),
ona jest tak ogólnie dobra kobieta, jako żona i jako matka i do tego ładna babka - nawet dziś mi się b. podobała w tym sądzie ... :-) .

... się popsuło a jako kobiecie jej pierwszej "bezpieczniki" poszły ... .
 
 
Jacek-sychar
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-05, 14:31   

4xAS napisał/a:
... się popsuło a jako kobiecie jej pierwszej "bezpieczniki" poszły ... .


Ale mnie na elektrotechnice uczono, że przepalone bezpieczniki się naprawia, a nie wyrzuca zaraz całe urządzenie.
 
 
4xAS
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-05, 15:06   

Jacku, Ciebie na elektrotechnice a mnie na ZPT...
 
 
twardy
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-05, 16:30   

4xAS napisał/a:
Jacku, Ciebie na elektrotechnice a mnie na ZPT...


To już wiem dlaczego tak się stało. Bo my mieliśmy w szkole ZPT osobno, a dziewczyny osobno. My uczuliśmy się o tym, że bezpieczniki się wymienia a nie wyrzuca całe urządzenie, a dziewczyny w tym czasie uczyły się gotować itp...
No i skąd Twoja żona miała wiedzieć, że to da się naprawić? ;-)

A tak poważnie:
4xAS napisał/a:
Niby mleko się rozlało ale czy na pewno ... ?
Tylko Najwyższy to wie, bo ja nie ...


No właśnie.
 
 
tiliana
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-05, 18:56   

AS, cieszy mnie twój spokój w tej sytuacji, ale absolutnie nie dziwi. Reakcja twojej żony w sumie też nie - bo wykonałeś tytaniczną pracę nad sobą i nad związkiem. Kto wie, w którą stronę to jeszcze dalej pójdzie :) Całe życie przed wami ;)
 
 
Dabo
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-05, 20:31   

;-) ;-) ;-)
 
 
Pavel
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-06, 01:49   

Nadzieja umiera ostatnia.
Trzymaj sie, szczesliwie mocno stosz na nogach, wiec bedzie dobrze :)
A co pokaze przyszlosc pokaze czas.
 
 
Nirwanna
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-06, 06:22   

AS, niech Pan będzie z Tobą i Twoją żoną, niech Was prowadzi Drogą Odwieczną. Zrobiłeś co do Ciebie należało, a reszta w Jego ręku.

twardy napisał/a:
dziewczyny w tym czasie uczyły się gotować itp...

Tak było. I sałatki jeszcze robiłyśmy.
 
 
4xAS
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-06, 07:35   

Dabo napisał/a:
;-) ;-) ;-)


Dabo, ale o co chodzi ? Przecież tu ani płakać ani śmiać się ... :-(
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 8