Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
brak zaufania
Autor Wiadomość
kenya
[Usunięty]

Wysłany: 2015-02-11, 16:01   

Pearl82 napisał/a:
Czasem nawet klękałyśmy z dziećmi do modlitwy, kiedy mąż się wściekał.


Pearl, dzieci mogą odnieść błędne wrażenie, że to one powinny zadbać (także przez modlitwę) o to by ich ojciec zachowywał się stosownie - tak być nie powinno. To bardzo obciążające dla dzieci doświadczenie.
To rodzice powinny zadbać o spokój dzieci a nie odwrotnie.

Pearl, z całą pewnością każde z Was potrzebuje pracy nad sobą. Nie oglądaj się na męża, skup się TYLKO na sobie teraz. Kiedy jesteś zalękniona, błądząca jak we mgle w żadnym razie nie będziesz mogła pomóc dzieciom czy mężowi. Sama siebie powinnaś wzmocnić najpierw.

W Księgarni Empik jest dobra książka pt. BORDERLINE, jak żyć z osobą o skrajnych emocjach.
autorzy Paul T. Mason i Randi Kreger.
Warto ją przeczytać, zgłębić i spróbować dostrzec czy przypadkiem pewne zachowania męża nie pokrywają się z opisami ludzi którzy doświadczyli życia z osobą o skrajnych emocjach.
Choć Twój opis jest bardzo ograniczony to jednak pewne treśći przez Ciebie przekazywane do tego zaburzenia pasują. Uzależnienia są także integralną częścią tego zaburzenia.
W książce jest także wiele treści na temat jak sobie radzić z tymi skrajnymi emocjami osób zaburzonych, jaką przybrać postawę i jak siebie "oszczędzić" przy takich huśtawkach emocjonalnych.

Osoby z takimi zaburzeniami często uciekają się do manipulacji, lecz nie robią tego z takich samych powodów jak np. osoby psychopatyczne, warto zatem poznać motywy dla których to robią a także co czują i czemu służy ich agresja. Tak czy owak choć to wielkie wyzwanie żyć z kimś takim to jednak wiedza na ten temat zmienia wiele w odbiorze osób bezpośrednio zaangażowanych.

Pearl, polecam bardzo.
 
 
Pearl82
[Usunięty]

Wysłany: 2015-02-11, 16:55   

kenya napisał/a:
Pearl, dzieci mogą odnieść błędne wrażenie, że to one powinny zadbać (także przez modlitwę) o to by ich ojciec zachowywał się stosownie - tak być nie powinno. To bardzo obciążające dla dzieci doświadczenie.
To rodzice powinny zadbać o spokój dzieci a nie odwrotnie.


Wiem, i to mnie boli, że my jako rodzice nie potrafimy nieraz chronić naszych dzieci przed złem, które się przed nimi wylewa i które chłoną z domu rodzinnego. Natomiast modlitwę nieraz same rozpoczynały, bo ja też się po prostu często sama modliłam i one tak najwyraźniej tego potrzebowały. Chyba nie było im sensu bronić, tylko raczej się przyłączyć. Tak mi się przynajmniej wydaje. I często im staram się powtarzać, że żadna z zaistniałych sytuacji nie jest ich winą, i że mają prawo mówić o tym innym dorosłym, do których mają zaufanie (i czasem mówią babci, dziadkowi jeśli w domu była kłótnia), i że mama i tata zawsze będą je kochać, a to są sprawy między nami.
 
 
Pearl82
[Usunięty]

Wysłany: 2015-02-11, 16:57   

Dziękuję za polecenie książki.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 10