[pawel80]

jednak stało dzisiaj otrzymałem pozew rozwodowy . bez orzekaniu o winie ale opisuje na 10 stron oskarza mnie . sprawa odbedzie sie 27 kwietnia
co mam zrobic odpowiadac na jej pozew ??
prosze o pomoc

jednak stało dzisiaj otrzymałem pozew rozwodowy . bez orzekaniu o winie ale opisuje na 10 stron oskarza mnie . sprawa odbedzie sie 27 kwietnia
co mam zrobic odpowiadac na jej pozew ??
prosze o pomoc

[hubcia576]

Pawel80 - gdy ja dostałam pozew rozwodowy, to byłam zrozpaczona, wiedziałam wczesniej, że ta sprawa wisi w powietrzu i trwało to nawet całkiem długo - ale jednak - kiedy odebrałam pozew i miałam go w ręku, to nogi zrobiły mi się jak z waty. Emocje - sięgały zenitu, udałam się do prawnika, żeby mi wytłumaczył z czym to się je i co mogę zrobić dalej. Na pozew chciałam odpowiedzieć prawie natychmiast - żeby czegoś nie przegapić, jednak zostałam powstrzymana od tego. Prawnik powiedział, że mamy czas i w przypadku spraw o rozwód, na każdym etapie można składać nowe wnioski, bo tu chodzi przecież o ludzkie życie!!! O moje życie, o życie męża i o życie naszych dzieci. Potrzebny jest spokój i rozwaga.

W Sycharze jest wiele cennych doświadczeń, z których można się uczyć!!!

Pawel80 - gdy ja dostałam pozew rozwodowy, to byłam zrozpaczona, wiedziałam wczesniej, że ta sprawa wisi w powietrzu i trwało to nawet całkiem długo - ale jednak - kiedy odebrałam pozew i miałam go w ręku, to nogi zrobiły mi się jak z waty. Emocje - sięgały zenitu, udałam się do prawnika, żeby mi wytłumaczył z czym to się je i co mogę zrobić dalej. Na pozew chciałam odpowiedzieć prawie natychmiast - żeby czegoś nie przegapić, jednak zostałam powstrzymana od tego. Prawnik powiedział, że mamy czas i w przypadku spraw o rozwód, na każdym etapie można składać nowe wnioski, bo tu chodzi przecież o ludzkie życie!!! O moje życie, o życie męża i o życie naszych dzieci. Potrzebny jest spokój i rozwaga.

W Sycharze jest wiele cennych doświadczeń, z których można się uczyć!!!

[pawel80]

jeszcze miałem cichą nadzieje ze zastanawia się wacha ale ona idzie pewnie po swoje,
na widzeniach u dziecka nie naciskam o powrót jestem uśmiechniety.

jeszcze miałem cichą nadzieje ze zastanawia się wacha ale ona idzie pewnie po swoje,
na widzeniach u dziecka nie naciskam o powrót jestem uśmiechniety.

[Mateush]

Jestem następny w kolejce, my juz do siebie się nie oddzywamy od dobrego miesiąca. Słyszałem ze juz się przymierza :( same smutne wiadomości na tym forum.

Jestem następny w kolejce, my juz do siebie się nie oddzywamy od dobrego miesiąca. Słyszałem ze juz się przymierza :( same smutne wiadomości na tym forum.

[pawel80]

jak mam teraz postepować co robić ?
prosze o pomoc

jak mam teraz postepować co robić ?
prosze o pomoc

[Mateush]

Nic nie zrobisz, bardzo to przykre. "Inne czasy" jak mawia moja żona. One już nas nie kochają i tyle.

Nic nie zrobisz, bardzo to przykre. "Inne czasy" jak mawia moja żona. One już nas nie kochają i tyle.

[Metanoja1]

Odpowiedzieć na pozew to na pewno, a w nimustosunkować się do zarzutów żony zawartych w pozwie, zaprzeczyć ewentualnym kłamstwom (to już podstawa!), przedstawić swoją wizję rozpadu i zaprezentować swoje stanowisko dotyczące małżeństwa, jego przyszłości a także tego jak widzisz opiekę nad dzieckiem tj. u kogo dziecko ma mieć miejsce stałego pobytu, jaki mają wyglądać kontakty, alimenty i czy wnosisz o zabezpieczenie na czas trwania procesu. Oddać sprawę Bogu, nie robić nic co by było sprzeczne z Jego Wolą. Wsio...

Odpowiedzieć na pozew to na pewno, a w nimustosunkować się do zarzutów żony zawartych w pozwie, zaprzeczyć ewentualnym kłamstwom (to już podstawa!), przedstawić swoją wizję rozpadu i zaprezentować swoje stanowisko dotyczące małżeństwa, jego przyszłości a także tego jak widzisz opiekę nad dzieckiem tj. u kogo dziecko ma mieć miejsce stałego pobytu, jaki mają wyglądać kontakty, alimenty i czy wnosisz o zabezpieczenie na czas trwania procesu. Oddać sprawę Bogu, nie robić nic co by było sprzeczne z Jego Wolą. Wsio...

[Dabo]

Paweł,jestem z Tobą.
Klęknij, i oddaj całą tą sytuację Bogu. Powiedz mu że ty nie wiesz, nie rozumiesz, proś o pomoc w podejmowaniu dobrych decyzji, mądrych słów, odpowiednich ludzi. Zdaj się w 100 % na Boga, nie kombinuj po swojemu.
Mimo ze może tego nie rozumiesz, to zaufaj że on zrobi to dla ciebie lepiej niż myślisz. Bedzie to bolesne doświadczenie, ale nie ty , ani żona macie wygrac, tylko On Jezus. Pozwól mu tylko, a zobaczysz cuda.
Trzymaj się Paweł

Paweł,jestem z Tobą.
Klęknij, i oddaj całą tą sytuację Bogu. Powiedz mu że ty nie wiesz, nie rozumiesz, proś o pomoc w podejmowaniu dobrych decyzji, mądrych słów, odpowiednich ludzi. Zdaj się w 100 % na Boga, nie kombinuj po swojemu.
Mimo ze może tego nie rozumiesz, to zaufaj że on zrobi to dla ciebie lepiej niż myślisz. Bedzie to bolesne doświadczenie, ale nie ty , ani żona macie wygrac, tylko On Jezus. Pozwól mu tylko, a zobaczysz cuda.
Trzymaj się Paweł

[pawel80]

co radzicie przeniesc sprawe do wrocławia ? dla przypomnienia żona pracuje w tym samym sądzie
o dziwo tak szybko sprawa sie odbedzie . po 3 tyg. od wniesienie pozwu . jak slyszalem na sprawę podobna trzeba czekac 2-3 miesiace
jak mam odpowiedzisz na pozew moze mi ktoś pomóc ?

co radzicie przeniesc sprawe do wrocławia ? dla przypomnienia żona pracuje w tym samym sądzie
o dziwo tak szybko sprawa sie odbedzie . po 3 tyg. od wniesienie pozwu . jak slyszalem na sprawę podobna trzeba czekac 2-3 miesiace
jak mam odpowiedzisz na pozew moze mi ktoś pomóc ?

[hubcia576]

[grzegorz_]

A ja powiem : weź adwokata jeśli Cię stać

A ja powiem : weź adwokata jeśli Cię stać

[Dabo]

[grzegorz_]

[pawel80]

ale opisała w co innego na 10 stron ze moja winna . kłamstwa
domaga sie mieszkania auta .
prosze mi poradzic czy teraz wniesc o przeniesienie sprawy czy kiedys sie odebedzie 1 sprawa


i czy mógłby mi ktoś pomoc w napisaniu odpowiedzi na pozew

ale opisała w co innego na 10 stron ze moja winna . kłamstwa
domaga sie mieszkania auta .
prosze mi poradzic czy teraz wniesc o przeniesienie sprawy czy kiedys sie odebedzie 1 sprawa


i czy mógłby mi ktoś pomoc w napisaniu odpowiedzi na pozew