Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
SENS TRWANIA -TYLKO W CZYM????
Autor Wiadomość
DHL1
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-08, 15:20   

grzegorz_ napisał/a:
Masz Norbert odpowiedz...

choć niewiele ta odpowiedz zmienia, bo jesteś jak wiekszość na tym forum

romantycznie zakochany. Wiem, że słowo "romantycznie" jest zakazane na forum, ale taka prawda. Można sobie tłumaczyć, że to nie romantyczna miłość (która trwa beznadziejnie latami) tylko sakrament, ale czy takie oszukiwanie się ma sens?

Grzechu ja nigdy nie :
no nazwijmy to bredziłem na tym forum...znasz mnie ...
wiesz że zawsze pisze z pełną świadomością...
no dobra- przynajmniej od momentu jak mi Pan..napowrót dał ja odzyskac
....po jazdach oczywiście.(bez trzymanki). :-o

Tak wiem i znam ta odpowiedz od ...ojjjjjjjjjjjj będzie.....
nie ukrywam że liczyłem na to iż na tyle wyryty zostałem w sercu zony ..iż będzie potrafiła złamać tą niemoc.....
zjadłem się na tym Grzechu....
a ze kocham?????

Sam nie wiem jak to we mnie siłą powstało.....czasami mnie to samego przeraza Grzechu...
Mnie faceta jaki zakochiwał się -ale nigdy na zabój...mnie faceta..jaki nigdy nie szalał i łatał za kobieta...mnie faceta jaki radził sobie następnym zakochaniem....

I nagle w me życie weszła Ta jaka wszystko zamieszała....kobieta na punkcie której zmieniłem wszystko w sobie.

No masz:
zakochany kundel...widzący tylko ta jedną- inne Grzechu nawet mogły chodzic nago!!
czy uwierzysz że ich nie widziałem????
No cóż....

Ci co mnie znają
...kumple....nie mogą się nadziwić jak zawładneła mym sercem.
.ta jedna..jedyna

pozdrawiam
 
 
grzegorz_
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-08, 16:17   

Norbert
Jak coś jest niedostępne miłość rośnie.
Ludzie latami żyją razem, słowo "kocham"
przez usta nie przejdzie (bo po co?). Związani sakramentem, więc starać się nie trzeba.
Potem jedna osoba się wylogowuje z układu i wtedy okazuje się , że druga osoba....
kocha do szaleństwa, zabijać się chce z w powodu kogoś, na kogo miesiąc wcześniej patrzeć nie mogła;) Taki paradoks.
 
 
DHL1
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-08, 16:47   

grzegorz_ napisał/a:
Norbert

Jak coś jest niedostępne miłość rośnie.

Ludzie latami żyją razem, słowo "kocham"

przez usta nie przejdzie (bo po co?). Związani sakramentem, więc starać się nie trzeba.

Potem jedna osoba się wylogowuje z układu i wtedy okazuje się , że druga osoba....

kocha do szaleństwa, zabijać się chce z w powodu kogoś, na kogo miesiąc wcześniej patrzeć nie mogła;) Taki paradoks.

Grzechu w mojej sytuacji jest paradoks......
bo tak jak napisałem.....od początku byłem mega szczęśliwy i zakochany.
To nie powstało dopiero gdy straciłem....gdyby tak było...
czyli szał że ktoś mi podjumał super kanapkę
to by przehuczało i już.
Problem w tym że zawsze we mnie to trwało...
a co zatem się stało.......

żle to wszystko rozegrałem.. chciałem pograć niedostępnego by żonka we mnie bardziej się zapatrzyła.....
udawałem głuchego gdy mówiła, udawałem że nie widzę jak ma żal.
I jak ten głupek za rogiem zacierałem ręce....
heee walczy,chce rozmawiać,chce.............
I tak to jest...

Ni powiedziałem sobie basta...... i masz babo placek
A trafiłem na kobietę z jaka się nie igra.....

pozdrawiam
 
 
grzegorz_
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-08, 20:04   

Norbert
Napisałem ogólnie...Twojej sytuacji nie znam dokładnie więc nie komentuje
 
 
zenia1780
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-08, 20:30   

grzegorz_ napisał/a:
Napisałem ogólnie...Twojej sytuacji nie znam dokładnie więc nie komentuje


Po co w czyimś wątku wypowiadac się ogólnie, po próznicy. To nie forum dyskusyjne, tylko pomocowe.
 
 
grzegorz_
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-08, 20:49   

Zenia
Norbert jest na forum pewnie z 5 lat
wiec nie wiem czy jego pisanie to prośba o pomoc
(co ma robic)
 
 
zenia1780
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-08, 21:04   

grzegorz_, Norbert wykonał pewną "pracę" aby móc tu ponownie pisać, wiec najwidoczniej to forum w jakiś sposób mu pomaga. Jak dotad też, moim zdaniem, pisze konkretnie, dzieląc sie własnym doswiadczeniem, strajac sie innym pomagać.
Jak sam widzisz, forum dzieli sie na tych, którzy pomocy szukaja i na tych którzy starają sie tej pomocy udzielać (dzieląc sie własnym doświadczeniem).
Prawdę mówiąc, ciągle zachodzę w głowę, do której grupy Ty sie zliczasz? ;-)

PS
Przepraszam, Norbercie, ze tak sobie o Tobie piszemy.
 
 
Monsia
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-09, 08:54   

Hmmm DHL ...
...to muszę stwierdzić, że masz ciężki orzech do zgryzienia. Myślę, że w tej trudnej do rozwiązania sytuacji, powinieneś odnaleźć sens. Sens swojego cierpienia, Boży plan.
Właśnie skończyłam czytać świetną książkę "Pomysł Boga na Twoje życie. Jak odkryć Boży plan, kiedy ludzkie plany zawodzą", autor Gregory K. Popcak. Autor opisuje w swojej książce ludzi tkwiących w bardzo trudnych życiowych sytuacjach, nawet takich podobnych do twojej, z puktu widzenia ludzkiego, nie do rozwiązania. Pomaga odnaleźć sens cierpienia, drogę do której Bóg nas powołał, jak radzić sobie w tych trudnych chwilach itp.
DHL serdecznie ci ją polecam, uważam, że powinna ci pomóc :-D
Zobacz sobie na necie :-)

ps. w mojej pracy mogę wejść na stronę ale mogę tylko czytać, nie mam możliwości logowania się, dlatego piszę z mojego telefonu ;-)
 
 
DHL1
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-09, 11:14   

skonfrontować się ze swoimi niespełnionymi oczekiwaniami i rozważyć czy właściwsze jest podążanie za nimi, czy może ich zmiana,
Jeden z punktów z książki jaka poleciłaś....
Moniko nie czytałem tej ale czytałem kiedyś inna o podobnych dylematach, na swej drodze miałem tez program 12 kroków jaki daję możliwość zrozumienia co nas otacza i realizacji się w tym nawet w oparciu o hamulce własne jakie nas trzymały.
Nie jestem Moniko człowiekiem na początku drogi i moich problemów z relacjami.
A patrząc w ten punkt i to co tam zapisane wnioski są tylko jedne.
Skoro ktoś dokonał wyboru zapomnienia o związku-to ktoś drugi nie powinien na siłę tkwić w tym związku.
I to jest ta zmiana- nowy wybór którego tak często się boimy na siłe trzymając starego.
Nawet za cenę że nas to zniszczy
Zrobiłem co mogłem .............


pozdrawiam
 
 
Mirakulum
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-09, 12:18   

DHL1 napisał/a:
Skoro ktoś dokonał wyboru zapomnienia o związku-to ktoś drugi nie powinien na siłę tkwić w tym związku.


Przysięga obowiązuje czy druga strona zapomniała, czy nie.
Miłość małżeńska jest bezwarunkowa, zamieszkiwanie małżonków niekoniecznie.( np przemoc )

Piszesz jednak tak, jakbyś nie tylko chciał się wyprowadzić, ale zrezygnować z dochowania przysięgi małżeńskiej, poddać się.

Masz moją modlitwę
 
 
DHL1
[Usunięty]

Wysłany: 2014-08-09, 13:58   

Mirakulum napisał/a:
Piszesz jednak tak, jakbyś nie tylko chciał się wyprowadzić, ale zrezygnować z dochowania przysięgi małżeńskiej, poddać się.

Bóg mnie kiedyś rozliczy Mirakulum i będę się tłumaczyć.
Mam nadzieje że doceni to co widział-że starałem się z całych swoich sił.
Ale maszyna .... wyeksploatowała się
tak poddałem
I w sumie cieszę się Mirka ze zanim zamkne swój temat-pojawiłaś się ty.
A wiesz czemu????

zapytaj swego męża jak się czuje facet jakiego żona ma ......

a potem zadaj mu drugie pytanie


jak się czuje facet o jakiego zona zawalczyła.....

I nie będziesz już się dziwić decyzjom-mimo ze nawet burzą one tak idealny plan Boży


pozdrawiam
 
 
Slawomir
[Usunięty]

Wysłany: 2014-09-23, 20:37   

DHL1 napisał/a:
Mam nadzieje że doceni to co widział-że starałem się z całych swoich sił.
Ale maszyna .... wyeksploatowała się
tak poddałem


Witaj!

Pozwole sobie za ksiedzem M. Dziewieckim zadac Ci pytanie czy wysylasz pozytywne sygnaly swojej zonie?
1. Czy wysylasz zyczenia na rocznice slubu?
2. Czy jak jest daleko wysylasz jej pieniadze, przelew np. wraz z linkiem do kazan, stron sychara?
3. Czy piszesz smsy? Np ze stopka www.sychar.com?
4. Czy wysylasz kartki z zyczeniami raz na tydzien?
5. Czy wysylasz jakies fajne ksiazki?
6. Czy prosiles o pomoc ksiedz proboszcza, ksiedza ktory udzielal wam sakramentu?
7. Czy pisales do zaufanego ksiedza czy to co robisz jest wystarczajace?
8. Czy zamowiles msze swieta za swoj sakrament.
9. Czy napisales skarge na ksiedza ktory odmawia mediacji do jego przelozonego. I robisz to co pol roku?
10. Czy zrobiles sobie prawko kat. A i kupiles motocykl?
11. Czy wyslales przeprosiny zonie?
12. Czy wyslales przeprosiny tesciowej?

Tak - to wszystko do tej pory zrobilem i robie. Zamiast punktu 12 chetnie wyslalbym cos innego...
Nawet jezeli malzenstwo jest w kryzysie od samego poczatku to wszystko to jestem winien Bogu i dzieciom. Wierze ze to jest pozniej rozliczane.
Najtudniej bylo mi sie pogodzic z proba samobojcza mojej matki ktora bardzo przezyla rozwod i brak mozliwosci widzen z wnukami.

Trzymaj sie ale i tez daj znac jakie ty wysylasz pozytywne sygnaly swojej malzonce. Ksiadz Dziewiecki mowi wprost ze bez tego nie mamy prawa przystepowac do komunii..
Mocne ale i tez wymagajace slowa.
 
 
aguś83
[Usunięty]

Wysłany: 2014-09-23, 22:08   

Slawomir bardzo proszę o link lub info gdzie można znaleźć ww materiał ks. Dziewieckiego
 
 
Slawomir
[Usunięty]

Wysłany: 2014-09-24, 17:31   

aguś83 napisał/a:
Slawomir bardzo proszę o link lub info gdzie można znaleźć ww materiał ks. Dziewieckiego



Witaj!

kazania ks. Marka Dziewieckiego są tu na forum www.sychar.com i na
http://www.youtube.com/wa...t17QSzl8bGpxm3X .

Pozdrawiam,
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 8