Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
|
WIELKANOCNE ŻYCZENIA |
Autor |
Wiadomość |
enbe [Usunięty]
|
Wysłany: 2016-03-24, 14:14 WIELKANOCNE ŻYCZENIA
|
|
|
To przemyślenia i refleksje moich prywatnych Dzieci z ich strony domowej. Ja się pod nimi też podpisuję i przyjmijcie je jako życzenia od naszej Rodziny:
Wielkanocne myśli od nas dla Was, Kochani
W tym roku w Wielkim Poście bardzo mocno towarzyszył nam europejski kryzys i smutek związany z cierpieniami uchodźców. I jeszcze ten wczorajszy zamach. Takie wydarzenia napawają sporą frustracją, bo mamy nieodparte wrażenie, że powtarzają się nam lata 30-ste XX w. Ale też kiedy słuchamy doniesień medialnych, gdzieś głęboko we nas rodzi się bunt i niezgoda na wizję rzeczywistości, którą się nas otacza. Właśnie dzięki wierze, właśnie dzięki Wielkiej Nocy wiemy, że zło nigdy nie ma ostatniego słowa. Więc chociaż serce boli na samą myśl, jak przez okrucieństwo ludzi komplikują się znowu losy świata, to chcielibyśmy, by te najbliższe dni odnowiły w nas i w naszym otoczeniu wiarę w to, że Dobro zawsze zwycięży.
W ciągu ostatnich miesięcy dzięki naszym Dzieciom miewamy sporo okazji, by kontemplować piękno świtu:) Ten moment tuż przed rozpoczęciem codziennej gonitwy, zanim szkraby zażyczą sobie „mlecka, ksionzecek i kanapki”, zanim natłok myśli, spraw i zadań do wykonania wrzuci nas w wir dnia, wciąż jest szansą na doświadczenie ciszy. Piękna. Na chwilę skupienia. Złapanie oddechu. Na uporządkowanie planów. Nabranie sił. Zobaczenie wszystkiego w odpowiedniej perspektywie. I podczas tegorocznego postu uderzyło nas, że … nie inaczej jest z Porankiem Wielkanocnym.
Przychodzi on po ciszy Wielkiej Soboty. Ale żyjemy w czasach, gdy wszystko migocze, huczy, błyszczy. Wciąż biegniemy przez życie spętani łańcuchem „spraw, które musimy ogarnąć”. Łatwo w tym szaleńczym pędzie stracić poczucie miary i dać się oszukać Złemu, który co rusz próbuje nas od Boga oddalić, mówiąc: „musisz to, musisz tamto, to jest nieistotne, a na tamto jeszcze masz czas”. I tak nam mija rok za rokiem, post za postem …
Dla nas milczenie Ojca, gdy w Wielki Piątek umiera Syn, wciąż pozostaje trudną tajemnicą. Pokusa, by o tym nie myśleć, jest duża. Ale bez tej refleksji nie zrozumiemy, co się stało. Będziemy dostrzegać tylko cierpienie Ukrzyżowanego, a umknie nam blask w oczach Zmartwychwstałego. Zwróciliście uwagę, jak wielkie tłumy szły z Nim podczas męki, a nikt nie widział, jak powstawał z grobu? I tak nam zostało. Umykają nam dobre rzeczy, a wydarzenia niosące nadzieję rozmywają się w morzu zwątpienia i frustracji.
Dobro łatwo zakrzyczeć i przegapić. Bo Ono nie jest ostentacyjne i pyszne. I przez te tysiące lat niewiele się zmieniło. Wystarczy otworzyć pierwszą lepszą gazetę lub posłuchać wiadomości. Nienawiść, pogarda, obłuda wylewają się z nich wiadrami. I skutecznie fałszują nam obraz świata. Odgradzają od drugiego człowieka, znieczulają na zło, napełniają lękami. Dlatego właśnie potrzebujemy ciszy Poranka Wielkanocnego. By zmierzyć się z tym, co w nas małe i podłe. By móc docenić to, co wielkie i szlachetne. By dostrzec, że po nocy zawsze przychodzi dzień. By zachwycić się tym, co nas otacza. By zobaczyć swoje życie w perspektywie wieczności. By usłyszeć, co i Kto mówi w naszym sercu. By spotkać Boga.
Aby Alleluja mogło gromko wybrzmieć, potrzeba ciszy. Sobie i Wam życzymy więc determinacji, byśmy o tę ciszę potrafili zawalczyć. A potem po prostu:
https://www.youtube.com/watch?v=zB3XDnnETMY |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 10 |
|
|