Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Czym dla Was jest wierność?
Autor Wiadomość
Orsz
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 16:07   

Grzegorzu, nie oceniajmy się.

[ Dodano: 2014-01-28, 16:09 ]
GregAN, bo nie było zdrady. Chciałbym być na miejscu tego faceta. Szcześciarz. Klasyczny przypadek z Ognioodpornego. Dlatego ja też uważam, że Ognioodporny nie jest dla zdradzonych. Film jest wspaniały, ale na kryzys, a nie zdradę.

Prawo cywilne nie jest żadnym wyznacznikiem tego co podoba się Bogu.

[ Dodano: 2014-01-28, 16:14 ]
grzegorz_ napisał/a:
Nawet żaden ksiądz by tak nie powiedział[/b]


Grzegorzu, powiedziął nawet coś znaczniejszego. Ksiądz Drzewicki. Powiedziął tak. Jeśli przeleciałes dzieczynę to ją natychniast porzuć. Ona zdradziła właśnie ciebie i nie jest godna być matką twoich dzieci.
Pisze to tak jak zapamiętałem sens tej wypowiedzi. Link do odszukania na forum.

To ty mam potwornie złą opinię o kobietach. Masz je za prostytutki. Wszystkie (przepraszam koryguję WIĘKSZOSĆ). A o mężczyznach wyrażasz się z pogardą. PRAWICZKI!
Nie ma na to zgody u mnie. Dla mnie faceci, którzy nie sa prawiczkami przed ślubem to głupcy lub kanalie.
Ja zaliczam się skromnie do grupy pierwszej.

[ Dodano: 2014-01-28, 16:23 ]
Jeszcze jedno Grzegorzu. Były tutaj linki do teksów w których bardzo ładnie było opisane jaka jest rola kobiet w cywilizacji. Zdaje się Mare66 je przedstawił.
Tam jest też zawarta fundamentalna zasada dla dziewczyn jak uniknąć zamiany księcia w Ferdynanda.
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 16:30   

grzegorz
Cytat:
Orsz
Strasznie to radykalne co piszesz.
Nie można zdradzić kogoś kogo się nie zna.
Jeśli ktoś przed poznaniem późniejszego małżonka ma wcześniej kontakty seksualane
to co prawda grzeszy, ale nie zdradza bo niby jak.


Nie radykalne , tylko "zaprogramowane" przez Stwórcę ,
albo naturę jak kto woli .
Oczywiście , że to swego rodzaju zdrada .
Co to za różnica , że nie wiesz kogo zdradzasz , Zdziśkę , Kryśkę czy Maryśkę ?
Zdradzasz jakąś przyszłą żonę .
Na dodatek jeżeli ona tą czystość zachowała "dla takiego kogoś" ,
to poczuł bym się jak śmieć .
A jeżeli bym jeszcze kłamał , to dodatkowo jak oszust .
I takie małżeństwo jest wg. mnie NIEWAŻNIE ZAWARTE
( i chyba tak też jest w prawie kanonicznym , mam nadzieję ) .


Cytat:
Ps. A to że nie wszystko z przeszłości się mówi (sprzed poznania) to chyba oczywiste.
Żaden facet nie chciałby słuchać historii o swoich poprzednikach, nawet jeśli byłyby
to historie w wersji soft


Nie widzisz sprzeczności ?

Dlaczego śpiąc z kimś ( czyjąś przyszłą żoną )
nie pomyślałeś , że "
Cytat:
Żaden facet nie chciałby słuchać historii o swoich poprzednikach
?
Tak naprawdę robi to krzywdę : i jej i temu przyszłemu i tobie i twojej przyszłej .


Nie powiedzenie takich rzeczy jest zwykłym oszustwem .
Dopiero jak ktoś zna prawdę , może zadecydować ,
czy wiązać się z taka osobą czy nie .

Nawet sprzęt AGD jak kupujesz , to nie chcesz z wystawy , macany
tylko z pudełka , oryginalnie zapakowany , z gwarancją .
Samochód warto czasem kupić używany , żona lepiej jak nieużywana ,
prosto "od tatusia" . :mrgreen:
Tylko pozornie wydaje się , że w "dzisiejszym świecie"
czystość nie ma znaczenia .
Ma , nawet jak sobie z tego nie zdajemy sprawy .
Nawet z czysto praktycznego punktu widzenia .
Co jeśli żona miała przed tobą lepszych kochanków ? ;-)
Albo , jak tobie trafiła się lepsza gąska ?
No chyba , że jedynym kryterium doboru jet udany seks .
Ale zawsze można znaleźć lepszy model .

-----------------------------------------------------------------------------------

Orsz ,
Cytat:
Ksiądz Drzewicki. Powiedziął tak. Jeśli przeleciałes dzieczynę to ją natychniast porzuć. Ona zdradziła właśnie ciebie i nie jest godna być matką twoich dzieci.


? :shock: , wątpię , aby taki był DOKŁADNY sens
Tak naprawdę oboje siebie godni .


Z tą miłością romantyczną , bajką , księciem
tu Orsz "odpływasz" .
Chodzi o to aby oboje byli DOJRZALI do tego związku .
Taka mieszanka realizmu z szaleństwem zakochania , ale z przewagą REALIZMU ,
zdecydowanie .
Ostatnio zmieniony przez mare1966 2014-01-28, 16:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
grzegorz_
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 16:49   

Mare, Orsz

Apropo jak to piszesz "macania"
dopuszczacie chyba możliwość , że żona mogła mieć no w liceum chłopaka
i mogła się z nim całować? Czy to też zdrada? A jeśli całowała z miłości?
A co z wdowami? Nie są "prosto od tatusia".

Ps. Orsz, w określenie "prawiczek" nie ma pogardy, podobnie jak w określeniu "dziewica".
Nie znam innego określenia.
 
 
krasnobar
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 16:53   

problem Wasz,Panowie,wynika z tego,że właśnie kobieta z jej cielesnością jest dla Was jak własność..................porównanie kobiety do sprzętu AGD,macanego czy też nie,świadczy o czym?grzechem cudzołóstwa,czy przedmałżeńskim,czy małżeńskim,zdradza się przede wszystkim Boga,a nie małżonka,zwłaszcza,jeśli ten kreuje się na ostatniego sprawiedliwego,sędziego,kata,wykonawcę kary i beneficjenta hojnego zadośćuczynienia za popełnione grzechy...po co w przysiędze słowa,że się przysięga wierność,skoro już wcześniej ten małżonek od niego/niej tego oczekiwał i spodziewał się?nikt nie każe radykalnemu prawiczkowi żenić się z osobą rozwiązłą..................a jeśli został oszukany w tej materii,to taki ślub nie był ważnie zawarty-w czym problem?..........oczekując małżonka bez wad,grzechów i błędów,urodziliście się o 2000 lat za późno...................była taka jedna bez grzechów, Maria.................jeśli ktoś spodziewa się Marii za żonę,według mnie,nie powinien zakładać rodziny i do małżeństwa,do związku z innym człowiekiem(ułomnym,bo takim stworzył go Bóg),najzwyczajniej w świecie się nie nadaje.................zwłaszcza w kontekście słów radykalnego i bezbłędnego Orsza::zadurzałem się kilka razy w innych kobietach,ale co z tego?żonie nic z tego nie ubyło,bo zawsze była żoną..............no tak,jak się sprowadza małżeństwo do cielesności,a nie więzi duchowej,to potem tak jest................................przykre i myślę,że obraźliwe,dla wielu kobiet,normalnie wstyd mi,że będą czytać ten wątek....................................dajcie na luz.
 
 
GregAN
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 16:55   

Orsz napisał/a:
GregAN, bo nie było zdrady.

Twoja tolerancja mnie zniewala :)
mógłbyś dokładnie przedstawić definicję zdrady ?
od którego momentu się zaczyna..
kiedy jej nie ma..czy przeszkody w pełnej konsumpcji, mimo podjętej decyzji o niej, chronią od zdrady ? czy tylko "pelna konsumpca" ? czy inne formy zaspokojenia też ?
Przepraszam za tak dokładne wypytywanie, ale jest różnica w naszych poglądach której nie potrafię pojąc.
Masz tolerancję godną XXI wieku.
 
 
Orsz
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 16:58   

Grzegorz, super, że to zauważyłeś. Pomyśl tak. Masz kryształową kulę i patrzysz się przez nią co robi Twoja córka. I widzisz chłopaka, typowego nastoletniego bawidamka, niewidomo czy zarażonego HIV lub rzężączką i on zaczyna całować Twoją śliczną córeczkę, która za 2 lata ma zdawać mature i marzy Ci się jej dalsza nauka ma Harwardzie (ona też o tym marzy, pasjonuje się stosunkami ... międzynarodowymi).
Masz takiego telepatycznego pagera do swojej córki. Co jej wysyłasz. I niech tekst tego smsa będzie odpowiedzą na Twoje zacne i arcyważne pytanie.
 
 
grzegorz_
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 16:59   

Krasnobar

Rzadko się z Tobą zgadzam ale tutaj trafnie w samo sedno.
Wg idealnych panów, dziewczyna która zgrzeszyła mając 18 lat i w burzy hormonów przespała się z chłopakiem powinna być potępiona i chyba tylko droga zakonna jej zostaje,
bo jakiż uczciwy mężczyzna chciałby z taką jak pisze Mare "macaną" ożenić.
 
 
Orsz
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 17:00   

GregAn, niech odpowiedzią na twoje pytanie bedzie moje pytanie.
A co tygryski lubią najbardziej?
 
 
grzegorz_
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 17:04   

Orsz napisał/a:
Grzegorz, super, że to zauważyłeś. Pomyśl tak. Masz kryształową kulę i patrzysz się przez nią co robi Twoja córka. I widzisz chłopaka, typowego nastoletniego bawidamka, niewidomo czy zarażonego HIV lub rzężączką i on zaczyna całować Twoją śliczną córeczkę, która za 2 lata ma zdawać mature i marzy Ci się jej dalsza nauka ma Harwardzie (ona też o tym marzy, pasjonuje się stosunkami ... międzynarodowymi).
Masz takiego telepatycznego pagera do swojej córki. Co jej wysyłasz. I niech tekst tego smsa będzie odpowiedzą na Twoje zacne i arcyważne pytanie.


Orsz
Moja córka już po maturze.
Mam nadzieje, że jest mądra i rozsądna.
Ale jeśli by jej się zdarzyło zrobić coś głupiego to nadal będzie
moją kochaną córką i w trudnych chwilach kochałbym ją (albo raczej okazywałbym) mocniej.
To odpowiedz na Twoje pytanie
 
 
Orsz
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 17:04   

Panowie, kim wy jesteście, niedojdami? To od Was zalezy jakie będa wasze córki. Dziewczyn ja za nic nie winię. Ona są ofiarami. Ofiarami tej bezsilności i dekadencji którą tutaj prezentujecie.
Hańba WAM PANOWIE!
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 17:11   

grzegorz
Cytat:
Apropo jak to piszesz "macania"
dopuszczacie chyba możliwość , że żona mogła mieć no w liceum chłopaka
i mogła się z nim całować? Czy to też zdrada?


To zależy . :roll:
Z języczkiem ............ czy bez ? 8-)

Cytat:
A jeśli całowała z miłości?

To pewnie jest żoną tego miłośnika .

Cytat:
A co z wdowami?

"Towar z odzysku" , pełny recykling , drugie życie produktu , nowe papiery .
Jak się dobrze prowadziła to jest jak dziewica , a z doświadczeniem . ;-)
Jak absolwentka z praktyką zawodową .
( mam nadzieję , że ktoś się nie obrazi :-> )

==============================================






Grzegorz ,
każdemu , każdej mogło się przydarzyć ,
choć to zdecydowanie akt woli
i tak naprawdę kwestia moralności , wrażliwości , środowiska , wychowania .
To co jednych oczywiste , dla innych nie .
Ale jak dziewczyna spała z pięcioma ,
to dlaczego mąż ma być ostatnim ??? :mrgreen:
( to samo dotyczy facetów ! )


Od każdej reguły są oczywiście wyjatki , ale to tylko wyjatki .


Krasnobar
Cytat:
porównanie kobiety do sprzętu AGD,macanego czy też nie,świadczy o czym?

Ty tak z niezrozumienia czy ze złej woli ?
Nie potrafisz uchwycić sensu wypowiedzi ?
( słowo "nawet" pokazuje dystans , dystans pomiędzy tym AGD a kobietą )



=====================================================

Krasnobar
Cytat:
nikt nie każe radykalnemu prawiczkowi żenić się z osobą rozwiązłą..................a jeśli został oszukany w tej materii,to taki ślub nie był ważnie zawarty-w czym problem?..........oczekując małżonka bez wad,grzechów i błędów,urodziliście się o 2000 lat za późno...................była taka jedna bez grzechów, Maria.................jeśli ktoś spodziewa się Marii za żonę,według mnie,nie powinien zakładać rodziny i do małżeństwa,do związku z innym człowiekiem(ułomnym,bo takim stworzył go Bóg),najzwyczajniej w świecie się nie nadaje


Czystość przedmałżeńska jest "radykalnym prawictwem" ?
A dziewczyna , kobieta która zachowała czystość jest
dziwadłem w tym twoim XXI wieku ??? :shock:
Właśnie TAKA jest naprawdę czegoś warta , na pewno nie faceta , który nie potrafi zapanować nawet nad swoją chucią .

Czyjąś GŁUPOTĘ i nieposzanowanie ani cudzego ani własnego ciała
zwalasz na Boga ?
Bo stworzył nas ułomnymi ?
Ale dał nam też mózgi , tym zakochanym dziewczątkom ORSZ też .
Ostatnio zmieniony przez mare1966 2014-01-28, 17:35, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Orsz
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 17:13   

grzegorz_ napisał/a:
Ale jeśli by jej się zdarzyło zrobić coś głupiego to nadal będzie
moją kochaną córką

Twoja córka potrzebuje miłości księcia a nie Twojej. Twojej potrzebuej tylko co czasu, ale jest to miłość najważniejsza, która zapobierze tym wszystkim nieszczęściom kobiet o których tu czytamy. To Twój OBOWIĄZEK i mój też.

[ Dodano: 2014-01-28, 17:17 ]
Grzegorzu i ja odpowiem co z wdowami. Ja czuje to tak. Byłbym zazdrosny o wszystko tylko nie o bezgrzeszne życie z jej zmarłym małżonkiem. O seks przedślubny tak, byłbym zazdrosny. Ale to co w małżęńskim łożu jest święte i mi nic do tego. Tak to czuję.

[ Dodano: 2014-01-28, 17:25 ]
mare1966 napisał/a:
, wątpię , aby taki był DOKŁADNY sens
Tak naprawdę oboje siebie godni .


też byłem zdziwiony, co wielmożny rekolekcjonista, autorytet wygaduje. Ale zgadzam się z nim teraz. To być może taka forma prowokacji. Próba redefinicjowania zatwardziałaych serc starych próchniaków poprzez impuls piorunowy.
Jak chcesz to odnajdę.

[ Dodano: 2014-01-28, 17:32 ]
mare1966 napisał/a:
Samochód warto czasem kupić używany , żona lepiej jak nieużywana ,
prosto "od tatusia" .


MARE66, PIĘKNE! Naprawdę cudownie to ująłeś. Ale, że tego niektórzy nie pojmują...
Ja tego nie pojmuję.
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 17:58   

grzegorz
Cytat:
Wg idealnych panów, dziewczyna która zgrzeszyła mając 18 lat i w burzy hormonów przespała się z chłopakiem powinna być potępiona i chyba tylko droga zakonna jej zostaje,
bo jakiż uczciwy mężczyzna chciałby z taką jak pisze Mare "macaną" ożenić.


Grzegorz , a gdzie ja piszę takie słowa :
Cytat:
dziewczyna która zgrzeszyła mając 18 lat i w burzy hormonów przespała się z chłopakiem powinna być potępiona i chyba tylko droga zakonna jej zostaje,
bo jakiż uczciwy mężczyzna chciałby z taką jak pisze Mare "macaną" ożenić
?
"idealnych" - to też Twoje okreslenie

Piszesz nieuczciwie po prostu .
Byłeś ty kiedy w markecie , zapewne nie .
Bo to taki "nie dla idiotów" .
Ja nie mówię o niewinnym dziewczęciu , ale jednak głupim
bo tak to trzeba nazwać .
Oskarżanie hormonów jest śmieszne .
Robisz z dziewczyny zwięrzątko ?
W XXI wieku ona nie wie co robi ?
Ale dobrze , przecież nie o takim "AGD" pisałem .

Chodziło mi o "panienkę" , która zalicza
piątą czy dziesiatą "miłość" .
Co nie znaczy , że i ona nie może przejrzeć na oczy
i nie może stać się dobrą żoną .


Uważasz , że na zakonnice idą ostatnie niedojdy ,
jakiś gorszy sort ?
 
 
Lea
[Usunięty]

Wysłany: 2014-01-28, 18:21   

Orsz napisał/a:
Grzegorzu, powiedziął nawet coś znaczniejszego. Ksiądz Drzewicki. Powiedziął tak. Jeśli przeleciałes dzieczynę to ją natychniast porzuć. Ona zdradziła właśnie ciebie i nie jest godna być matką twoich dzieci.
Pisze to tak jak zapamiętałem sens tej wypowiedzi. Link do odszukania na forum.

To ty mam potwornie złą opinię o kobietach. Masz je za prostytutki. Wszystkie (przepraszam koryguję WIĘKSZOSĆ). A o mężczyznach wyrażasz się z pogardą. PRAWICZKI!


Orsz, a jaką opinię o dziewczynach/kobietach Ty masz skoro uważasz, że można je "przelecieć" (nawet jeśli cytujesz to za Dziewieckim) i skoro dziewczyn/kobiet nie winisz i wg Ciebie są one ofiarami, to dlaczego również za Dziewieckim uważasz, że należy je po p... natychmiast porzucić.

Na marginesie, nie wyczytałam z wypowiedzi grzegorza_, jakoby uważał większość kobiet za prostytutki.

Które stwierdzenie wg Ciebie na bardziej ujemny wydźwięk (nie tylko moralny, bo nie o moralność mi chodzi tylko szacunek do drugiego człowieka) powiedzieć o mężczyźnie: "on jest prawiczkiem" czy o kobiecie: "przeleciałem ją"

Istnieje zasadnicza różnica między radykalizmem a fanatyzmem religijnym
tak jak między byciem wierzącym a religijnym

pozdrawiam
Lea
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 4