Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Prośba o modlitwę i post w intencji uratowania małżeństwa.
Autor Wiadomość
On_Sychar
[Usunięty]

Wysłany: 2016-07-27, 10:24   Prośba o modlitwę i post w intencji uratowania małżeństwa.

Drodzy.
Proszę Was pokornie, kto ile może, choćby jedno westchnienie do Pana, o uratowanie mojego małżeństwa i nawrócenie i za naszego 10 letniego syna.
Od 1,5 roku żyliśmy w praktycznej separacji mimo, że pod jednym dachem.
Od 2 miesięcy żona mnie zdradza i jest w związku z innym mężczyzną.
Przechodzę piekło, jestem na psychotropach, ona ma się dobrze.
Wezwałem ich obojga do zerwania. Bez skutku.
Tydzień temu wyprowadziłem się z domu aby ocalić siebie, bo nie byłem w stanie dłużej tego znosić.
Wierzę, że modlitwa i post Ludu Wybranego - Kościoła przyniesie owoc, według woli Bożej.
Proszę Was pomóżcie nam.
Jej Mąż.
 
 
Jacek-sychar
[Usunięty]

Wysłany: 2016-07-27, 10:52   

Witaj On_Sychar

On_Sychar napisał/a:
Wezwałem ich obojga do zerwania. Bez skutku.

Niestety takie wzywanie najczęściej nie odnosi żadnego skutku. Najczęściej wręcz uważane jest jako ośmieszanie się.
Osoby zdradzające mają nieracjonalny sposób myślenia. One w danym momencie myślą tylko o sobie i robią wszystko, żeby nikt im nie przeszkadzał. Jak ktoś jest innego zdania niż one, staje się automatycznie ich wrogiem.

On_Sychar napisał/a:
Tydzień temu wyprowadziłem się z domu aby ocalić siebie, bo nie byłem w stanie dłużej tego znosić.

Jeżeli 1,5 roku żyliście praktycznie w separacji, to Twoja wyprowadzka może być czymś, co uratuje Ciebie. Ratowanie Waszego małżeństwa w tym momencie uważam za bardzo trudne, ze względu na przyczyny, które opisałem powyżej.
Walcz o siebie, abyś miał siłę do dalszego trwania w wierności sakramentowi i Twojej żonie.

Byłeś już na jakimś spotkaniu naszego ogniska? Jeżeli nie, to spróbuj. Adres ognisk są podane na głównej stronie naszego forum. Masz również ostatnią możliwość zapisania się na wakacje z Sycharem:
http://www.kryzys.org/viewtopic.php?t=14443
Za 1,5 tygodnia zacznie się turnus, na którym są ostatnie wolne miejsca.
Spotkanie i rozmowa z tymi, którzy przeszli podobne zdarzenia, może Ci pomóc.
 
 
On_Sychar
[Usunięty]

Wysłany: 2016-07-27, 11:48   

Witaj Jacku.
Bardzo Ci dziękuję za wiadomość.
Po ludzku, widzę, że nie ma żadnych warunków do "odwrotu", do przemiany, do nawrócenia.
Zdaję sobie z tego sprawę. W jakimś sensie racjonalnie moje pole do walki już praktycznie nie istnieje.
Zresztą półtora roku starań o ratowanie małżeństwa w tym próby szczerej rozmowy, kilkukrotne zachęty do terapii małżeńskiej, nie przyniosły poprawy, po 1,5 roku starań jest jej romans i moja wyprowadzka.
Spowiednik zachęcił mnie do postu z modlitwą więc zacząłem praktykować i poprosiłem o to tu na forum.

Na spotkaniu Ogniska nie byłem, ale chętnie wybiorę się gdzieś w Warszawie. Może na Ursynów.
Dziękuję za kontakt na wakacje z Sycharem. Przemyślę sprawę.

Pozdrawiam i dziękuję.
 
 
Jacek-sychar
[Usunięty]

Wysłany: 2016-07-27, 11:54   

Pamiętaj, że Twoja żona jest obecnie prawdopodobnie zauroczona. Taki stan trwa jakieś dwa-trzy lata. Dopiero po tym czasie zacznie patrzeć racjonalnie. Musiałoby się coś strasznego zdarzyć, żeby wcześniej przejrzała na oczy.
Obecnie Twoje wysiłki nie będą oceniane poprawnie, tak jak TY na to chciałbyś, żeby ona spojrzała.
 
 
Damian
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-23, 09:09   

Nie jestem expertem w tej dziedzinie, sam jestem w kryzysie od niedawna.
Oddaj to wszystko Panu Bogu, a ty trwaj na modlitwie!

"On sam naszym Ojcem i Bogiem po wszystkie czasy.
On was karci za wasze nieprawasci,
lecz zmiluje sie nad wami wszystkimi
I zgromadzi was sposrod wszelkich narodow,
wsrod ktorych zostaliscie rozproszeni.
A kiedy nawrocicie sie do Niego calym sercem i dusza,
aby przed Nim postepowac w prawdzie,
Wtedy i on do was sie zwroci."
 
 
Mirakulum
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-23, 09:31   

Zapraszam na V Zlot sycharków do sanktuarium w Oborach 26-28 sierpnia
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,01 sekundy. Zapytań do SQL: 8