Celem tego forum jest niesienie pomocy małżonkom przeżywającym kryzys na każdym jego etapie, którzy chcą ratować
swoje sakramentalne małżeństwa, także po rozwodzie i gdy ich współmałżonkowie są uwikłani w niesakramentalne związki
Portal  RSSRSS  BłogosławieństwaBłogosławieństwa  RekolekcjeRekolekcje  Ruch Wiernych SercRuch Wiernych Serc  12 kroków12 kroków  StowarzyszenieStowarzyszenie  KronikaKronika
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  FAQFAQ  NagraniaNagrania  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy dzieci są własnością matki ?
Autor Wiadomość
zaleś
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-18, 13:19   

Lawendowa napisał/a:
16.10.2014
zaleś napisał/a:
Dla Waszej wiedzy płacę 3000zł na dwóch synów +250zł komornikowi ,gdyz nieswiadomie płaciłem do 10nastepnego miesiąca a nie bierzącego.Żle przeczytałem wyrok,moja wina i tak wpadłem w szpony darmozjada.

18.10.2014:
zaleś napisał/a:
Nie mam długów wobec komornika wiec nie mam co spłacać-masz mylne informacje.


Nie wygląda to wiarygodnie dla mnie.

a jednak tak jest.
 
 
zaleś
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-18, 13:21   

kenya napisał/a:
zaleś pisze:
Cytat:
Sam płacę,nie mam zaległosci,płacę przed terminem :-) ,nie mam pracy takiej jak kiedyś,zbieram złom,makulaturę,plastik,puszki,butelki (wszystko co sie da sprzedac ) i zamieniam na srodki płatniczę


To praca jak każda inna, piszesz także że na dodatek wyraża Twoje nastawienie do tematu ekologii, robisz co lubisz, zatem nie ma powodu by narzekać.


Pytanie do Ciebie zaleś: czy masz zarejestrowaną działalność gospodarczą o w/w profilu tzn., czy płacisz podatki i opłacasz składki ZUS, co dla sądu w świetle prawa jest istotne by uważać Cię za osobę wiarygodną, której m.in można dzieci powierzyć.

.

Zbyt wiele chcesz wiedziec.Myslisz ,ze to tu napisze? A co jestes z US ?
 
 
zaleś
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-18, 13:28   

Dla Waszej informacji-ja nie szukam wsparcie finansowego ani rozwiązania ekonomicznego dla siebie.
Przedstawiam Wam obraz do jakiej roli SYSTEM sprowadza mężczyznę - ojca w tym kraju.
Do bycia tatomatem,płatnikiem alimentów .
Nie szukam tez za wszelką cene kontaktów z dziecmi.Moja rola to powołanie do ojcostwa ,którego SYSTEM mnie pozbawia.
Moje starania to zapewnienie dzieciom by miały kontakt z ojcem .Ja jestem stary byk i musze sobie z tym poradzić jakoś.To dzieci cierpią.
Nie skupiajcie się na mojej osobie a na tragedii dzieci jaka ich spotkała.
Nie oceniajcie mnie na kazdym kroku.To nie ja pozbawiłem ich RODZINY.To nie ja w sądzie przez 5 lat demontowałem im RODZINĘ.
To kto inny.Moje staranie były wprost przeciwne.Wiem co jest największym dobrem dla dzieci.
Amen.
 
 
zaleś
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-18, 14:15   

[quote="krasnobar"]
zaleś napisał/a:
......jeśli nie masz stałej pracy,jak zamierzałeś przed sądem wykazać się zdolnością do opieki nad dziećmi?...........................
zrozum,w sądach siedzą LUDZIE,nie Bogowie

I tu krasnobar dotknąłeś sedna.W sądach to mężczyzna musi udowadniac ,ze stac go na opieke nad dziećmi.Matka tego nie musi robić.Moja żona wykazała,że nie pracuje(kłamała),że nie ma gdzie mieszkać (mieszka kątem u matki swej) a może u mnie na innym piętrze ,że nie ma pieniedzy(a ma -bo sam jej przelewałem) .Sam oferowałem jej prace to sąd mnie zganił ,ze zona nie musi u mnie pracować. :-D Ja natomiast mam dom,mam pracę,własną działalność,mam chęć wychowywania swych synów,kocham ich mamę a mimo to muszę cos udowadniąć i tak to jest mało dla tych ludzi nie Bogów.
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-18, 15:39   

Tytuł tego tematu brzmi :
Cytat:
Czy dzieci są własnością matki ?



A ja tu widzę jakieś osobiste rozgrywki i sprawę Zalesia .
No więc jak ?


Krasnobar , trochę się zastanawiałem
czy odpowiadać czy nie i w jakim zakresie , przede wszystkim zaś w jakim celu . :roll:

Cytat:
Mare,wcale nie dziwi mnie Twoja kolejna obrona kolejnego przemocowca na forum....już mnie to nie dziwi,ani nawet nie niesmaczy..........tyle....


Jest tu kilka spraw jednocześnie .
Po pierwsze - "obrona"

W jednym z wcześniejszych postów napisałem :
Cytat:
Zaleś Cytat:
mare---nie potrzebuje obrońcy,sam sobie poradzę



Chodzi mi o to , że taki publiczny przytyk osobisty
jest niesmaczny w odbiorze dla pozostałych osób .
Jeśli intencja bardziej szlachetna ktoś napisze na priv .
To nie stawia w trudnej sytuacji , nie upokarza takiej osoby .
Prędzej przyjmie , zastanowi się może .
Na forum przyjmie jako atak na swoją osobę ...... i z reguły odpowie .
Jasne , będą się zdarzały takie pojedyncze przytyki ,
ale jednak warto się ich wystrzegać .
Sam oczywiście też nie jestem wolny od tego .



Po drugie - "przemocowca" .
Ja nie znam Zalesia , ale kimkolwiek by nie był
to jego imię brzmi "dziecko Boga" .
Jak ktoś w Boga nie wierzy to jest to CZŁOWIEK .
Ma swoją godność , imię , historię itd.
To tak jakbyś nazywał go grzesznikiem , tylko konkretnie "złodziej" , "prostytutka" , "pijak" .


Trzecia sprawa :
Cytat:
....już mnie to nie dziwi,ani nawet nie niesmaczy..........tyle....


Jest to ewidentna , choć nie wypowiedziana wprost sugestia .
Brzydka sugestia .

----------------------------------------------------------------------------

Cytat:
a jak jest dla Ciebie przykre czytanie moich tekstów-kliknij opcję "ignoruj" i nie będziesz widział tych przykrości,które ranią Ci duszę
:lol:

Ten emokikon na końcu ma potwierdzać Twoją troskę
o rany na mojej duszy ? :roll:



Cytat:
........masz moją modlitwę,pozdrawiam
( post do Zalesia akurat )

Tak często kończysz Twoje posty .
Z tego w jaki sposób traktujesz , akurat TU Zalesia jako przemocowca ,
nie widzę szczerości tej intencji .
I kolejna rzecz z tym związana .
Jak się modlisz za kogoś nie trąb o tym na każdym rogu ulicy .

Sorry Krasnobar , ale to taki "przytyk" dla WSZYSTKICH .
Za siebie nie umiemy sie modlić , za bliską osobę nie umiemy ,
a co dopiero wołać - modlę się za ciebie choć cię nie znam wcale .
Czy to będzie modlitwa prawdziwa , modlitwa z serca ? :roll:


============================================================
 
 
zaleś
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-18, 16:35   

mare1966 napisał/a:


A ja tu widzę jakieś osobiste rozgrywki i sprawę Zalesia .
No więc jak ?


..............
Na forum przyjmie jako atak na swoją osobę ...... i z reguły odpowie .
Jasne , będą się zdarzały takie pojedyncze przytyki ,
ale jednak warto się ich wystrzegać .



...
Ja nie znam Zalesia , ale kimkolwiek by nie był
to jego imię brzmi "dziecko Boga" .
Jak ktoś w Boga nie wierzy to jest to CZŁOWIEK .
Ma swoją godność , imię , historię itd.
To tak jakbyś nazywał go grzesznikiem , tylko konkretnie "złodziej" , "prostytutka" , "pijak" .



Już kilkakrotnie zastanawiałem sie nad usunięciem swego nick'a i profilu.Chyba żle wybrałem.
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-18, 20:36   

Zaleś
Cytat:
Już kilkakrotnie zastanawiałem sie nad usunięciem swego nick'a i profilu.Chyba żle wybrałem.


Usunięciem ? Z jakiego powodu ? :roll:
Jak wierzysz na serio w to co robisz i piszesz , to dlaczego niby ?
Ty przedstawiasz swoje racje i widzenie , a ktoś inny swoje .
Wszyscy mamy takie samo prawo się wypowiadać .
 
 
kenya
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-18, 20:59   

Zaleś pisze:
Cytat:
Zbyt wiele chcesz wiedziec.Myslisz ,ze to tu napisze? A co jestes z US ?


Zaleś zmiłuj się :mrgreen: czy jestem z US? Nie, nie jestem a nawet gdyby ktokolwiek był to jesteś tutaj zupełnie anonimowo, zatem w czym problem?
Moje pytanie dotyczyło Twojej wiarygodności przed sądem- tylko i wyłącznie.

Cytat:
Moja rola to powołanie do ojcostwa ,którego SYSTEM mnie pozbawia.


Podkreślasz wielokrotnie, że to SYSTEM jest przeciwko Tobie.
Jest więc zasadnym by zastanowić się, czego TEN SYSTEM od Ciebie wymaga, czego Tobie nie udało się do tej pory spełnić by mieć z dziećmi kontakt a co być może jest możliwe przez Ciebie do spełnienia.
 
 
kenya
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-18, 21:07   

Odnośnie tytułu wątku :
Cytat:
Czy dzieci są własnością matki?


Uważam, że należałoby go koniecznie zmienić. Samo użycie słowa własność w tym kontekście jest co najmniej niezręczne.

Dzieci nie są NICZYJĄ WŁASNOŚCIĄ.
 
 
mare1966
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-18, 21:19   

Kenya
Cytat:
Dzieci nie są NICZYJĄ WŁASNOŚCIĄ.


Super Kenya , Ty tak nie myślisz :->
ale wiele matek wcale tak nie uważa .
Ona urodziła , ona wykarmiła to niby czyje jest to dziecko ? :evil:

Tytuł jest dobry . ;-)
 
 
Kochająca
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-18, 23:05   

Witam ponowie.

mam "cudowne" wieści z sądu. Jak je zobaczyłam to aż oniemiałam. Mianowicie Sąd Apelacyjny uchylił postanowienie i dał do ponownego rozpatrzenia. Rozprawa wyznaczona na początek lutego 2015r. Prawie rok po porwaniu Tymka. Dziecko skończyło rok i mamy nie zobaczy jeszcze przez trzy i pół miesiąca. Znowu jestem załamana. Mąż nie wykonał postanowienie sąd przychylił się do jego zażalenia a co z moim synkiem?? Może mi ktoś powie gdzie tu dobro dziecka. Ktoś je widzi?? Bo ja nie. I gdzie tu jest alienacja tatusiów??
 
 
zaleś
[Usunięty]

Wysłany: 2014-10-24, 15:09   

mare1966 napisał/a:
Kenya
Cytat:
Dzieci nie są NICZYJĄ WŁASNOŚCIĄ.


Super Kenya , Ty tak nie myślisz :->
ale wiele matek wcale tak nie uważa .
Ona urodziła , ona wykarmiła to niby czyje jest to dziecko ? :evil:

Tytuł jest dobry . ;-)

Nasze dzieci są własnością mojej żony-to fakt.Teściowa w 2006r. powiedziała mi ,że zabierze mi dzieci i tego dokonała za pomocą SYSTEMU.
Sam nie potrafie sie bronić.Juz sie poddałem.Juz sie nie boję bo wyobcowano nas.Ja nie znam chłopców oni nie znaja taty.To jest fakt.Alienacja w najwyższym wykonaniu.
http://www.deon.pl/inteli...m-kontaktu.html
 
 
zaleś
[Usunięty]

Wysłany: 2015-01-07, 22:10   

Spotkania modlitewne:
Kraków:
Każdego 15-tego dnia miesiąca o godz. 17.40 z prawej strony przed wejściem do Bazyliki pod wezwaniem św. Floriana ul. Warszawska 1b (przy pl. Matejki). Początek modlitwy o 17.45
Kontakt: kom. 694-912-255
Rybnik:
Każdego 15-tego dnia miesiąca o godz. 17.40 przed kościołem Królowej Apostołów Księży Werbistów (obok dworca kolejowego) przy prawych drzwiach. Początek modlitwy o 17.45
Kontakt: kom. 508-412-553
Zachęcamy do organizowania wspólnych comiesięcznych spotkań modlitewnych w kolejnych miejscowościach. Pomożemy w organizacji i będziemy informować o nich na naszej stronie
Zachęcamy także do indywidualnej modlitwy w tej intencji
 
 
zaleś
[Usunięty]

Wysłany: 2015-01-30, 14:22   

Teoretycznie tak.Dzieci nie sa niczyja własnością.Są darem od Boga za miłośc rodziców.Jednak gdy dochodzi do rozdarcia rodziny okazuje się,że tak nie jest.Doświadczają tego nasi synowie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 10