To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełn± wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

¦wiadectwa - Swiadectwo

Anonymous - 2017-01-05, 21:43
Temat postu: Swiadectwo
Witajcie kochani,

Bardzo, bardzooo dlugo mnie tu nie bylo ale to nie znaczy ze zapomnialam o Was :) zwyczajnie jak to w zyciu nawal pracy i obowiazkow. Chcialabym dzis dac Wam moje male swiadectwo na to ze dla Pana nie ma rzeczy niemozliwych. Moze niektorzy z Was pamietaja jak pisalam tu o zdradzie meza o swoim zagubieniu i o tymm jak nie rozumialam co wlasciwie sie dzieje w moim zyciu. Fakty sa takie maz mnie zdradzil ranil a w koncu sie wyprowadzil na moja prosbe. w miedzyczsie targaly mna (nami ) straszne emocje, awantury i klotnie placz itp. brzmi znajomo prawda?? a potem przyszedl czas kiedy zabraklo mi sil na krzyki, na placz...wtedy pierwszy raz tak na prawde oddalam to wszystko Panu. Modlilam sie i blagalam o laske uzdrowienia, zeby nauczyl mnie przebaczac i kochac. I wiecie co zaczely sie dziac rzeczy niepojete. Cala zlosc zaczela uchodzic, powolutku jak przez mala dziurke w baloniku. A potem nie umialam sie juz wsciekac na meza.......nauczylam sie KOCHAC....a raczej zostalam nauczona :D bo sama to ja moge palcem w bucie ruszyc ;) i tak minelo kilka miesiecy i...cud! Maz wrocil do mnie ...nie do domu a do mnie a to ogromna roznica. Zmienil sie i zdaje sie ze tez nauczyl sie kochac....od chwili gdy wrocil minelo juz troche czasu.Udalo nam sie kupic dzialke i wybudowac dom...nie twierdze ze ten czas to sama slodycz....bywaly i bywaja chwile trudne. Sa proby- mniejsze i wieksze, sa chwile kiedy zly podszeptuje rozne bzdury.Ale dzis wiem ze z Panem moge wszystko! Jemu zawdzieczam ocalenie mojej rodziny.......i takiego cudu zycze Wam wszystkim! Blogoslawie Wam i pamietam w modlitwie.........

Anonymous - 2017-01-05, 21:55

Pamiętam Cię kochana

Chwała Panu :mrgreen:

Anonymous - 2017-01-06, 12:35

Chwała Panu! :mrgreen:
Anonymous - 2017-01-06, 19:39

Chwała Panu :)
Anonymous - 2017-01-06, 20:22

Cudownie. Tego mi trzeba było. Pięknego ¶wiadectwa że dla Pana nie ma rzeczy niemożliwych. Dzi¶ kiedy m±ż odsun± się od całej rodziny a ze mn± rozmawia jak z obc± osob± tak tylko z przymusu, takie swiadectwo dodaje sił. Chwała Panu.
Anonymous - 2017-01-09, 22:50

Chwala Panu, dla Niego nie ma nic niemozliwego :), mysle sobie ze Mryja udzielila mi rowniez swego wsparcia :) dodala sil i wiary. Polecam modlitwe rozancowa, codziennie choc jedna dziesiatka. Pamietam o Was modlitwie kochani Sychrowicze.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group