To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Rozwód czy ratowanie małżeństwa? - Mnie się nie udało.

Anonymous - 2016-11-14, 17:37

Po co zaczepiasz męża? Wysyłasz intrygujące i niejasne info żeby wywołać reakcję?
Narzucasz się.
Inna sprawa to te alimenty. Dobrze,że sobie radzisz finansowo. Utrzymujesz sama siebie i dzieci. Fajnie. Jednakże nadal uważam, że takim postępowaniem chronisz męża, a krzywdzisz dzieci i siebie. Mimo całej wiary i ufności - Jezus Wam jeść nie da.
Nie rozumiem Twojego postępowania. A mężowi mogę jedynie pogratulować.

Anonymous - 2016-11-14, 19:18

Cytat:
dzięki niemu nie jestem sama. Dzwonił i mówił żebym mu wytłumaczyła o co chodzi bo się denerwuje



może sie wystraszył, że kogoś sobie znalazłaś ...

Anonymous - 2016-11-14, 19:32

Ms. Zmien swoje myslenie alimenty sa dla dzieci nie dla Ciebie idac do sądu nie robisz nic złego.Chodzi o to ze dajesz mu swobode zwalniasz z odpowiedzialnosci powodujesz ze o was nie mysli .To nie jest ratowanie małzenstwa .Nie obrazaj sie nikt Cie nie chce skrzywdzic wszyscy chca dla Ciebie dobrze , nie poddawaj sie masz dzieci .Tutaj na forum nic Ci sie złego nie stanie a mozesz czegos sie dowiedziec sa tu ludzie ktorzy naprawde duzo przeszli.Ciesz sie ze tutaj jestes nie wszyscy mieli tyle szczescia np moj kolega.
Anonymous - 2016-11-14, 22:02

Nie chcesz iść do sądu? Uważasz to za nielojalność wobec męża? Napisz do niego maila, w którym podliczysz jego udział w utrzymaniu dzieci. Nie uczestniczy w opiece? Masz prawo kwotę utrzymania podzielić w nierównym stosunku. Ty zapewniasz opiekę, a to -chociaż niefinansowy, też wkład. On, chce mieć spokój - musi łoźyć finansowo. Życie....
Unicorn, co z kolegą? Zrobiło mi się nieswojo. Przyszło mi na myśl, że odebrał sobie życie. Może dlatego, że ostatnio sama jestem w takim nastroju. Stąd takie skojarzenie.
Czy Ty jesteś z tego Brzezia od Elektrowni?

Anonymous - 2016-11-14, 22:17

Powiesił sie 23 kwietnia.
Anonymous - 2016-11-14, 22:44

Przykro mi. Tak, szkoda że tu nie trafił.
Nie chciałam Ci przywoływać takich wspomnień, ale sam o tym napisałeś. Ja tylko pociągnęłam temat.
Też czasem bym chciała zakończyć życie, ale sama tej decyzji nie podejmę. Chciałabym się po prostu nie obudzić. Ale nie ma tak łatwo...

Anonymous - 2016-11-15, 18:34

Sheenaz źycie jest piękne tylko czasem jest pod gorke.
Anonymous - 2016-11-23, 01:20

Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. On ma cudowny plan dla każdego. Ufajcie!!! Jezus Chrystus moim Królem!!!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group