To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

Sakrament małżeństwa - Adhortacja... Wasze opinie...

Anonymous - 2016-04-13, 16:42

Jeśli komuś zależy na Bogu wie co robić, wie na czym polega nawrócenie. Tu jest sprawa indywidualna. Chociażby zatroszczyć się czy "byłemu" współmałżonkowi starcza na podstawowe produkty do przeżycia.
Oczywiście idealnie by było gdyby małżeństwo zostało uratowane.

Bo przepraszam, może jestem staroświecka i zaraz posypie się na mnie hejt, ale cudzołóstwo to grzech, który bardzo rani i obraża Pana Boga. Jeśli ktoś idzie do spowiedzi i Komunii Św żeby zaraz dalej żyć w grzechu to traktuje spowiedź jak papier toaletowy i przyjmuje Świętokradzko Komunię Św, nie mówiąc o tym, że pluje Bogu w twarz.

Są tu ludzie, którzy głównie dla BOGA chcą żyć w wierności małżeńskiej, a więc to jest SPRAWA WOLI!
Pan Bóg czeka, przyjmie każdego grzesznika, ale Jego Miłosierdzie na pewno nie polega na tym, że "rzuciłeś żonę, zostawiłeś ją bez środków do życia, nawet nie obchodzi Cię to co ona czuje, żyjesz w związku cudzołożnym, ale spoko nawet nie musisz mnie przepraszać, baaaa. Możesz mnie dalej ranić."

Gdyby tak było powtarzam piekło było by puste!

Tymczasem wy dopuszczacie się niesprawiedliwości i szkody wyrządzacie, i to właśnie braciom. 9 Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego.
1 kor 6, 8-11

Anonymous - 2016-04-13, 17:16

A że żona już nie chce przyjąć takiego męża? Ma do tego prawo, jeśli ona żyje sama, to on też może żyć sam i to dopiero jest poświęcenie. jasne pies ogrodnika tak?? I nie chodzi mi o to, że gloryfikuję zdradzaczy.
gdzie czułość, miłość i poświecenie się dla dzieci i rodziny w tym ukladzie??

Ale każdy kij ma dwa konce. A kryzys, nieraz zakończony zdradą, nie wziął sie z niczego.

Anonymous - 2016-04-13, 17:23

W mojej pracy na szczęście nikt nie pyta o wyznanie i nie ma rozmów o religii.
Nie ma głupich rozmów, wyśmiewania ze spowiedzi, księży czy z sakramentów.

Każdy wie, ze jestem katoliczką. Ja się nie wstydzę tego i przyznaję głośno.

A że jestem również człowiekiem i potrafię zrozumieć inny punkt widzenia.....cóż....


A cudzołóstwo to grzech ciężki. Tego nikt Tusiu nie neguje.

Tusia1987 napisał/a:
Jeśli ktoś idzie do spowiedzi i Komunii Św żeby zaraz dalej żyć w grzechu to traktuje spowiedź jak papier toaletowy i przyjmuje Świętokradzko Komunię Św, nie mówiąc o tym, że pluje Bogu w twarz.


nikt tego nie neguje. To jasne....

nikt nie popiera świętokradczego przyjmowania komunii sw.

Anonymous - 2016-04-13, 17:29

metanoja


zaślepia cię twoje zranienie
zaślepia brak wybaczenia
zaślepia tak, że za chwilę się okaże, że jesteś jedyną prawowierną w całej okolicy (moze i w całym kraju lub kościele)
zaślepia tak, że uważasz, że wiesz lepiej od innych w tym papieża, synod, biskupów, KK, księzy, zakonników, spowiedników...

jestem zgorszona
zgorszona tym, że stawiasz swoje wybaczenie ponad wybaczenie uzyskiwane w konfesjonale
ze podważasz powagę duchowych
ze stawiasz się ponad innych

uważam, żę to forum nie jest do takich dyskusji, podważających dokumenty KK, powagę duchowieństwa i natchnienie Ducha Swiętego, pod którego działaniem podejmowane są takie a nie inne decyzje

metanoja, tusia...macie problem - napisz do biskupów, napisz do Ojca Świętego

czy w przypadku poprzedniej dyskusji, wywołanej przez metanoja, został napisany i przekazany biskupom list od Sychar?
miał powstać taki list

Anonymous - 2016-04-13, 20:15

lustro nie mam sił tego komentować
bardzo grubo się mylisz
i nie podważam nauki KK
z mojej strony kończę dyskusję na ten temat, bo nikogo ani nie przekonam, ani też tego nie chcę

Anonymous - 2016-04-14, 09:30

Metanoja1 napisał/a:
tiliana napisał/a:
A ja postawię w tym kontekście takie przewrotne pytanie: co trzeba zrobić, żeby dostąpić zabwienia?

To ja Ci powiem, co trzeba zrobić. Poznać Ojca. ;-)
A dlaczego to pytanie jest przewrotne?


Nie wystarczy poznać Ojca. Lucyfer Go znał, patrzył na Jego twarz. A jednak się zbuntował...

Za to całkiem ładnie opisuje to zacytowany fragment dzienniczka św. Faustyny, tylko od strony tego, kto nie zostanie zbawiony...

A żeby dostąpić zbawienia trzeb... przede wszystkim je PRZYJĄĆ. Z wszystkimi wiążącymi się z tym konsekwencjami. I przede wszystkim z pokorą.

Metanoja, nie obraź się, ale swoją postawą przypominasz mi tych robotników z winnicy z przypowieści, którzy po przepracowaniu całego dnia szemrali przeciwko właścicielowi za to, że tak samo jak im całego denara dał tym, którzy pracowali tylko przez godzinę...

Nie ma żadnej listy uczynków, które trzeba wypełnić, żeby dostąpić życia wiecznego. Nie ma tutaj jedynej słusznej prawdy. Za to to, co na pewno trzeba robić, to przyjąć miłosierdzie Boga, Jego wybaczenie i Jego miłość. Trzeba w sercu Go przyjąć i głosić ustami.

Czy więc można powiedzieć, że jest lista uczynków, jakie należy wypełnić przed przystąpieniem do komunii? Wątpię...

Anonymous - 2016-04-14, 10:08

tiliana napisał/a:
Czy więc można powiedzieć, że jest lista uczynków, jakie należy wypełnić przed przystąpieniem do komunii?


Trzeba być w stanie laski uświecajacej. Daje ją ważna spowiedź.

Ale mam nadzieję ze tak oczywistego uczynku nie mialaś na myśli :lol:

Anonymous - 2016-04-14, 11:40

Nie upierałabym się, bo nie wiem, czy w przypadku osoby, która nawraca się tuż przed śmiercią, żal za grzechy i zwrócenie się ku Chrystusowi nie wystarczy, szczególnie jeśli nie ma spowiednika pod ręką - tego się dowiemy po tamtej stronie.
Anonymous - 2016-04-14, 12:00

Skoro jest komunia św, czyli Ciało Pańskie, to powinien być ksiądz pod ręką.

W niektórych wypadkach udzielana jest powszechna spowiedź wszystkim pod zwyczajowymi warunkami.

Ale nieraz, np. w czasie wojny i tego nie ma. Więc myślę ze wystarczy żal i przyjęcie Chrystusa do swego serca jako Boga.

Ale tego dowiemy się tak jak piszesz, po tamtej stronie.....

Anonymous - 2016-04-14, 12:45

Dlatego nikt nie wyklucza tutaj żadnego z grzeszników, ale fakt faktem trzeba być bez grzechu ciężkiego.

Polecam konferencję ks. Piotra Glasa na temat walki duchowej- dostępna na youtube.
Ks. Piotr Glas otwarcie mówi, że przyjmowanie świętokradzko Komunii Świętej to maltretowanie i torturowanie Pana Jezusa w własnym sercu. Też nie mówi o tym, żeby kogoś sądzić, ale żeby przestrzec, że świetokradzka Komunia Święta to brama wjazdowa do szatana.

Jeśli ktoś umiera w stanie grzechu ciężkiego ma jeszcze szansę wzbudzić sobie żal doskonały (żal za grzechy ze względu na miłość do Boga, a nie ze względu na strach przed piekłem). Dlatego tą sytuację zostawmy Panu Bogu, który zna nasze serca.
Natomiast moje uwagi i spostrzeżenia nie miały na celu nikogo urazić, ale każda decyzja może mieć i dobre i złe strony. Są ludzie dobrzy, którzy kochają Boga, ale sami wiecie, że są ludzie źli, którzy traktują Sakramenty jak pokazówkę lub zagłuszacz sumienia. Niestety....

Możecie mi wierzyć lub nie, ale ja mam nadzieję, że w sercu mojego męża jest jeszcze przynajmniej odrobina miłości do Boga. I będę się modlić o Jego zbawienie cokolwiek to będzie dla mnie znaczyć. Nawet jeśli bym miała umrzeć by mógł zawrzeć kolejny ślub kościelny.
Napisał mi, że nie wierzy w Boga, ale na Jego palcu wciąż mała nadzieja w postaci Różańca Świętego. Maryja ma Go jeszcze w opiece...

Anonymous - 2016-04-14, 12:53

https://www.youtube.com/watch?v=fgesXegwoPg warto zobaczyć fragment filmu o Św. Ojcu Pio.... czyżby On jako ŚWIĘTY nie miał Miłosierdzia również??
Anonymous - 2016-04-14, 13:12

swoją drogą zrobiła nam się chyba dyskusja na temat godnego przyjmowania Sakramentów Świętych. :)
Anonymous - 2016-04-14, 13:43

Tusia1987 napisał/a:
swoją drogą zrobiła nam się chyba dyskusja na temat godnego przyjmowania Sakramentów Świętych. :)

A czy te dwie sprawy nie wiążą się z sobą? Dla mnie są one nierozerwalnie związane. Wręcz jedna wynika z drugiego.

Anonymous - 2016-04-14, 14:05

Cytat:
Nie ma żadnej listy uczynków, które trzeba wypełnić, żeby dostąpić życia wiecznego. Nie ma tutaj jedynej słusznej prawdy.


Ano jest taka lista i prawda, bez niej ani rusz :mrgreen:
(16) Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Mr.16
Najkrotsza na swiecie :mrgreen:

tiliana napisał/a:
Czy więc można powiedzieć, że jest lista uczynków, jakie należy wypełnić przed przystąpieniem do komunii? Wątpię...


No nie wiem do konca, czy o to Ci chodzilo, ale jakby jest i tu lista i to bardzo wazna. Staralam sie znalezc najbardziej zrozumialy przeklad:

(26) Bo ilekroć jecie ten chleb i pijecie ten kielich, obwieszczacie śmierć Pana, aż on przybędzie. (27) A zatem kto by jadł ten chleb lub pił kielich Pański nie godnie, będzie winny względem ciała i krwi Pana. (28) Najpierw niech człowiek uzna siebie za godnego po skrupulatnym zbadaniu i tak niech je chleb i pije z kielicha. (29) Bo kto je i Pije, nie rozeznając ciała, ten je i pije wyrok przeciwko sobie. (30) Właśnie dlatego wielu wśród was jest słabych i chorowitych, a sporo śpi w śmierci. 1 list do Koryntian 11

Jesli przed spozyciem nie zrobi sie rachunku sumienia i nie uzna sie siebie za godnego komunikowania to mozna przez zaniedbanie smierc przyjac zamiast zycia, tak to mniej wiecej jest w powyzszym tekscie. Czyli krotko akt skruchy nie moze byc bezmyslny w trakcie nabozenstwa.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group