To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzdrowienie Małżeństwa :: Forum Pomocy SYCHAR ::
Kryzys małżeński - rozwód czy ratowanie małżeństwa?

STOP przemocy - Wątek JMG

Anonymous - 2016-03-02, 18:51

A co do dyktafonów nie ma? Dowody się gromadzi.
Anonymous - 2016-03-02, 18:51

Zapraszamy do domu gości - mamy świadków. :mrgreen:
Anonymous - 2016-03-02, 18:52

Prowadzimy dziennik zdarzeń.
Anonymous - 2016-03-02, 19:21

Mała społeczność....
I co? I tak chcesz spędzić resztę życia - schowana przed opinią tej małej społeczności w domu, w którym mąż znęca się psychicznie nad Tobą (i niedługo pewnie dziećmi)?

Anonymous - 2016-03-03, 10:12

JMG piszesz:
Cytat:
Nie mam pewności co do własnej osoby, postępowania, czasem, CZĘSTO!


Skąd pochodzą te wątpliwości?

Cytat:
boję siē, że jestem psychopatką, ktöra krzywdzi bliskich.


psychopaci nie miewają ŻADNYCH rozterek typu: krzywdzę kogokolwiek - nie mając empatii nie rozpoznają czyichś uczuć, nie czytają ich, zatem nie czują się za nie odpowiedzialni.

To w skutek własnych przemyśleń tak się "tutułujesz" czy też ktoś zapodał Ci taką definicję Ciebie?

JMG- czy bierzesz jakieś leki?

Anonymous - 2016-03-03, 10:38

To się nazywa skuteczne pranie mózgu. Wtedy można rzeczywiście mieć wątpliwości, czy ze mną jest coś nie tak. Przemocowiec atakuje, pierze mózg, a ofiara pomału zaczyna myśleć, że rzeczywiście jest z nią coś nie tak, bo przecież to ona nie daje rady tego znosić, jest słaba i potrzebuje pomocy, więc podejrzewa, że przemocowiec ma rację. I takie błędne koło. Z którego trzeba czym prędzej wyjść. Także polecam środki lekko psychotropowe na nabranie dystansu na jakiś czas.
Anonymous - 2016-03-03, 10:52

Metanoja1 napisał/a:
Także polecam środki lekko psychotropowe na nabranie dystansu na jakiś czas.

Oczywiście brane po konsultacji z lekarzem.

Anonymous - 2016-03-03, 10:54

No jasne, zresztą są chyba nie do kupienia bez recepty.
Anonymous - 2016-05-17, 18:40

Metanoja1 napisał/a:
A co do dyktafonów nie ma? Dowody się gromadzi.

Jakoś to takie ..trudne...mam"polować" na własnego męża? Miłośc wiernośc i UCZCIWOŚĆ małżeńska...

Anonymous - 2016-05-17, 18:44

Metanoja1 napisał/a:
Zapraszamy do domu gości - mamy świadków. :mrgreen:

OOO, mąż potrafi tak odwrócić sytuację, że wolę się nie odzywać, bo stwarza totalnie odwrotne "interpretacje", ja w stosunku do metod manipulacyjnych jestem totalnie bezradna...Brzydko to brzmi, ale cytując pewien mem : on pokona mnie doświadczeniem...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group